Miasto i Gmina Końskie

szukaj >

 

 

PROTOKÓŁ NR XXIX/2005

z sesji Rady Miejskiej w Końskich

odbytej w dniu 17 listopada 2005 r.

w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy w Końskich

 

 

     W XXIX sesji Rady Miejskiej w Końskich wzięło udział 20 radnych na ogólną liczbę 21. Jeden radny nieobecny – usprawiedliwiony.

W sesji wzięło udział 68 osób zaproszonych. Łącznie w obradach uczestniczyło 88 osób.

Listy obecności radnych i zaproszonych gości zostają załączone do oryginału niniejszego protokołu i stanowią jego załączniki.

Obrady trwały od godziny 10.00 – 16.15

 

 

Ad. pkt 1

 

     XXIX sesję Rady Miejskiej w kadencji 2002 – 2006 otworzył Radny Grzegorz Wąsik – Przewodniczący Rady Miejskiej w Końskich, który powitał przybyłych na obrady radnych Rady Miejskiej oraz gości.

     Stwierdził, że w obradach bierze udział 20 radnych na ogólną liczbę 21,
co zgodnie z ustawą czyni sesję zdolną do podejmowania prawomocnych uchwał.

    

 

Ad. pkt 2

 

     Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że Rada Miejska protokoły z sesji z 3 i z 14 września 2005 r.  przyjmuje, ponieważ zgodnie z § 35 ust. 3 Regulaminu Rady nie zostały zgłoszone żadne uwagi do protokołu.

 

 

Ad. pkt 3

 

    Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że radni otrzymali projekt porządku obrad i nie zachodzi potrzeba jego odczytywania.

 

Przypominał, że zgodnie z art. 20 ust. 1 a ustawy o samorządzie gminnym Rada może wprowadzić zmianę w porządku obrad sesji bezwzględną większością głosów ustawowego składu Rady.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący Rady Miejskiej poddał po głosowanie projekt porządku obrad.

 

Rada Miejska w głosowaniu jawnym w obecności 20 radnych przy 20  głosach za (jednogłośnie) uchwaliła porządek obrad.

           

                                  

 

Porządek obrad

 

Otwarcie sesji i stwierdzenie quorum.

Przyjęcie protokołów z obrad dwóch poprzednich sesji.

Przyjęcie porządku obrad.

Informacja o pracy Burmistrza Miasta i Gminy między sesjami.

Interpelacje i zapytania radnych oraz udzielenie odpowiedzi.

Informacja o realizacji kadencyjnego Programu Gospodarczego Rady Miejskiej.

Informacja o pozyskiwanych z zewnątrz środkach na realizację zadań własnych gminy od początku kadencji.

Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach:

     a) zmian w budżecie na 2005 r.,

     b) wyrażenia zgody na zawarcie przez Burmistrza Miasta i Gminy Końskie    
         umowy na dofinansowania przedsięwzięcia pn. „ Budowa hali sportowej
         przy zespole oświatowym – szkole podstawowej i gimnazjum w Stadnickiej
         Woli”,

     c) utworzenia zakładu budżetowego pod nazwą „Zakład Gospodarki 
         Mieszkaniowej” w Końskich,

     d) ustalenia liczby licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką na
         terenie miasta i gminy Końskie,

     e) przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania 
         przestrzennego obejmującego fragment terenu miasta Końskie w rejonie ulic: 
        16 Stycznia, Majora Hubala i Południowej oraz graniczący w części 
         południowej z terenami leśnymi,

     f) sprzedaży nieruchomości położonej w Końskich złożonej z działek
         oznaczonych numerami: 2736, 3285/1 i 4246 o powierzchni 0,7823 ha na
         rzecz dzierżawcy,

     g) zmieniająca uchwałę Nr XXII/205/2005 Rady Miejskiej w Końskich z dnia
         28 lutego 2005 r. w sprawie ustalenia Regulaminu określającego wysokość
         stawek i szczegółowe warunki przyznawania nauczycielom dodatków: za 
        wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego, za warunki pracy oraz wysokość i
        warunki wypłacania innych składników wynagrodzenia wynikających ze
        stosunku pracy, szczegółowy sposób obliczania wynagrodzenia za godziny
         ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw, a także wysokość
         nauczycielskiego dodatku mieszkaniowego oraz szczegółowe zasady jego
         przyznawania i wypłacania,

     h) przyjęcia Programu współpracy Gminy Końskie z organizacjami
         pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku
         publicznego na rok 2006,

      i) postępowania na wykonanie bankowej obsługi budżetu gminy.

  9. Rozpatrzenie i przyjęcie protokołu z kontroli Komisji Rewizyjnej Rady 
      Miejskiej w Końskich.

10. Informacja nt. oświadczeń majątkowych radnych Rady Miejskiej.

11. Informacje i komunikaty.

12. Zakończenie obrad XXIX sesji Rady Miejskiej.

 

Ad. pkt 4

 

Burmistrz Miasta i Gminy - Pan Krzysztof Obratański
Przedstawił informację o pracy Burmistrza w okresie między sesjami.

 

Uwagi do przedstawionej informacji wnieśli:

 

Radny Bogdan Kuśmierczyk

Przypomniał, że w marcu br. występował o zorganizowanie wspólnego z powiatem odśnieżania dróg. Zapytał czy taka współpraca zostanie zawiązana. W powiecie dowiedział się, że drogi powiatowe są ubezpieczone, natomiast gminne nie. Czy to może być powodem trudności w zorganizowaniu takiej współpracy – zapytał.

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Jego zdaniem powinno być możliwe zawarcie porozumienia między samorządami – gminnym i powiatowym w zakresie wspólnego utrzymania dróg. Takie propozycje były składane starostwu powiatowemu i to już od 2003 r. zarówno przez gminę Końskie, jak i przez inne gminy. Propozycje te nie spotkały się z pozytywną odpowiedzią ze strony starostwa. Dlatego w dalszym ciągu będzie kilku zarządców i wykonawców zimowego utrzymania dróg.  

 

Radna Dorota Malicka

Zapytała - co dalej będzie z biurowcem KZO skoro przetarg nie został rozstrzygnięty. Jako członek Komisji mieszkaniowej może stwierdzić, że występuje stały niedobór mieszkań. Czy ten problem da się jakoś rozwiązać?

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Co do biurowca KZO to martwi go fakt, iż nikt nie przystąpił do przetargu na sporządzenie dokumentacji. Ogłoszony został nowy przetarg. Jeżeli i ten przetarg „nie wypali”, to trzeba będzie się zastanowić na sporządzeniem własnymi siłami wstępnego kosztorysu takiej dokumentacji. Jeśli się okaże, że istnieje możliwość w zgodzie z ustawą o zamówieniach publicznych, to wówczas „z wolnej ręki” zleci się wykonanie takiego projektu.  

 

            Wobec braku innych uwag Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że

 

Rada Miejska przyjęła przedłożoną informację do wiadomości.

 

 

Ad. pkt 5

 

Interpelacje i zapytania radnych wraz z udzielonymi odpowiedziami przez Burmistrza Miasta
i Gminy

 

Przewodniczący obrad przypominał, że w myśl § 21 i § 22 Regulaminu Rady interpelacje składane są na piśmie, zaś zapytania mogą być składane na piśmie lub ustnie.

 

Radny Jan Grot

Poinformował o złożonym przez mieszkańców ul. Traugutta wniosku (stanowiącym załącznik niniejszego protokołu) o ujęcie w planach budżetowych na 2006 r. następujących robót:

dokończenie wymiany lamp ulicznych. Dotychczasowe są stare, słabo świecą  i nie są energooszczędne.

istnieje potrzeba remontu chodnika na odcinku ok. 200 m, zaczynając od ul. 3 Maja w kierunku centrum.

remont drogi z płyt betonowych  przy „Mrówce” od strony osiedla domków jednorodzinnych. Dodał, że ta sprawa jest już nieaktualna, ponieważ wczoraj podjęto tam prace remontowe.

 

Odp.

Jeśli chodzi o wymianę lamp oświetleniowych, to ich wymiana ujęta jest w programie modernizacji oświetlenia. Jeżeli tylko nastąpią niezbędne uzgodnienia z Zakładem Energetycznym, to w przyszłym roku program ten będzie wdrażany w życie i w pierwszej kolejności będą wykonywane modernizacje lamp oświetleniowych.   

Zaproponował zastanowić się nad przydatnością barier metalowych zainstalowanych na ulicach: Partyzantów, Towarowej i Krzywej. Jego zdaniem bariery te nie spełniają żadnego zadania, a wręcz swym wyglądem szpecą wygląd tych ulic. Materiał z demontażu tego ogrodzenia można przeznaczyć np. na ogrodzenie parku od strony ul. Sportowej lub ogrodzenie stadionu przy tej ulicy od strony posesji Pana Marka Piwowarczyka.

 

Odp.

Wskazywane bariery nie zostały wykonane ze środków własnych gminy. Dotyczą zabezpieczenia chodników biegnących wzdłuż drogi krajowej. Decyzja w tej sprawie nie należy więc do gminy, lecz do zarządcy drogi. Jego zdaniem te bariery wcale nie są zbędne, zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę duże natężenie ruchu komunikacyjnego w kierunku na Skarżysko i Stąporków. Oczywiście ważne jest to, aby te bariery utrzymywane były w odpowiedniej estetyce i o to trzeba zabiegać u zarządcy drogi.

 

Poinformował, że Zarząd MKS „Neptun” upoważnił go do zadania pytania, ile Miejski Zarząd Obiektami Sportowymi wydatkował na obiekty otwarte, ile na halę sportową, a ile na pływalnię. Chodzi o szczegółowe wyszczególnienie kosztów na poszczególnych obiektach.

 

Odp.

Wystąpi do Dyrektora Miejskiego Zarządu Obiektami sportowymi o przygotowanie powyższego rozliczenia, które następnie zostanie przekazane MKS „Neptun” Końskie.

 

Radny Krzysztof Lis

Dlaczego w dokumentacji budowy kanalizacji w Modliszewicach
8 domostw z ulicy Karolinowskiej zostało pominiętych?

 

Odp.

Hasłem inwestycyjnym jest budowa kanalizacji sanitarnej w Modliszewicach z doprowadzeniem jej do wszystkich domów mieszkalnych. Przypomniał, że mówił o tym, iż trwają rozmowy i większość mieszkańców wyraziła zgodę albo na przejście albo na podłączenie. Pozostaje jeszcze sprawa tego, jak to rzeczywiście wygląda w terenie. Ulica Karolinowska stanowi przedłużenie ulicy Gimnazjalnej. Domy stykają się tam z gruntami i z pierwszymi zabudowaniami Sierosławic. Aby móc włączyć wskazywane 8 domów w system kanalizacji Modliszewic, to trzeba by było wybudować odrębną kilkuset-metrową nitkę kanału tłocznego razem z przepompownią. Chociaż administracyjnie te mieszkania należą do Modliszewic, to funkcjonalnie są związane z Sierosławicami i będą skanalizowane razem z tą miejscowością. Podobnie dzisiaj w programie kanalizacji Modliszewic jest zaprojektowanych kilka domów, które administracyjnie należą do Sierosławic. Zabudowania obu miejscowości się ze sobą stykają i jeśli układ terenowy na to pozwala, to korzystając z nachyleń terenu można dokonać takiego włączenia. Projektanci uznali, że włączenie wspomnianych 8 domów do kanalizacji w Modliszewicach byłoby z punku widzenia ekonomicznego nieuzasadnione. Drugi etap działania, czyli kanalizacja Sierosławic tą sprawę załatwi.     

 

Czy istnieje możliwość dokonania korekty tejże dokumentacji celem umożliwienia wybudowania tam kanalizacji.

 

Odp. udzielona w odp. na interpelacje nr 1

 

 

Radny Bogdan Kuśmierczyk

 

Poinformował, że zwrócił się do niego jeden z mieszkańców Końskich z prośbą, aby na przejściach w pobliżu szkół i obok Domu Pomocy Społecznej zainstalować podświetlane tablice informujące o przejściu przez jezdnię. Ten sam mieszkaniec upomina się o dołożenie lampy na ulicy Starowarszawskiej i pyta, czemu na ulicy Warszawskiej po obydwu stronach ulicy, z wyjątkiem chodnika przed Cichym Zakątkiem, jest ułożona kostka brukowa.

 

Odp.

Stwierdził, że podtrzymuje postulat zainstalowania podświetlanych tablic informujących o przejściu przez jezdnię we wskazywanych miejscach. Wystąpi do Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Zarządu Dróg z wnioskiem o realizację tego postulatu. Droga na podawanych przejściach jest tam rzeczywiście ruchliwa a nocą przejścia dla pieszych nie są na tyle widoczne, aby dawały gwarancje bezpieczeństwa.Nie potrafi odpowiedzieć na pytanie dlaczego przed Cichym Zakątkiem nie została ułożona kostka brukowa, gdyż tamtejszy chodnik biegnie wzdłuż drogi wojewódzkiej. Poinformował, że wczesną jesienią br. wystąpił do Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Zarządu Dróg z wnioskiem o wspólną realizację pewnych inwestycji i modernizacji. Jeden z wniosków dotyczył modernizacji ulicy Warszawskiej od ul. Piłsudskiego do Domu Pomocy Społecznej. Jeśli ta modernizacja zostanie podjęta, to w jej ramach można by dokonać wymiany chodnika przy DPS. Na chwilę obecną nie ma odpowiedzi ze ŚWZD. Termin złożenia wniosku oraz deklaracja finansowego udziału gminy w tym przedsięwzięciu daje nadzieję, że dyrekcja i zarząd ŚWZD zgłosi
w odpowiednim czasie tę sprawę do Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.    

 

Sołtys Brodów prosi o pomoc w uporządkowaniu spraw administracyjnych. Należy uporządkować podział administracyjny naszej Gminy. Dom na końcu Kazanowa Starego w stronę Dziebałtowa ma adres: Brody, następny dom należy do Dziebałtowa. Dom na Zaborczu ma adres: Brody. Dom
w Brodach ma adres: Końskie. Listonosz doskonale sobie z tym radzi, ale nie tak dawno karetka pogotowia bezskutecznie poszukiwała nietypowego adresu.

 

Odp.

Uporządkowanie spraw administracyjnych Starych Brodów i Kazanowa jest rzeczą, która wymusiłaby takie postępowanie administracyjne, które już znamy z ustalenia granic między gminą Końskie a gminą Gowarczów. Obecny podział pochodzi z roku 1987 i można założyć, że miał on wówczas swoją logikę, która dzisiaj jest przez zainteresowanych podważana. Zaproponował rozwiązanie polegające na złożeniu przez osoby zainteresowane zmianą granicy podziału administracyjnego wniosku do Rady Miejskiej. Wówczas przeprowadzona zostanie cała procedura postępowania wraz z odbyciem konsultacji społecznych.

 

Zwrócił się o wyjaśnienie, jak doszło do tego, że działka państwa Madejów w N. Sierosławicach znalazła się na terenie drogi, skoro droga ta była wytyczona po powstaniu styczniowym. Państwo Madejowie nabyli tę działkę kilka lat temu, już po przeprowadzonej komasacji gruntów, a słupki graniczne były wkopywane przez geodetę na granicach istniejących działek, czyli obok drogi, a nie w drodze. Dziś szczegółowe pomiary gruntów dają inne wyniki, niż kilka lat temu. Właściciel sąsiedniej działki, po nowych pomiarach żalił się, że Urząd skradł mu 3 ary gruntu, a najprawdopodobniej była to pomyłka w wyliczeniach.

 

Odp.

Droga jest wytyczona szlakiem według sposobu w jaki była użytkowana. Została ona poddana modernizacji bez uwzględnienia tego, jak to wygląda w podziale geodezyjnym. Państwo Madejowie kupili działkę kiedy droga już była. W związku z tym, dostali oni plan z naniesieniami granic uwzględniającymi stan prawny a nie stan rzeczywisty. Faktycznie część ich działki leży w pasie drogowym i trzeba będzie tą sprawę załatwić, a więc tą część działki od nich odkupić.

 

Zapytał co będzie z budynkiem szkoły w Wąsoszu. Jeśli nie będzie zagospodarowany, szybko ulegnie zniszczeniu, a szkoda bo architektonicznie jest bardzo ładny.

 

Odp.

Budynek szkoły w Wąsoszy jest własnością prywatną. Nie spełniły się nadzieje gminy formułowane przy sprzedaży, iż ta transakcja doprowadzi nie tylko do utrzymania budynku w dobrym stanie, ale nawet do wytworzenia tam miejsc pracy. Istnieją jednak trudności z nawiązaniem kontaktu z właścicielem. Gmina będzie zabiegać o odkupienie tego budynku, aby ten mógł służyć społeczności lokalnej.

 

Komisja Prawa dokonała przeglądu remiz strażackich w naszej Gminie.
Jeśli ktoś wyjeżdża dalej, to musi wkalkulować dłuższy czas przejazdu, bo co kilka kilometrów, na wszystkich drogach pracują ekipy remontowe. Na wszystkich, z wyjątkiem naszych dróg gminnych i powiatowych. W ciągu dwóch dni członkowie Komisji objechali całą Gminę i nigdzie nie natrafili na roboty drogowe. A stan dróg w Gminie Końskie jest fatalny.

 

Odp.

Ostatnie szkolenia przeprowadzone przez specjalistów z dziedziny zarządzania nieruchomościami, a dotyczące utrzymania obiektów strażackich dają pewne nowe spojrzenie na to, jakie są prawa i obowiązki gminy jeśli chodzi o strażnice OSP. Wykluczają możliwość udziału środków gminnych w remontach strażnic OSP, jeśli te nie są własnością gminy, za wyjątkiem tych działań, które bezpośrednio są związane z utrzymaniem gotowości bojowej jednostki. To pojęcie gotowości bojowej jednostki jest pojęciem dość szerokim i pozwala na to, aby niektóre działania mogły zostać sfinansowane z budżetu gminy. Tym niemniej jest to bardzo istotne ograniczenie w stosunku do dotychczasowego stanu prawnego. Rzeczywiście obecnie są prowadzone na szeroką skalę roboty drogowe, ale w zdecydowanej większości dotyczą one dróg krajowych. W powiecie koneckim modernizowana jest droga nr 42. Gmina Końskie bieżące remonty i modernizacje przeprowadza wiosną tak szybko jak to tylko możliwe po okresie zimowym. Pozostałe prace o charakterze inwestycyjnym wynikają z planu finansowego, z budżetu gminnego.    

 

Na terenie Gminy Końskie mieszka ponad 38 tysięcy osób. Do obsługi tych osób, zgodnie z ustawą o pomocy społecznej w MGOPS-ie powinno być zatrudnionych 20 pracowników socjalnych. Od 1 stycznia przyszłego roku, zgodnie z zapisem ustawy, ci pracownicy winni otrzymywać dodatek do pensji w wysokości 250 zł miesięcznie. Z pochodnymi, odprowadzanymi przez pracodawcę ta kwota wyniesie  300 zł. Kwota ta pomnożona przez 20 osób oraz przez 12 miesięcy daje 72.000 zł. Zapytał czy o taką kwotę zwiększony będzie przyszłoroczny budżet MOPS-u, czy może te podwyżki spowodują tylko przesunięcie kwot między paragrafami w planie finansowym jednostki.

 

Odp.

Budżet M-G Ośrodka Pomocy Społecznej na rok 2006 będzie znacznie wyższy od obecnego i będzie uwzględniał nowe zadania wynikające ze znowelizowanej ustawy o pomocy społecznej. Jeśli będzie tak potrzeba to Pan radny może otrzymać szczegółową informację w tej sprawie.

 

Zapytał, ilu mieszkańców Gminy Końskie otrzymało w tym roku skierowania z MOPS-u do domów pomocy społecznej i dokąd zostali skierowani.

 

Odp.

Poprosił o cierpliwość w zebraniu informacji ilu mieszkańców otrzymało w br. skierowania do domów pomocy społecznej. Do tej pory było tak, iż ostateczne decyzje do którego domu ktoś został skierowany podejmowało Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Teraz się to zmienia i od listopada br. staje się kompetencją burmistrza. To gmina dopłacająca do skierowania do domu pomocy społecznej będzie decydowała o tym, gdzie pensjonariusz zostanie ostatecznie skierowany. 

 

Uważa, że w Końskich powinien być cmentarz komunalny. Coraz więcej osób jest indyferentnych religijnie i coraz więcej mieszkańców  nie należy do Kościoła Rzymskokatolickiego. Niedawno żaliła mu się pani, że ks. proboszcz odmówił pogrzebu bliskiej jej osoby i zmuszona była pochować tę osobę na innym cmentarzu.

 

Odp.

Być może w Końskich powinien powstać cmentarz komunalny. Na razie jednak obowiązuje porozumienie zgodnie z którym rolę cmentarza komunalnego pełni cmentarz zlokalizowany przy parafii św. Anny. Nie powinno być na nim problemów z pochówkiem ludzi „obojętnych religijnie” lub „innej wiary”. Ma nadzieje, że incydent o którym mówił radny jest przesadzony w opisie wskazywanej osoby. Sprawa ta może się stać przedmiotem jego rozmowy
z zarządcą cmentarza. 

 

Na ostatniej Komisji Prawa i Praworządności przedstawiciel policji oświadczył, że Komenda Powiatowa Policji nie dysponuje nawet jednym wideo-radarem, dlatego piraci drogowi mogą bezkarnie rozpędzać swoje pojazdy na drogach naszej Gminy. Koszt zakupu takiego urządzenia zwróciłby się po kilku miesiącach. Wystąpił o zakupienie wideo-radaru dla koneckiej straży miejskiej. Widzi potrzebę zainstalowania w kilku miejscach stałych konstrukcji do zawieszania takich urządzeń. Obniży to spodziewane dochody, ale skutecznie zwiększy bezpieczeństwo na naszych drogach, gdyż kierowcy dostrzegają takie konstrukcje i zmniejszają prędkość swych pojazdów.

 

Odp.

Nie jest tak, że każda komenda powiatowa policji lub ich większość ma wideo-radary. W tej chwili są one w dyspozycji komend wojewódzkich policji i w drodze porozumień mogą być przekazywane do używania na pewien czas komendom powiatowym policji. W Komendzie Powiatowej Policji w Końskich przez miesiąc taki radar funkcjonował na podstawie porozumienia między nim a Komendantem Powiatowym Policji. Radar obsługiwany był przez wspólne patrole Policji i Straży Miejskiej. Rzeczywiście na tych ciągach drogowych, gdzie radar był zainstalowany można było zaobserwować wzrost bezpieczeństwa, gdyż kierowcy są solidarni i przed tego typu urządzeniami się wzajemnie ostrzegają. Współpracę między gminą a policją jeśli chodzi o korzystanie z wideo-radaru może ocenić pozytywnie. W związku z tym wystąpił do nowego Komendanta Powiatowego Policji w Końskich z propozycją, iż jeżeli ten otrzyma deklarację od Komendanta Wojewódzkiego Policji o możliwości przekazania foto-radaru na wyłączność Powiatowej Komendy Policji w Końskich, to wówczas będzie inicjatorem zebrania z udziałem wójtów i burmistrzów powiatu koneckiego celem wyasygnowania połowy kwoty niezbędnej do zakupu takiego urządzenia. Foto-radar kosztuje ok. 120 tys. zł. Jest przekonany, że w gronie 8 gmin powiatu koneckiego będzie można wygospodarować kwotę 60 tys. zł. jeśli miałoby to służyć poprawie bezpieczeństwa komunikacyjnego na drogach. Odrębną kwestią jest problem skutecznej egzekucji za wystawiane dzięki pracy foto-radaru mandaty za naruszenie przepisów drogowych.

 

W lipcu br., w czasie trwania koneckich kuźnic pewna część radnych Rady Miejskiej w Końskich została odznaczona za zasługi w działalności samorządowej. Gdy w marcu br. Pan Burmistrz o tym informował, pani Jadwiga stanowczo zaprzeczyła, twierdząc, że nic jej na ten temat nie wiadomo, co oznacza, że Pan Przewodniczący, składając stosowne wnioski, pominął Biuro Rady. Zapytał jakimi kryteriami posługiwał się Pan Przewodniczący, typując kandydatów do odznaczeń.

 

Odp. udzielił Przewodniczący Rady Miejskiej

Poinformował, że wnioski o odznaczenie radnych przygotował na prośbę jednego z wydziałów Urzędu Wojewódzkiego. Co do kryteriów jakimi się kierował, to brał pod uwagę aktywność radnych zarówno w Radzie Miejskiej jak i w innych instytucjach. Dodał, że sam nie otrzymał takiego odznaczenia.

 

Przepusty wzdłuż drogi powiatowej w Kazanowie Starym mają zbyt mały prześwit i w dodatku są w połowie zamulone. To oznacza, że wiosną znów droga przez całą wieś będzie zalana wodą. Poprosił o interwencję.

 

Odp.

Sprawa przepustów zgodnie z kompetencjami przesłana zostanie do starostwa powiatowego.

 

Pan Przewodniczący zorganizował dla Radnych wycieczkę na Bagna Biebrzańskie w dniach 22 i 23 października. Czy to, że termin wycieczki zbiegł się z dniem wyborów, to przypadek, czy przemyślana akcja?
W innym terminie chętnie by tam pojechał - stwierdził.

 

Odp. udzielił Przewodniczący Rady Miejskiej

Poinformował, że to nie on był organizatorem wspomnianej wycieczki. Organizatorem było natomiast Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody oraz wiceprezes tego Towarzystwa – Pan Zbigniew Fijewski. Pan Fijewski zwrócił się do niego z prośbą, aby może któryś z radnym wziął udział w wycieczce na Bagna Biebrzańskie. Termin wycieczki w dn. 22 i 23 października rzeczywiście nie był zbyt dobry. Wycieczka ta miała charakter bezpłatny, był zobowiązany przekazać propozycję wzięcia udziału w tej wycieczce i to uczynił. Nie było jednak chętnych. Podkreślił, że to nie on ustalał termin wyjazdu. Mimo zbiegnięcia się terminu wycieczki z wyborami prezydenckimi można było głosować poza miejscem stałego zamieszkania pobierając zaświadczenie o prawie do głosowania z UMiG.

 

  

Radny Bogdan Kuśmierczyk

Przedstawił wniosek Klubu Radnych „Samorządni Ziemi Koneckiej” oraz „Samoobrony” dotyczący podjęcia uchwały w sprawie nadania dla palcu obok ulic Marszałka Piłsudskiego i Kazanowskiej nazwy „Plac Solidarności” (Wniosek ten stanowi załącznik niniejszego protokołu).

 

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Ustosunkowując się do przedstawionego przez radnego Kuśmierczyka wniosku w imieniu grupy radnych, to myśli, że rozpatrzą to właściwe Komisje Rady. Szkoda, że pan radny nie zgłosił tego pomysłu wcześniej, tak, aby w rocznicę Solidarności taką nazwę wskazywanemu placowi nadać.

 

 

Radny Krzysztof Jasiński

Zwrócił się o rozważenie możliwości ustawienia znaku zakazu postoju na wysokości pawilonu handlowego „Biedronka”. Takie rozwiązanie może udrożnić komunikację pomiędzy ulicami Targową- Piłsudskiego.

 

Odp.

Rzeczywiście w godzinach szczytu wyjechać z ul. Targowej jest bardzo ciężko. Gmina wystąpi do właściwego organu o przesunięcie znaku zakazu postoju we wskazywane przez radnego miejsce. 

 

Zwrócił się o zabezpieczenie terenu po byłej szkole podstawowej nr 1 przy ul. Warszawskiej – na tym terenie młodzież szkolna spożywa alkohol.

 

Odp.

Teren po byłej szkole podstawowej nr 1 w Końskich jest częściowo własnością gminy a częściowo innych osób prawnych. W roku poprzednim na mocy umowy gmina przekazała ten teren w nieodpłatne użytkowanie dla Komendy Powiatowej Policji. Miało tam zostać zorganizowane miasteczko ruchu drogowego. Poinformuje Komendę administrującą tym terenem o konieczności zabezpieczenia tego terenu.

 

Ulica Strażacka – Kazanowska – znajdujący się garb utrudnia wjazd na ulicę Strażacką – poinformował.

 

Odp.

Ulica Strażacka jest drogą powiatową a ul. Kazanowska drogą wojewódzką. Skrzyżowanie należy organizacyjnie do zarządcy drogi wyższej kategorii. Skoro ulica Kazanowska nie posiada odwodnienia, to można przypuszczać, że wykonawca modernizacji tej drogi w porozumieniu z Powiatowym Zarządem Dróg ten element wprowadził jako zabezpieczenie przed zalewaniem ulicy Strażackiej wodą spływającą ulicą Kazanowską w dół. Otwarty wlot na ul. Strażacką spowodowałby, że woda spływałaby na tą ulicę. To zabezpieczenie działa na razie skutecznie. Na ile ono przeszkadza rzeczywiście innym użytkownikom dróg, to trudno mu w tej chwili ocenić. 

 

 

Posesja Państwa Krzywkowkich przy ul. Strażackiej staje się śmietnikiem. Zwrócił się o rozwiązanie tego problemu.

 

Odp.

Problem polega na tym, że Państwo Krzywkowscy, czyli właściciele nie żyją. Nie zostało przeprowadzone postępowanie spadkowe. Jest tam 4 spadkobierców wzajemnie ze sobą skłóconych. W związku z tym, nie ma odpowiedzialnego za stan tej posesji. Jedynym organem władnym do wystąpienia w sprawie doprowadzenia tej posesji do porządku jest Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Gmina ponownie będzie interweniować w tej sprawie. Nie ma jak znaleźć adresata wystąpienia skoro właściciel nie jest określony. 

 

 

Na ulicy 3 Maja przy sklepie „Lewiatan” powstaje wyrwa. Poprosił o interwencję.

 

Odp.

Zlecony zostanie przegląd ul. 3 Maja we wskazywanym miejscu.

 

 

Radny Jan Wiaderny

Ulicą Łazienną w dni targowe mieszkańcy z południowej części miasta i przyjezdni podążają na targ. Budynek po dawnym Sądzie, szczególnie jego szczytowa, zachodnia ściana staje się coraz groźniejsza dla przechodniów. Gzyms budynku wraz z upływem czasu stracił swoją odporność i kawałkami odpada lecąc w dół. Korozja tynku sięga już 4 okien szczytowych. Zwrócił się o interwencję.

 

Odp.

Budynek po dawnym Sądzie jest własnością prywatną. Gmina zdaje sobie oczywiście sprawę z zagrożenia jakie wynika ze stanu tego budynku. Kilkakrotnie sama zwracała właścicielom uwagę oraz zgłaszała sprawę do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Decyzję administracyjną w tej sprawie po postępowaniu może wydać jedynie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Zobowiązał się przypomnieć o tej sprawie, która jest ważna zarówno dla estetyki jak i bezpieczeństwa w centrum miasta.

 

Zapytał co się stało, że trafny i dobry pomysł budowy parkingu w obrębie ulic Spółdzielcza – Warszawska – Łazienna stanął w miejscu. „Księżycowy” teren otacza supermarket PSS-u, bliżej Łaziennej czerwone blaszane handlowe budki i kierowcy szukający nerwowo miejsc, by bezpiecznie zaparkować – zrobić zakupy lub załatwić sprawy, które zawiodły ich do miasta. Wskazywany parking jest jego zdaniem konieczny.

 

Odp.

Parking na rogu ul. Warszawskiej i Spółdzielczej jest wciąż w sferze projektów, ponieważ gmina nie jest właścicielem tamtejszych gruntów. Ich właścicielami lub użytkownikami wieczystymi są Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska i PSS „Społem”. O ile OSM przychyla się do możliwości czasowego użytkowania swojego terenu na potrzeby parkingu (po spełnieniu warunków finansowych), o tyle PSS „Społem” ma problem w zdefiniowaniu swego stanowiska, ponieważ obawia się, że parking ten mógłby służyć rozwoju konkurencji. Po drugiej stronie ul. Warszawskiej znajduje się bowiem sklep „Biedronka”. Ma nadzieje, że uda mu się nieodpłatnie zorganizować tam parking.    

 

Szkoła w Jeżowie niszczeje. Gdyby ją adaptować na potrzeby rodzin będących w szczególnie trudnych warunkach, to byłby to „mały krok do przodu”. Mieszkańcy nie chcą tego zamiaru, pomysłu przyjąć, bo jak zwykle przed „nowym” istnieje wiele obaw.

 

Odp. nie została udzielona

 

W Pile trwa przebudowa – remont mostu. W miejscu prowadzonych prac zainstalowano sygnalizację świetlną i wprowadzono ruch jednokierunkowy. Czas tej inwestycji trwa i trwa. Kierowcy wiozący produkty wytworzone w Stąporkowie do Niemiec tracą czas na tym odcinku. Zwrócił się o interwencję.

 

 Odp.

Remont mostu w Pile jest przykładem pracy źle zorganizowanej. Bardzo rzadko zdarza się, aby tempo prac było tak wolne i tak bardzo utrudniało komunikację na drodze krajowej. Nie potrafi tego wyjaśnić, być może technologia mostu wymagała długich odstępów technologicznych między poszczególnymi czynnościami. Przypomniał, że jest to droga krajowa i całość odpowiedzialności za taki stan rzeczy spoczywa na Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Remont mostu nie jest skończony. Na lewym pasie od strony Końskich jest uskok, który rzeczywiście może stanowić zagrożenie dla kierowców. 

                                         

Radny Krzysztof Sota

Istnieje potrzeba budowy chodnika przez wieś Stary Kazanów. Są 4 osoby niepełnosprawne, które poruszają się na wózkach inwalidzkich lub na tzw. „chodakach”. Brak chodnika zagraża ich bezpieczeństwu podczas poruszania się.

 

Odp.

Przypomniał, że chodnik biegnie wzdłuż drogi powiatowej. Niewątpliwą trudność w budowie chodnika stanowi stan tej drogi oraz pasa drogowego. Jest tam mało rezerwy gruntu na to, aby wydzielić miejsce pod chodnik. Sprawa jest do przekazania Powiatowemu Zarządowi Dróg. Wniosek ten został również złożony do budżetu i zostanie tam umieszczony, jak tylko znane będą możliwości i warunki umieszczenia tego wniosku w budżecie ze strony starostwa powiatowego.

Poinformował, że radni, sołtysi oraz członkowie rad sołeckich złożyli łącznie 275 wniosków do budżetu. Z tego gro, bo 148 dotyczyła dróg. Znaczna część dotyczyła jednak tych dróg, które pozostają w innym niż gminny zarządzie. 32 wnioski dotyczyły dróg powiatowych. Te wnioski zostały w pierwszym rzędzie skumulowane i przesłane do zarządców dróg z prośbą o udzielenie informacji  czy możliwe jest włączenie do ich do planów budżetowych i na jakich warunkach. Nie zna drogi gminnej, która byłaby dofinansowana przez starostwo, urząd marszałkowski czy też przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W odwrotnym kierunku natomiast gmina wspomagała budowę czy modernizację dróg wojewódzkich czy powiatowych. Ten tzw. solidaryzm działa tylko w jedną stronę.   

 

 

Zapytał kiedy w Nowym Kazanowie zostanie zamontowane ograniczenie prędkości.

 

Odp.

Rozumie, że ze względów technicznych wniosek dotyczący zamontowania progów spowalniających nie mógł być zrealizowany. Co do znaków ograniczających prędkość to zwróci się do organu odpowiedzialnego za zarządzanie ruchem drogowym o sprawdzenie czy jest to uzasadnione i o ewentualną realizację tego wniosku. Dla dróg gminnych pierwszym organem zarządzającym ruchem drogowym jest starostwo powiatowe.  

 

Zapytał o terminy wykonywania odśnieżania dróg gminnych.

 

Odp.

W roku ubiegłym odśnieżanie dróg nie było realizowane z opóźnieniami i w ocenie odbiorców było dobrze przeprowadzane. Rozumie, że istnieje pewna kolejność odśnieżania. Nie ma fizycznej możliwości, aby po opadach śniegu wszystkie drogi w tym samym czasie jednoczenie udrożnić. Wyraził nadzieję, iż również w br. odśnieżanie dróg będzie sprawnie przeprowadzane. 

 

Radny Józef Staniszewski

Zapytał co z planem oszczędnościowym oświetlenia ulicznego oraz jak wygląda sprawa zamontowania lampy na ulicy Głównej w Proćwiniu.

 

Odp.

W programie modernizacji oświetlenia ulicznego w wsi Proćwiń przymierzana jest dobudowa 12 punktów oświetleniowych. Natomiast szczegóły jaki to będzie konkretnie punkt oświetleniowy i w jakim miejscu, to poinformował, że dane na ten temat znajdują się w Wydziale Urbanistyki, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UMiG.

 

Radny Jerzy Gołacki

Zintensyfikować wykup działek na terenie przeznaczonym pod zabudowę przemysłową w rejonie między ul. Staszica – drogą na Proćwiń a Kornicą. Wykupiony teren będzie atrakcyjny inwestycyjnie – dostęp do wody, energii elektrycznej i bocznicy kolejowej.

 

Odp.

Teren inwestycyjny w gminie Końskie jest w tej chwili przedmiotem prac nad planem miejscowym zagospodarowania przestrzennego. Jest to teren między ulicą Staszica, Warszawską i ul. Wjazdową ciągnący się aż do gruntów wsi Kornica i Proćwiń. Wykonywanie tego planu znajduje się obecnie na ostatnim etapie przed złożeniem do zaopiniowania do komisji urbanistycznej i pierwszym wyłożeniem publicznym. Można sądzić, iż jeśli nie będzie zbyt dużo uwag i wniosków co do zmian, nie trzeba będzie przerabiać tego projektu, to będzie on mógł stać się wczesną wiosną przedmiotem obrad na sesji Rady Miejskiej. Dopiero przyjęcie tego planu pozwoli na to, aby można było w szerszym zakresie uruchomić wykup gruntów pod realizację konkretnych zadań określonych planem. Na chwilę obecną można tam jedynie wykupywać zasoby, a informacja o tym, iż ten teren jest 
w studium uwarunkowań przestrzennych przeznaczony pod działalność gospodarczą spowodowała zablokowanie zmian własnościowych w oczekiwaniu na to, aż powstanie plan miejscowy. Jeżeli postęp prac nad wykupami będzie niewielki, albo nie będzie gminy w wystarczającym stopniu stać na dokonanie takich wykupów, to zaproponuje się tam akcje scaleniowe. Najlepszym rozwiązaniem by było, aby ten teren w całości znalazł się w dyspozycji gminy, ale jeżeli będzie możliwe jedynie doprowadzenie do scaleń, które wyłonią właścicieli dużych działek, a więc zniknie rozproszenie własności, to myśli, że działki będące własnością prywatną również mogą być w ofercie inwestycyjnej Końskich. Chodzi tylko o to, aby zlikwidować istniejące rozproszenie własności tak, aby można było wyodrębnić działki, które w całości będą mogły służyć celom inwestycyjnym. Wydaje mu się, że można to osiągnąć jeszcze w bieżącej kadencji. Dziś te tereny mają charakter rolniczy i są warte stosunkowo niewiele. Ich wartość po przyjęciu planu wzrośnie. I wszyscy właściciele mają tego świadomość. 

 

Zapytał dlaczego nie została przejęta przez gminę od starostwa działka po byłym LOK-u przy ul. Południowej.

 

Odp.

Jeśli chodzi o działkę wyodrębnioną kiedyś z „Sokolni”, to nie należała ona do starostwa powiatowego jako takiego, lecz do Skarbu Państwa. Natomiast starosta jest pierwszym organem administrującym „na dole” własnością Skarbu Państwa. Rzeczywiście doszło tutaj do rzeczy, do której nie powinno dojść. Kiedyś „Sokolnia” stanowiła jednolitą całość, z której na początku lat 90-tych wyodrębniona została działka pod budynkiem Ligi Obrony Kraju będącej instytucją wyższej użyteczności publicznej. Tą działkę wyodrębniono w sposób, który zrywał z logiką podziałów od początku powstania tej działki. Wydaje mu się, że powinno dojść do porozumienia zgodnie z którym własność Skarbu Państwa mogłaby zostać przekazana gminie na realizację jej celów statutowych. Stało się inaczej, gdyż starostwo powiatowe  działkę sprzedało. Może obecnie zabraknąć niewielkiego, jeśli chodzi o szerokość, pasa gruntu wzdłuż ulicy Południowej na budowę ścieżki rowerowej. Gdyby pas ten był własnością gminy lub Skarbu Państwa, to problem ten by nie istniał. Gdy teraz konieczne będzie wykupienie tego kawałka pasa od prywatnego właściciela, to nie będzie to zadaniem łatwym. Takiego problemu można było uniknąć. W korespondencji ze starostwem używał też argumentu, iż w studium uwarunkowań przestrzennych przewidziane jest poszerzenie pasa drogowego ulicy Południowej. Poinformował, że otrzymał odpowiedź, iż jest to droga powiatowa i nie powinno go obchodzić to, co powiat będzie ze swoją ulicą robił. Mimo przeciwności, sądzi, że jednak ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Południowej powstanie.

W projekcie przebudowy ul. Kieleckiej przewidziane jest wyprowadzenie ścieżki rowerowej od ronda będącego skrzyżowaniem z ul. Spacerową, Gimnazjalną, Krakowską w stronę Kielc. Ma nadzieję, że zaprojektowanie początku tej ścieżki rowerowej w przyszłości wymusi na Świętokrzyskim Zarządzie Dróg jej budowę aż do Sielpi. Ścieżka ta z pewnością zwiększyłaby bezpieczeństwo ruchu pieszego i rowerowego na tej drodze.    

 

Zapytał ile w tym roku wydała gmina na wspólne inwestycje należące do zadań powiatu.

 

Odp.

Na inwestycje powiatowe gmina rzeczywiście przeznacza część swoich środków. Gmina Końskie w bieżącej kadencji budując kanalizację sanitarną odbudowała ul. Zieloną będącą drogą powiatową, ma udział w przedłużeniu ulicy Hubala, ma zaplanowany udział w modernizacji ulicy Południowej. Gmina w tej kadencji płaciła też rachunki za wspólną inwestycję na ul. Górnej i Krzywej. Rozmiar
w partycypacji w inwestycjach powiatowych jest więc znaczny.  

 

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Zapytał jakie są losy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu pomiędzy ulicami: Południową, Partyzantów, Browarną.

 

Odp.

Rozumie, że chodzi tutaj o plan dotyczący przestrzeni od ul. Partyzantów do ul. Południowej. Ten plan jest już po pierwszym „wyłożeniu”. Plan po jego przygotowaniu został przedłożony komisji urbanistycznej do zaopiniowania, a po nasieniu poprawek zgłoszonych przez tą komisję, został skierowany do konsultacji z zainteresowanymi i doszło do pierwszego wyłożenia planu. Wniosków zainteresowani złożyli sporo, w tym część z nich została przez gminę uwzględniona. Były to wnioski właścicieli działek przydomowych zlokalizowanych przy ul. Południowej. Uwzględnienie tych wniosków w części spowodowało konieczność dokonania zmian.  Jutro lub pojutrze ten plan po naniesieniu poprawek powinien trafić do gminy. Procedura znów zacznie się od nowa, gdyż plan musi ponownie przejść przez konsultacje społeczne. Skierowanie planu pod obrady Rady Miejskiej stanowić będzie kolejny etap.   

 

Zapytał czy rozstrzygnęła się sprawa sporu z firmą „Wiktor” – wykonawcą szkoły w Stadnickiej Woli o zapłatę wyższego VAT-u.

 

Odp.

Firma „Wiktor” budująca Zespół Szkół w Stadnickiej Woli wystąpiła w 2004 r. o uwzględnienie faktu, iż od 1 maja 2004 r. zmieniła się stawka VAT-u na materiały i usługi budowlane. W związku z tym, że umowa nie wiązała gminy Końskie w sposób jednoznaczny, ten wniosek został przez gminę odrzucony. Sprawa trafiła do Sądu, gdzie w październiku br. w I instancji Sąd Okręgowy orzekł, iż racja jest po stronie firmy „Wiktor” ze względu na to, że umowa została zawarta w roku 2002 i że strony nie mogły wówczas przewidzieć zmiany stawki podatku VAT. Chodzi tu o sporną kwotę ok. 340 tys. zł. wynikającą z nowej stawki VAT-u. Do tego mogą dojść jeszcze odsetki, przez co kwota ta może jeszcze znacznie wzrosnąć. Gmina Końskie wystąpiła do Sądu z prośbą o uzasadnienie wyroku. W zależności od sentencji uzasadnienia okaże się, czy istnieje szansa na odwołanie czy też trzeba będzie niestety przyjąć ten wyrok do wykonania.       

 

Zapytał na jakim etapie znajduje się proces likwidacji KTBS i kiedy może być zakończony.

 

Odp.

Istnieje zadłużenie lokatorów wobec KTBS. Na dzień dzisiejszy przekracza ono kwotę 500 tys. zł. Na bieżąco prowadzona jest egzekucja należności. Z czego 100 tys. zł według opinii Prezesa KTBS to zadłużenia nieściągalne. 

 

Zapytał czy w roku 2006 planowane jest pogłębienie i modernizacja zbiornika wodnego na Starym Młynie.

 

Odp. nie została udzielona

 

Zapytał czy wzbogacenie oferty na pływalni miejskiej (sauna, bicze wodne) będzie miało wpływ na ceny biletów. 

 

Odp.

Faktycznie atrakcyjność pływalni miejskiej się zwiększyła, jeśli chodzi o osprzęt i wyposażenie. Ma nadzieje, że zwiększy to zainteresowanie do korzystania z pływalni. Nowe urządzenia zostały zainstalowane, ale trudno, aby tak od razu zadziałał mechanizm wzrostu zainteresowania, gdyż montaż tych urządzeń zbiegł się w czasie z koniecznymi zabiegami higienizacyjnymi. Zaprosił wszystkich na pływalnię do skorzystania z nowych instalacji. Co do cen usług, to nie chciałby się o nich jeszcze wypowiadać, gdyż nie ma jeszcze w tej sprawie wniosku Miejskiego Zarządu Obiektami Sportowymi. Być może powinien zostać poczyniony pewien ruch w kierunku przywrócenia poprzednio obowiązujących cen, ponieważ atrakcyjność pływalni wzrosła w sposób znaczący. 

 

Radny Krzysztof Jakubczyk

Zapytał co się stało z zadaniem inwestycyjnym pod nazwą „Budowa sieci wodociągowej dla wsi Małachów i Wąsosz Stara Wieś. Nie zauważył tego zadania w informacji z realizacji ani na ten rok, ani na rok przyszły. Czyżby zadanie to wypadło z programu kadencyjnego?

 

Odp.

Wodociąg w Małachowie został w budżecie przysunięty na rok 2006. Na początku grudnia ma się odbyć posiedzenie komitetu sterującego. Szanse umieszczenia tego zadania w zintegrowanym programie operacyjnym rozwoju regionalnego są oceniane na ponad 90%. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku nastąpi podpisanie umowy z wojewodą na realizację tej inwestycji. Sama inwestycja rozpocznie się
w 2006 r.

 

Radny Zbigniew Struzik

Zawnioskował, aby UMiG wykonał projekt organizacji ruchu zmieniając ruch dwukierunkowy na jednokierunkowy na ul. Wojska Polskiego i Armii Krajowej.

 

Odp.

Organem zarządzającym organizacją ruchu drogowego jest starostwo powiatowe i Wydział Komunikacji kierowany przez Pana Zbigniewa Struzika. Rozumie, że nie trzeba tu nawet postulatu Rady Miejskiej. W zasadzie Pan Naczelnik Struzik własną decyzją może nakazać dokonanie zmiany organizacji ruchu drogowego, zrobić projekt, wdrożyć w życie zgłaszany postulat. 

 

Zwrócił się o dokonanie naprawy przystanku w miejscowości Brody Stare.

 

Odp.

W złożonym do 15.11. br. do Regionalnej Izby Obrachunkowej i Rady Miejskiej projekcie budżetu na 2006 r. na budowę i modernizację przystanków zaplanowana jest kwota 50 tys. zł.  Planuje się ogłoszenie konkursu na budowę przystanku wiejskiego, który architektonicznie nawiązywałby do lokalnej tradycji, ale jednocześnie gwarantował pewną trwałość. Jeżeli gmina miałaby wziąć na siebie ciężar budowy przystanków, to powinny to być przystanki solidne. W ramach tego przeglądu zwrócona zostanie uwaga na przystanek w Brodach. Być może niewielkie zabiegi pozwolą przywrócić jego pierwotny wygląd.     

 

Zwrócił się o zabezpieczenie piasku na drogach gminnych w okresie zimowym celem posypywania ich na skrzyżowaniach w chwili oblodzenia.

 

Odp.

Skrzynie z piaskiem służące do posypywania chodników lub przejść były już
w ubiegłym roku wystawione. Firma „Mir-Mar” rozpoczęła sukcesywne wymienianie drewnianych skrzyń na pojemniki plastikowe. Obecnie pojemniki też zostaną wystawione i napełnione piaskiem.

 

 

Radny Zbigniew Grabarczyk

W związku z raportem Najwyższej Izby Kontroli odnośnie działalności Koneckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego sp. z o.o. zapytał czy są podjęte działania w zakresie pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za nieprawidłowości powstałe przy organizacji tej spółki.

 

Odp.

Protokoły z kontroli NIK dotyczące KTBS znajdują się w posiadaniu gminy, były podstawą wystąpień pokontrolnych oraz podstawą złożenia przez gminę i przez KTBS dodatkowych wyjaśnień i odwołań od ustaleń. Nie we wszystkich sprawach postępowanie się już zakończyło, ale generalnie z protokołów wynika, iż sposób powołania KTBS, a właściwie sposób realizacji uchwały Rady Miejskiej o przekształceniu Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w KTBS budzi pod względem prawnym bardzo wiele zastrzeżeń. W ten sposób rzutuje tak naprawdę na całą gospodarkę prowadzoną przez KTBS. Z protokołu NIK jednoznacznie wynika, że akt notarialny, którym powołano KTBS zawierał dane takie, iż gmina Końskie wnosi do KTBS aport w postaci Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej o majątku wyrażonym w 310 tys. zł. a będącym nieruchomościami. Tymczasem ZGM był zakładem budżetowym, nie miał osobowości prawnej. W związku z tym nie był właścicielem nieruchomości, które miałaby być aportem gminnym. Nie zakłada tutaj niczyjej złej woli, ale pewną niewiedzę, może niedbałość. Nie jemu jest to oceniać – stwierdził. W każdym razie efekt jest taki, że wszystkie bilanse spółki od chwili jej powstania w 2001 r. są oparte na założeniu posiadania aktywów o wartości wskazanej w akcie notarialnym. Jeżeli tę wartość odejmiemy a gmina tych działek nie przekazała jednak, to by oznaczało, że w pierwszych miesiącach działalności KTBS miał zobowiązania przekraczające wartość majątku. Zgodnie z kodeksem spółek handlowych sytuacja, w której zobowiązania spółki są większe niż jej majątek zobowiązuje organy spółki do wystąpienia z wnioskiem o upadłość. Sprawa ta komplikuje działania związane z zamknięciem działalności KTBS. Otrzymał informację z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach z Wydziału Przestępstw Gospodarczych, że prowadzone jest w tej sprawie postępowanie. Jeżeli będzie miał bliższe informacje to je przekaże radnym.       

 

Pani Renata Głogowska – Lesiak – sołtys Jeżowa

Odnosząc się do propozycji radnego Jana Wiadernego co do utworzenia w budynku dawnej szkoły w Jeżowie lokali mieszkalnych stwierdziła, że nie byłoby to dobrym pomysłem. Wskazują na to negatywne doświadczenia z ulokowaniem w mieszkaniu po nauczycielce rodziny nie posiadającej lokalu mieszkalnego. Ludzie na wsi są przeciwni takiej propozycji, obawiają się o swój majątek, gdyż osoby kierowane do mieszkań socjalnych są z reguły osobami  pozbawionymi środków do utrzymania. Pomysł radnego nie jest jej zdaniem sposobem na walkę z problemem braku mieszkań w gminie Końskie. 

 

Uwagi do udzielonych odpowiedzi zgłosili:

 

Radny Bogdan Kuśmierczyk

Pan Burmistrz informował, że przy drogach będą ustawiane skrzynie z piaskiem.
Z tym, że firma odpowiedzialna za rozmieszczenie skrzyń nie zsynchronizowała swojej działalności z firmą, która dostarczała piasek. Piasek przywieziono wcześniej i został on wysypany przy przystankach a skrzyń jeszcze nie ma. 

 

Radny Zbigniew Struzik

Odnosząc się do wypowiedzi Burmistrza dotyczącej organizacji ruchu drogowego, stwierdził, że po części Burmistrz ma rację, ponieważ to starosta zarządza ruchem na drogach gminnych i powiatowych. Natomiast jeśli chodzi o projekt organizacji ruchu na drogach gminnych, to gmina powinna przygotować taki projekt, a następnie on jako Naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego go zatwierdzi.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Odniósł się do wypowiedzi Burmistrza w sprawie zapytania radnego Grabarczyka. Jego zdaniem Burmistrz nie precyzyjnie się wypowiedział w kwestii wniesienia aportu w czasie przekształcania ZGM w spółkę używając argumentu, że odbyło się to poprzez „niewiedzę lub niedbałość”.

Stwierdził, że nie uzyskał odpowiedzi kiedy będzie likwidowany KTBS i na jakim etapie znajduje się proces likwidacyjny.   

 

Odp.

Po podjęciu uchwały przez Radę Miejską o likwidacji KTBS jako walne zgromadzenie udziałowców podjął uchwałę o rozpoczęciu likwidacji KTBS. Wykonał więc uchwałę Rady Miejskiej w części dotyczącej rozpoczęcia likwidacji oraz powołał likwidatora. Likwidator KTBS ma umowę do 31.12.2005 r. Spodziewa się, że do tego czasu likwidacja zostanie przeprowadzona, choć gwarancji na to nie ma.

 

Pan Sławomir Kuzdak – Prezes KTBS spółka z o.o. w Końskich

Wszystkie działania idą w kierunku, aby do 31.12.2005r. proces likwidacji KTBS się zakończył. Gdyby samo utworzenie spółki KTBS w 2002 r. było przeprowadzone prawidłowo to dzisiaj nie byłoby problemu z likwidacją. Kiedy w 2003 r. obejmował funkcję Prezesa Zarządu KTBS to zapewniano go, że wszystko jest w porządku poza trudną sytuacją finansową KTBS i że trzeba przeprowadzić restrukturyzację. Po jego działaniach wynik ekonomiczny za 2004 r. jest dodatni. Zmniejszony został czynsz dla mieszkańców. Wszystkie media są na bieżąco rozliczane. Zaznaczył, że sam początek działalności spółki był dla niego szokujący, kiedy zawiązuje się spółkę, by prowadzić straty. Jest to trochę dziwne. Celem prowadzonych obecnie działań jest zakończenie likwidacji KTBS z końcem roku. Zobowiązań spółka nie ma. Problemem są natomiast zobowiązania lokatorów wobec spółki gminnej. Jest to kwota przekraczająca 500 tys. zł. Proces likwidacji należy przeprowadzić prawidłowo, w sposób zgodny z prawem. Nie ma pewności, że proces likwidacji zakończy się z końcem bieżącego roku.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Zapytał Prezesa Kuzdaka dlaczego likwiduje się KTBS skoro jest tak dobrze. Należy podkreślić, że KTBS nie wykonuje zadań statutowych do których został powołany. Skoro teraz mówi się o nieprawidłowościach, to przecież Pan Kuzdak był Prezesem już 2 lata, były organy nadzoru. Jeżeli poprzednicy nie potrafili czegoś zrobić, to należało to naprawić. Nie można ciągle wracać do przeszłości, lecz należy zajmować się bieżącymi sprawami.

 

Pan Sławomir Kuzdak – Prezes KTBS spółka z o.o. w Końskich

Nie zgodził się z radnym Kowalczykiem, iż nie podejmuje się działań w kierunku naprawy sytuacji. Takie działania się prowadzi – zaznaczył.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Z protokołu kontrolnego przekazanego Komisji Rewizyjnej wynika, iż Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia fakt, że w okresie objętym kontrolą Zarząd KTBS nie podjął działań w celu usunięcia nieprawidłowości.

 

Burmistrz Miasta i Gminy     

Wspomniany przez radnego cytat z wystąpienia NIK dotyczył działań, które zdaniem NIK Zarząd KTBS powinien podjąć, m.in. doprowadzić do zawarcia umowy z gminą na administrowanie zasobami mieszkaniowymi. Wyjaśnił, że Zarząd występował z takim wnioskiem, ale gmina mogła zawiązać taką umowę jedynie w drodze postępowania przetargowego. Gmina takiego przetargu świadomie nie ogłosiła. Gdyby gmina ogłosiła taki przetarg kiedy narastały straty KTBS, to najprawdopodobniej spółki KTBS, by dzisiaj nie było. Dziś nie zastanawiano by się jak przeprowadzić likwidację, gdyż już dawno by było po ogłoszeniu upadłości z wszystkimi tego konsekwencjami.

 

Pan Sławomir Kuzdak – Prezes KTBS spółka z o.o. w Końskich

KTBS powstał po to, aby budować mieszkania. Takie były założenia. Jednak po przeanalizowaniu sytuacji finansowej okazało się, iż mieszkanie 70-metrowe miałoby kosztować blisko 900 zł za czynsz. Obecnie mieszkańcy mają problemy z regulowaniem czynszu w wysokości 50-150 zł. To zadłużenie rosłoby wówczas jeszcze bardziej. Pójście w kierunku, aby „na siłę” budować po to, by tylko budować mijało się z celem.     

 

Radny Grzegorz Wąsik

Z udzielonych odpowiedzi na interpelacje i zapytania wynika, że Burmistrz występował do Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Zarządu Dróg o umieszczenie w budżecie województwa niektórych inwestycji. Zapytał Burmistrza, czy ten wystąpił również z deklaracją współfinansowania budowy chodnika przy drodze wojewódzkiej Młynek Nieświński – Rogów a także o remont drogi w Rogowie.

 

Burmistrz Miasta i Gminy     

Poinformował, że w jego wystąpieniu znalazła się prośba o umieszczenie w projekcie budżetu Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Zarządu Dróg następujących zadań dotyczących gminy Końskie: modernizacji ul. Piłsudskiego od skrzyżowania z ul. Kazanowską do skrzyżowania z ul. Warszawską; modernizacji ul. Warszawskiej od jej początku do Domu Pomocy Społecznej; budowę chodników przy drogach wojewódzkich w Wincentowie, w Modliszewicach oraz między Młynkiem Nieświńskim a Rogowem. Nie dotyczyło to modernizacji drogi w Rogowie.  Natomiast Pan sołtys Rogowa składał dużo wniosków w tej sprawie. Jeżeli ŚWZD postawi  warunek udziału gminy w modernizacji lub budowie dróg czy chodników  to trzeba będzie się nad tym zastanowić.   

 

 

Potrzebę uzyskania odpowiedzi na piśmie na złożone interpelacje i zapytania zgłosili radni: Jan Grot oraz Krzysztof Lis.

 

Wobec braku innych uwag Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że

 

Rada Miejska otrzymane odpowiedzi przyjęła do wiadomości.

 

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Poinformował, że zgłosił się do niego Pan Leszek Janusz celem udzielenia głosu. Zaproponował, aby nie czekać na punkt – „Informacje i komunikaty” i udzielić Panu Januszowi głosu. 

 

Pan Leszek Janusz

Poinformował, że chciałby wyjaśnić sprawę dotyczącą budowy obwodnicy kieleckiej. Stwierdził cyt.: „W związku z budową tej obwodnicy, która narobiła w naszym życiu, przynajmniej nas wysiedlanych, kupę nerwów, chcieliśmy tutaj pewne rzeczy wyjaśnić. Oprócz mnie są tutaj obecni przedstawiciele dwóch rodzin. Chcieliśmy te rzeczy wyjaśnić, wyjaśnić raz na zawsze, żeby nie było więcej pomówień. Pomówień, które wyszły  z Urzędu, które wyszły m.in. z tej sali, że jesteśmy pazerniakami, że nie wiemy ile chcemy, że jesteśmy nienażarci, tak to było określone. Ktoś użył takiej propagandy i magii zer. Chcieliśmy wytłumaczyć, co żeśmy naszymi pismami kierowali do Pana Burmistrza, na które nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Zostało to przemilczane. Zacznę może od tego, że część z Państwa zapewne coś tam buduje, coś tam remontuje i zdaje sobie sprawę z tego, ile to kosztuje. My w swoich pismach do Pana Burmistrza na jego propozycje, zrobiliśmy swoje takie kalkulacje, które oparte zostały na wyliczeniach biur projektowych, nie naszych.
Z resztą bardzo skromnie, bo podane tu zostały takie cyfry, które graniczą wręcz z takim systemem gospodarczym odbudowy swoich nieruchomości. I wyszło, że takie sumy, ta magia zer ok. 500 tys. zł nie jest niczym nienormalnym. Niczym nienormalnym na dzień dzisiejszy to jest wartość odbudowy tych nieruchomości. I my, jako wysiedlani będziemy musieli je ponieść. Pytanie jest takie – skąd wziąć na to pieniądze. Liczyliśmy na to, że będą to pieniądze z odszkodowań za wywłaszczenie. Okazuje się, że co do tych wyliczeń można mieć wielkie zastrzeżenia. Były one według naszego rozeznania manipulowane. Na czym polegają manipulacje? Dostawianie pewnych sum, nie wiem czy do aktualnej sytuacji budżetu. W każdym razie nie były to te pieniądze, które chcielibyśmy otrzymać. Nie otrzymać po to, żeby się wzbogacić, bo nie o to tu chodzi. Jest to dla wysiedlanego jakaś krzywda, że mieszka kilkadziesiąt lat w tym samym miejscu i w końcu dla uzasadnionych potrzeb gminy musi się wynieść. Musi się gdzieś zagospodarować i za jakieś pieniądze. Musi mieć na to pieniądze. W tej dobie zdobycie pieniędzy, pomijając moją osobę oczywiście, bo Państwo wiedzą w jakiej sytuacji jestem, to pozostałe rodziny, to są rodziny zwykłych robotników albo emerytów. I skąd oni mają wziąć pieniądze na przemieszczenie się? Żadna z tych rodzin nie chce mieszkać nigdzie w bloku. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że byłby to jakiś interes z naszej strony, to przeniesienie się ze starego do nowego, bo starego niestety nie da się rozebrać i wybudować
w nowym miejscu. Trzeba postawić nowe. Niestety to kosztuje. I to jest magia zer. Magia zer bez wytłumaczenia Państwu w czym jest rzecz, to robi się propaganda szczująca przeciwko paru ludziom biednym. Biednym z takiego powodu, że muszą się wynieść i nie zabezpiecza się im żadnych sum, w którym można by było się odbudować. Przy tych cenach, które obowiązują i są właściwie już nieaktualne, bo tak jak powiedziałem, to są sumy takie, w których trzeba będzie wziąć taczkę
i budować to systemem gospodarczym z rodziną. Rzeczywiście każda z tych nieruchomości, to nie jest tak jak wyceniano ją pomiędzy 140 tys. zł a powiedzmy 200 tys. zł. Każda z tych nieruchomości, aby ją odbudować to jest blisko 500 tys. zł. Państwo musicie mieć świadomość, że Ci ludzie nie mogą się wynieść ani do namiotów, ani do komórek, tylko muszą się gdzieś znaleźć. Pozyskiwanie gruntów szło płynnie, dopóki nie trzeba było rozmawiać z tymi właścicielami nieruchomości, które są najdroższe. No i na tym stanęło. Jeszcze taka ciekawostka, którą pozyskaliśmy, no bo skoro Pan Burmistrz podejmuje decyzję o negacjach to znaczy, że ma na to pieniądze. Tu się okazuje, że nie ma żadnych pieniędzy. Budżet ma na te cele 100 tys. zł, a tu już nawet przy wycenach biegłych to jest kilkaset tysięcy zł. Czyli robi się propagandę. Ja wiem, że są wybory, że wkrótce, że chciałoby się, no ale dlaczego na naszych plecach. Pytanie zasadnicze dlaczego na naszych plecach? Dlaczego nas się szkaluje? Jesteśmy tutaj przede wszystkim po to, by to wyjaśnić. My mieszkańcy, ci pokrzywdzeni mamy pretensje do prasy, że tak wiernie przekazywała na swoich łamach to, co powiedział Pan Burmistrz bez sprawdzenia, czy te informacje są rzeczywiście wyssane z palca, czy to jest prawda. Nikt nie zapytał się nas jak to wygląda. To jest wielki błąd. Ufamy, że jest to prasa demokratyczna i powinna jeśli już podaje, a jeśli robi z krzywdą dla którejś strony, bo to nie jest nic innego jak szczucie 20 paru tysięcy przeciwko kilku rodzinom. W rozmowach wielokrotnie podejmowaliśmy takie, żeby nie było poza tym, że jesteśmy przeciwnikami budowy. Jesteśmy za i każdy rozumie, że inwestycja ta jest konieczna, ale powinna się ona odbyć według takich zasad, że kilkanaście osób czy kilkanaście rodzin nie może przeszkadzać. Jednocześnie 22 tysiące ludzi z tej gminy, mieszkańców tej gminy, w osobie Pana Burmistrza musi się zająć tymi ludźmi i wyszło nawet tak bardzo niechlubnie, że nawet Ci ludzi, którzy wyzbyli się swoich nieruchomości mieli przyobiecane pomoc od Pana Burmistrza i teraz Ci ludzie płaczą. Dostali kasę, jakąś tam kasę, większą lub mniejszą, obojętnie i jakim sposobem to zostało zrobione, to jest w tej chwili nieważne. Ci ludzie płaczą, bo brakuje środków, mieli dostać wszechstronną pomoc. Nic nie dostali. No nie wiem. Ci, którzy są jeszcze nie wywłaszczeni to się boją w ogóle o czymkolwiek rozmawiać, bo moglibyśmy się znaleźć w podobnej sytuacji. Biegłych było dwóch, nawet jeden specjalista z obwodnicy Jędrzejowskiej. Oczywiście straszenie rozwiązaniami siłowymi. Specjaliści podobno wiedzieli jak to zrobić. Ci specjaliści w zasadzie niczego nie zrobili. Byli najęci przez gminę, więc te ich wypociny niewiele mogły nam korzyści przysporzyć, w tym sporze oczywiście. Popełnione zostały błędy, w których my żeśmy się odwoływali w swoich pismach i Pan Burmistrz nam nie odpowiedział, takie typowo rachunkowe. Było to tendencyjne zaniżenie wartości. Jest ileś tam prawnych sposobów na określenie wartości. Wybrano akurat taką, która pasowała chyba do budżetu, na pewno nie do naszych – nie powiem – ambicji, bo to nie jest żadna ambicja. Chcieliśmy dostać kasę taką, żeby się można było odbudować. Jest to dla nas ważne. Chcieliśmy dostać takie pieniądze, które nam pozwolą odbudować się w innym miejscu. Nie robimy na tym żadnych interesów. Także propaganda i ta magia zer powinna od dnia dzisiejszego się skończyć. Mam nadzieję, że część z Państwa buduje, remontuje, wiecie ile to kosztuje. Nawet wybudowanie czegoś w standardzie kosztuje dziś olbrzymie pieniądze. I skąd ludzie mają na to wziąć pieniądze. Jednocześnie wymawiając się prawem, to jest próba obejścia rzeczywistej próby dogadania się. Chcieliśmy się dogadać. Nie rozmawiał z nami nikt. Musicie Państwo wiedzieć o takiej ciekawostce odnośnie kosztów, żeśmy to wyliczyli i nikt tego nie wziął pod uwagę, na pewno nie biegły, być może i Pan Burmistrz, że nawet zwykłe wyrobienie nowych dokumentów to jest kilkaset złotych. Jak ktoś ma firmę, to już jest nawet kilka tysięcy złotych. Kto za to zapłaci? Przecież jesteśmy takimi samymi ludźmi, ponosimy takie same koszty. Ktoś musi za to zapłacić. Muszą być na to pieniądze. Dużo by o tym mówić, aczkolwiek nie widzę potrzeby. Myślę, że zasadnym by było, aby całym tym procesem zajęła się Komisja Rewizyjna, bo jest tam tyle dziwnych wycen, że to się w głowie nie mieści, że dwie działki obok siebie, jedną można wyceniać na 7 drugą na 40, 20, 35, jakimi się posługiwano kryteriami nie wiem, nie mam zielonego pojęcia. Mnie przede wszystkim chodziło o to, ponieważ jestem osobą znaną, a może to się przecież odbić na działalności przedsiębiorstwa, bo przenosi się to w takim małym środowisku na to, więc chciałem to wyjaśnić. Skończmy z magią zer, zajmijmy się Panie Burmistrzu wartością rzeczywistą, ewentualnie pomocą, a skończmy z polityką. Tak byłoby chyba najlepiej. Tu jest jeszcze dwóch panów, którzy mają swoje wyliczenia. Widzą Państwo jakie są nasze krzywdy, bo w rzeczy samej przesiedlenie jest jakąś tam krzywdą. I jeszcze jedno takie skojarzenie, które mi się nasunęło odnośnie wymówki, że prawo jest takie kulawe albo inne. No to jeśli prawo w IV Rzeczypospolitej jest takie, to za marszałka Piłsudskiego było lepsze. Bo tam Państwo Polskie też wywłaszczało, gminy też wywłaszczały i płacono równowartość i razy 3 na zagospodarowanie. To nie znaczy, że cofnęliśmy się 90 lat do tyłu. Tak to można określić. Wiemy, że gmina ma problem, ale trzeba rozmawiać. Nikt z nami nie rozmawia. Ma to być sztandarowe, chyba wyborcze przedsięwzięcie”.

 

Pan Jan Błędowski

Stwierdził cyt.: „Mieszkam przy ul. Gimnazjalnej. To jest posesja, która też ma być przeznaczona pod zagospodarowanie pod drogę. Moje mieszkanie to jest 76 metrów, mieszkanie, którego się wcale nie wstydzę, bo sądzę, że nie mam się czego wstydzić. Jest ono przygotowane do stanu zdrowotnego mojej żony. I teraz ile mi się za to mieszkanie proponuje: 377 zł za metr, to jest 28 tys. zł. Pytam się – czy ja za 28 tys. zł mogę sobie cośkolwiek kupić, cośkolwiek odtworzyć? Chyba raczej nie. Druga rzecz – budynek gospodarczy – powierzchnia 70 m2, murowana, utwardzona powierzchnia, kryty stropo-dachem. Za niego się proponuje 9 tys. zł. To ja nawet elementów na garaż blaszany sobie za tą cenę nie kupię. Taka jest właśnie wycena. Mówi się, że my chcemy dużo. My nie chcemy dużo. My tylko chcemy odtworzyć mniej więcej to, co w tej chwili mamy. Dla zobrazowania mogę w tej chwili powiedzieć tyle. To jest projekt domku 76 metrów. To jest taka powierzchnia jaką ja w tej chwili posiadam. I tu jest pod klucz netto 170 tys. zł i do tego jest plac
i doprowadzenie wszystkich mediów. To jest cena w granicach 200-250 tys. zł. To niestety takie są wartości odtworzenia tego, co po prostu mam. Uważam, że w tej chwili gmina proponuje nam tylko pieniądze. Ja  liczyłem, że gmina nam coś więcej zaproponuje, jakieś mieszkania zastępcze. W tej chwili żadnych takich, poza pieniędzmi, propozycji nie mamy. Uważam, że sama gmina, mimo, że tutaj padają takie rzeczy, że wiedziała o tym od lat 60-tych, nie jest przygotowana do przeprowadzenia właśnie tych spraw. Dziękuję bardzo”.                                      

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Bardzo żałuje, że doszło dzisiaj do tych wystąpień. Są one emocjonalne, ale zapewne oparte na informacjach, które nie zostały przekazane, ani wiernie, ani prawdziwie. W odróżnieniu od Panów zabierających głos był obecny na poprzedniej sesji. Nie wie kto przekazał informację, że próbowano Panów obrażać, bo tak odczytuje dzisiejsze odczucia. Jeżeli by tak było, to byłoby to bardzo naganne. Nie pamięta, aby ktoś na sesji, mówiąc o sprawie budowy obwodnicy kieleckiej, mówił, że ktoś jest „pazerny lub nienażarty”. Była nawet prośba jednego z radnych o podanie nazwisk osób. Prośba ta spotkała się z odmową. Nie jest bowiem kwestią do publicznego rozważania z kim i w jakich sprawach gmina prowadzi negocjacje. Uważa, że ta sprawa nie powinna być upubliczniana, bo rzeczywiście może rodzić dla wskazywanych rodzin konsekwencje nie najprzyjemniejsze. Takie stanowisko prezentował. Jeżeli sprawa została podniesiona na sesji to dlatego, że uprawnienia Burmistrza dotyczące wydatkowania pieniędzy publicznych są ograniczone. Jako Burmistrz mógł prowadzić negocjacje w granicach wytyczonych przez operat szacunkowy sporządzony przez biegłego. Przypomniał, że zadał na poprzedniej sesji pytanie radnym czy dostanie upoważnienie do znacznego przekroczenia tych granic. Postawił pytanie czy jeżeli za miesiąc podpisze z Panem Leszkiem Januszem umowę w wyniku której gmina nabędzie jego nieruchomość za kwotę która 2-3-krotnie przekraczającą oszacowanie biegłego, to czy pójdzie na niego skarga do prokuratury i  do Najwyższej Izby Kontroli. Zapytał czy zostanie wówczas oskarżony o niegospodarność. Z tego „stolika” poszło już tyle pism do wszystkich instytucji za rzeczy znacznie drobniejsze, że jest przekonany, iż tutaj jedynie świadomie wypowiedziana wola, opinia Rady, mogłaby mu dać upoważnienie do takich negocjacji. O to wówczas występował. Jeżeli nie byłoby takiego upoważnienia, to prosił wtedy o upoważnienie do wystąpienia na drogę wywłaszczeniową. Uważa, że ludziom należy się godziwe, uczciwe odszkodowanie. Bardzo chciałby odrzucić „motyw wyborczy”, który pojawił się u Pana Leszka Janusza. O ile pamięta, to obok niego także Pana Janusz startował w ostatnich wyborach. Być może znów będą kandydować. To nie jest istotne – zaznaczył. Kadencje bowiem mijają a problemy zostają. Rzeczywiście teraz gmina znajduje się tak blisko budowy obwodnicy kieleckiej jak jeszcze nigdy dotąd. Dobrze by było, aby ta droga powstała i to bez kolizji z interesami nawet kilku obywateli Końskich. Problem w tym, że prosił kiedyś Komisję Rewizyjną o współtworzenie grupy negocjacyjnej, żeby nie został sam podczas negocjacji. Po wielkiej debacie Komisja Rewizyjna odpowiedziała mu, że ona jest do sprawdzania a nie do negocjacji i że lepiej przerzucić to na Komisję Rozwoju Gospodarczego. Wówczas wystąpił o pomoc do Komisji Rozwoju Gospodarczego, ale nie znalazł się z jej grona nikt chętny do tej pomocy. Występował również o zobowiązanie go do prowadzenia sprawy metodą wywłaszczeniową. Nawet bowiem droga wywłaszczeniowa nie oznacza zamknięcia ustalania wysokości wynagrodzenia. Sąd może przecież uznać, że Pan Janusz ma rację a nie biegły rzeczoznawca. Jako Burmistrz może wolontarystycznie, w oderwaniu od opinii biegłego, uznać, że Pan Janusz ma rację a nie biegły. Nie ma takiego upoważnienia. Jeżeli Pan Janusz i jego sąsiedzi odebrali informację, że na tej sali wśród ludzi pojawiły się opinie, które Pan Janusz przedstawił, to może zapewnić, że jest to nieprawda. Nie wie dlaczego Pan Janusz został wprowadzony w błąd. Nie wie czemu tego rodzaju opinia przekazana miała służyć. Z pewnością niczemu dobremu. W interesie gminy jest budowa tej obwodnicy. Ona z resztą nie jest celem samym w sobie. Ażeby układ komunikacyjny Końskich zyskał drożność musi powstać jeszcze droga komunikacyjna wyłączająca centrum Końskich z ruchu tranzytowego na Skarżysko. Bez obwodnicy kieleckiej nic się jednak nie zacznie. Należy ją wykonać, aby móc ruszyć dalej. W przeciwnym razie „miasto się udusi”. Świadomość tego wydaje się być powszechna. Chodzi tylko o metodę i możliwości. Jest mu bardzo przykro, że Pan Janusz i jego sąsiedzi odczuli to jako rzecz skierowaną przeciwko nim.

 

Pan Leszek Janusz

Stwierdził cyt.: „Pan Burmistrz jest znakomitym mówcą. Odwrócił kota ogonem. Jest Pan doskonałym politykiem, nie ulega wątpliwości. Nie o to nam chodziło. Chodziło nam o to, że Pan autoryzował kilka reportaży w prasie. Nie? No to prasa zrobiła to samowolnie? Rozumiem, że Pan autoryzuje takie coś. Nie wiem, w każdym razie były Pańskie wypowiedzi. Rozumiem, że autoryzowane. Ja bym nie pozwolił, żeby prasa napisała coś czego ja nie potwierdzam. Wszystko co powiedziałem, to jest wierna prawda. Jakich używano metod przy wywłaszczaniu, to są cuda. To tak mniej więcej wczesny Stalin powiedziałbym. Jakich metod – zastraszeń itd. Pan mówi, że ja mówię nieprawdę? Odwrócił Pan sprawę. Nam nie chodzi o to, co Pan może, nie może, że odwrócił Pan sprawę z winą do Rady wręcz, że oni nie pomagają albo coś takiego. Nie jest rzecz Panie Burmistrzu w tym. Rzecz byłaby może w tym, żeby wybrać nie śmiesznych biegłych, bo oni byli śmieszni. Jeden był śmieszniejszy od drugiego. No to może takich, którzy się posłużą metodami, które będą proporcjonalne do wartości a nie do chcenia. Ja bym też chciał, żeby coś było darmo a nie jest. I przerzucanie winy tutaj na Państwa czy Radę. Ostatecznie to Pan Burmistrz odpowiada. Decyzje o biegłych podejmował Burmistrz. Niczego do czego my mamy tutaj pretensje, to jest autentycznie co padło, albo z Urzędu albo tutaj w trakcie obrad i zostało przeniesione przez prasę. Podburzyło ludzi i ludzie nas opluwają. A dlaczegóż niby to? A że używano propagandy z lat 50-tych, takiej szeptanej, kombinowanej, to już jest wyrafinowana strona tej działalności. Ja się taką nie posługuję. Jak mówię, że coś jest to jest, jak nie ma to nie ma”.                           

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Rozumie, że został zgłoszony ważny problem. Myśli, że Pan Burmistrz odpowiednio podejdzie do zasygnalizowanego problemu.

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Chciałby, aby obecni na sesji odpowiedzieli na pytanie, czy na poprzedniej sesji padały słowa dotyczące „pazerności, nienażartości”, czy wymienione zostały nazwiska. Chodzi o ustalenie odpowiedzialności za słowa oraz za czyny. Jeżeli są jakieś nieprawidłowości, to powinny zostać one wyjaśnione a winni pociągnięci do odpowiedzialności. Nie jest interesem gminy, a nikogo w Urzędzie, aby skłócać się z choćby najmniejszą częścią swoich współobywateli. Interesem gminy jako całej społeczności jest wykonanie inwestycji budowy obwodnicy. Są granice negocjacji, które zakreślane są wielkościami, do których on jako wykonawca i strażnik budżetu może się odnieść. Nie trzeba go zachęcać do rozmów i negocjacji. Gdyby chodziło o jego pieniądze, to miałby pełną swobodę. Jest tylko dysponentem pieniędzy publicznych. Te negocjacje miałaby wtedy sens, kiedy otrzymałby upoważnienie do prowadzenia negocjacji z przepustką do wyjścia poza zakres zwykłego zarządu. Tylko wtedy może w sposób odpowiedzialny o czymś mówić czy coś obiecywać. Jeśli chodzi o propagandę, zwłaszcza stalinowską, to jest to jakiś „wytrych”, ponieważ czasów stalinowskich z oczywistych względów nie pamięta i nie może się do nich odnieść. Jeszcze nikt na trasie planowanej obwodnicy nie został wywłaszczony. Przystąpił natomiast do negocjacji, które zakończyły się protokołem uzgodnień i dobrowolnie spotkał się z przedstawicielem gminy w kancelarii notarialnej, następnie podjął wynagrodzenie czy odszkodowanie.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Rzeczywiście była propozycja ze strony Pana Burmistrza, aby 1 lub 2 członków Komisji Rewizyjnej znalazło się w zespole negocjacyjnym dotyczącym wykupu. Wówczas Komisja zwróciła się do Radcy Prawnego UMiG o wydanie opinii czy członkowie Komisji Rewizyjnej mogliby znaleźć się w takim zespole. Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny – jednoznacznie stwierdziła, że członek Komisji Rewizyjnej nie może się znaleźć w takim zespole negocjacyjnym, ponieważ zachodzi kolizja jako organu kontrolnego i podejmującego decyzje. O ile sobie przypomina to przy ocenie realizacji budżetu wyszło, że miały miejsce zmiany operatu szacunkowego, raz był wycena większa a drugi raz większa. Być może więc i w przypadku Pana Janusza i Pana Błędowskiego istnieje możliwość ponownego zlecenia dokonania operatu szacunkowego.

     

Burmistrz Miasta i Gminy

Sesja Rady Miejskiej nie jest forum do negocjacji. Zwrócił się do Przewodniczącego Rady o realizację na przyszłość porządku obrad tak jak został wcześniej ustalony i unikanie sytuacji, które bardziej niż pomóc mogłyby zaszkodzić.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Podziękował za przypomnienie mu jego obowiązków. Zaznaczył, że stara się każdemu kto jest obecny na sesji i chce zabrać głos, udzielić tego głosu. Kiedyś były zarzuty, że sołtysi nie mogą zabierać głosu w swoich żywotnych sprawach. Sesja ma otwarty charakter i każdy ma prawo zabrać głos. Przy braku sprzeciwu ze strony Rady uznał, że Panu Januszowi i Panu Błędowskiemu głosu najlepiej udzielić po wyczerpaniu punktu porządku obrad dotyczącego interpelacji. Nie uwzględnił natomiast trudności i zawiłości poruszanej sprawy. Wyraził nadzieję, że wystąpienie Panów zasygnalizowało problem. Liczy na to, że sprawy potoczą się w kierunku zbliżenia się do consensusu dla dobra mieszkańców jak i również gminy.

 

Przewodniczący Rady ogłosił 10-minutową przerwę po zakończeniu której wznowił obrady.  

 

 

Ad. pkt 6

 

Informacja o realizacji kadencyjnego Programu Gospodarczego Rady Miejskiej

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Przypomniał, że radni otrzymali informację o realizacji kadencyjnego Programu Gospodarczego Rady Miejskiej.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że

 

Rada Miejska przyjęła przedłożoną informację do wiadomości.

 

 

Ad. pkt 7

 

Informacja o pozyskiwanych z zewnątrz środkach na realizację zadań własnych gminy od początku kadencji

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Przypomniał, że radni otrzymali informację o pozyskiwanych z zewnątrz środkach na realizację zadań własnych gminy od początku kadencji.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że

 

Rada Miejska przyjęła przedłożoną informację do wiadomości.

 

 

 

Ad. pkt 8

 

Rozpatrzenie projektów uchwał

 

a)

Projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie na 2005 r. był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej (z wyjątkiem Komisji Prawa i Praworządności) i uzyskał pozytywną opinię. Radni otrzymali autopoprawkę do tego projektu – poinformował Przewodniczący obrad.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

W uzasadnieniu do projektu uchwały w pkt 12 zwiększa się plan przychodów i wydatków w zakładzie budżetowym ZWiK w Końskich. Zwiększenie przychodów nastąpiło w wyniku uzyskania wyższych wpływów z opłat za wodę i ścieki. Komisja Rewizyjna kontrolowała ZWiK. Analizując działalność tego zakładu za 9 m-cy należy stwierdzić, że pomimo nie osiągnięcia przychodów ze sprzedaży wody i odprowadzania ścieków w wysokości do udziału czasu ZWiK osiągnął zysk. Jest tu jakaś nieścisłość. Te dwie informacje wzajemnie się wykluczają – stwierdził.

 

Burmistrz Miasta i Gminy

W informacji jest odniesienie się do planu. Dysponuje zestawieniem dotyczącym porównania między wykonaniem za 9 m-cy w roku 2004 a 2005. I to jest najbardziej istotne. Zestawienia wskazują, że sprzedaż wody wzrosła w tym okresie o 48 684 m3. W przypadku wód opadowych jest wzrost o 47 620 m3.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Wydaje mu się, że zwiększenie przychodów dla zakładu jest związane ze zwiększeniem przychodów a nie ilości sprzedanej wody. Należałoby się odnieść do planu, który podjęto w załączniku nr 5 do uchwały budżetowej zakładu budżetowego. W stosunku do uchwały strona przychodowa nie jest zrealizowana.

 

  

Burmistrz Miasta i Gminy

Generalnie jest wzrost przychodów po stronie ZWiK, choć nie we wszystkich kategoriach jednakowy. To, że nie we wszystkich kategoriach plan nie jest wykonany w zakresie jaki by wynikał z upływu czasu, to nie znaczy, że w innych też nie został zrealizowany. Gmina do ZWiK nie dokłada pieniędzy, tylko pozwala zakładowi zużytkować pieniądze zgodnie z ich wnioskiem. Bliższych wyjaśnień może udzielić Pan Dyrektor Szatkowski.

 

Radny Zbigniew Struzik

Zapytał jakie zostały podjęte przez ZWiK działania w związku z wykryciem nielegalnych przyłączy wody na Sielpi.

 

Pan Tomasz Szatkowski – Dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Końskich

Dzikie przyłącza położone były na działce OSiR-u. W momencie przebudowy instalacji wewnętrznej zostały usunięte.

 

Radny Zbigniew Struzik

Zapytał czy zostali ustaleni właściciele nielegalnych przyłączy.

 

Pan Tomasz Szatkowski – Dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Końskich

Przyjmując, że posiadaczem rzeczy jest posiadacz gruntu, to skoro te przyłącza były na terenie OSiR-u, a więc można stwierdzić, że ich właścicielem był OSiR, który wynajmował tam różnym osobom domki. Jest to skomplikowana sytuacja ze względu na brak jasności w podziale własnościowym gruntu.

 

Radny Wojciech Pasek

Wyjaśnił, że domki OSiR-u zostały skanalizowane dopiero wiosną. W związku
z tym, żadnej sieci wodociągowej ani kanalizacyjnej do wiosny br. nie było. Panu Dyrektorowi chodzi zapewne o domki prywatne, które znajdowały się w sąsiedztwie działki OSiR-u.        

 

Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 18 głosach za i 2 głosach wstrzymujących się powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/276/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

b)

Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie przez Burmistrza Miasta i Gminy Końskie umowy na dofinansowania przedsięwzięcia pn. „ Budowa hali sportowej przy zespole oświatowym – szkole podstawowej i gimnazjum w Stadnickiej Woli” był opiniowany przez właściwą Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię – poinformował Przewodniczący Rady Miejskiej.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/277/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

 

c)

Projekt uchwały w sprawie utworzenia zakładu budżetowego pod nazwą „Zakład Gospodarki Mieszkaniowej” w Końskich był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej (z wyjątkiem Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki) i uzyskał pozytywną opinię. Z tym, że Komisja Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska przy 4 głosach za i 2 głosach wstrzymujących się  zgłosiła wniosek o treści: „Wprowadzić do projektu uchwały w § 5 zapis: ‘Zakład Gospodarki Mieszkaniowej stanie się z mocy prawa stroną do zawarcia umów o pracę w trybie określonym w art. 231 kodeksu pracy z pracownikami KTBS sp. z o.o. w likwidacji’ – kolejne paragrafy projektu uchwały zmienią tym samym kolejność” – poinformował Przewodniczący obrad.

 

W dyskusji głos zabierali:

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Zapytał czy w § 2 Statutu nie powinno być wskazane miejsce, gdzie zakład budżetowy się znajduje. Chodzi o podanie konkretnego adresu.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Rozumie, że przy rejestracji każdej firmy potrzebny jest adres, siedziba do takich przedsięwzięć jak np. NIP czy Regon. Wydaje się więc, że Statut powinien zawierać adres zakładu.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Potwierdziła, że wskazanie adresu zakładu w Statucie jest potrzebne.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Rozumie, że adres zakładu zostanie wpisany.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Odpowiedziała, że tak.

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Poinformował, że podczas tworzenia w/w projektu uchwały poprosił o wprowadzenie zapisu, który odzwierciedlał mniej więcej wniosek Komisji Ochrony Zdrowia. W obiegu prawnym jest uchwała Rady Miejskiej o rozpoczęciu likwidacji KTBS i jest tam zapis o przejęciu pracowników. Opinia Pani Teresy Dorosławskiej – Radcy Prawnego UMiG, co do jego propozycji była negatywna. Zwrócił się do Radcy o przedstawienie tej opinii. Nie chciałby, aby wskutek nadmiaru dobrej woli wszystkich stron organ nadzoru uchylił uchwałę podjętą z takim zapisem. Wówczas na ostatniej sesji w roku trzeba by było podejmować uchwałę o powołaniu ZGM lub czekać rok z jej podjęciem tak, aby zakład budżetowy mógł powstać z początkiem roku finansowego.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Podejmując uchwałę o utworzeniu zakładu budżetowego nie odnosimy się w niej do uchwały o likwidacji KTBS. Jeżeli jednak nowo powstały zakład przejmuje nie tylko majątek, ale zadania, które do tej pory wykonywał KTBS, to z mocy prawa stroną do zawarcia stosunku pracy z pracownikami staje się nowo utworzony zakład. Poinformowała o orzeczeniu Sądu Najwyższego, w którym Sąd orzekł w sytuacji, gdzie po zlikwidowanym przedsiębiorstwie państwowym nie powstał inny zakład, to wówczas stroną w stosunku pracy stał się Skarb Państwa. Na zasadzie analogii - jeżeli stałoby się tak, że nowy zakład nie zatrudniłby pracowników, to wówczas ci pracownicy staliby się z mocy prawa pracownikami gminy. Inne orzeczenie również z 2004 r. mówi, że przejęcie zakładu pracy ma miejsce nie tylko przy przekazaniu składników majątkowych, ale także przy przejęciu zadań zakładu. Jej zdaniem wprowadzanie do uchwały zapisu o przejmowaniu pracowników przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej nie jest konieczne. Nawet jeżeli jest likwidacja, to w czasie tej likwidacji i przy takim zapisie, dotychczasowy pracodawca nie ma ruchów prawnych, żeby zwolnić pracowników. Uważa, że proponowany zapis mógłby zostać zakwestionowany przez organ nadzoru. Intencją wszystkich jest przecież to, by zakład budżetowy powstał. W przypadku podjęcia omawianej uchwały wówczas w obrocie prawnym będą funkcjonowały dwie uchwały. Jedna w sprawie likwidacji i rozwiązania KTBS, gdzie mówi się, że po rozwiązaniu KTBS gmina utworzy zakład budżetowy, który obok realizowanych dotychczas przez spółkę zadań zatrudni dotychczasowych pracowników. Ta uchwała obowiązuje w obrocie prawnym. Natomiast gmina wychodzi niejako „przed szereg” i sobie powołuje wcześniej zakład, co jest dopuszczalne. Nie trzeba bowiem czekać na zakończenie likwidacji KTBS.

 

Radny Krzysztof Jasiński

Zapytał czy nie ma sprzeczności między zapisem w uchwale z 30.12.2004 r. a ewentualnym podjęciem  na sesji bieżącej uchwały w sprawie utworzenia ZGM.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Rada Miejska może podjąć uchwałę o utworzeniu ZGM bez czekania na zakończenie likwidacji KTBS. Powołany zostanie zakład budżetowy, który będzie miał za zadanie wykonywanie tych wszystkich zadań, które dotychczas wykonywał KTBS a KTBS będzie się może w tym czasie nadal się likwidował. Nie jest pewna czy proces likwidacji KTBS zakończy się do 1 stycznia 2006 r. Uważa, że wprowadzenie zapisu o przejęciu pracowników proponowanego przez Komisję Ochrony Zdrowia do rozpatrywanego projektu uchwały nie byłoby zasadne. Jej zdaniem nie ma żadnych obaw, co do przejęcia pracowników przez nowy zakład. Należy zawrzeć porozumienie z pracownikami, wręczyć im odpowiedni dokument już po podjęciu uchwały, ale to już jest dalsza sprawa – stwierdziła.

 

Radny Jerzy Grodzki

Największym problemem przy dokonywaniu przekształceń jest problem niepokoju wśród pracowników. W podjętej uchwale o likwidacji KTBS zapis o utworzeniu ZGM po likwidacji KTBS, współgra z zapisem o przejęciu pracowników. Teraz nie chce się czekać na zakończenie tej likwidacji. Zachodzi więc jakby nowa jakość. Tworzy się nowy zakład przed zakończeniem likwidacji KTBS. Z wypowiedzi Radcy Prawnego wynika, że przejęcie pracowników jest obowiązkiem wynikającym z prawa. Jeśli więc dla uspokojenia pracowników proponowany przez Komisję Ochrony Zdrowia zapis o przejęciu pracowników do umieszczenia rozpatrywanym projekcie uchwały się wprowadzi, to nie widzi powodów, dla których organ nadzorczy miałby uchylić taką uchwałę. Ten zapis potwierdzałby tylko to, co wynika z mocy prawa, a jednocześnie uspokoiłoby to pracowników.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Oświadczyła, że jeżeli uchwała zostanie podjęta z proponowanym zapisem i jeżeli zostanie ona uchylona przez nadzór, to ona wówczas nie będzie ponosić za to odpowiedzialności.

 

Pani Regina Maciejczyk

To może w takim razie należy zmienić brzmienie tego zapisu, np. „Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przejmie pracowników z likwidowanego KTBS zatrudnionych na dzień podjęcia uchwały w trybie określonym w art. 231 kodeksu pracy” – stwierdziła. Jej niepokój budzi fakt, że w podstawie prawnej proponowanej uchwały o utworzeniu ZGM nie ma przywołanej uchwały
o likwidacji KTBS.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Jeżeli podjęta zostanie uchwała o utworzeniu ZGM, to w obrocie prawnym będą funkcjonowały dwie uchwały, tzn. uchwała o likwidacji KTBS oraz uchwała o utworzeniu ZGM. ZGM niejako wcześniej przejmuje zadania KTBS. W podstawie prawnej uchwały o utworzeniu ZGM nie można przywołać uchwały o likwidacji KTBS, gdyż likwidacja trwa. Tu są dwa niezależne byty prawne. Uważa, że z chwilą utworzenia ZGM pracownicy KTBS muszą zostać przejęci przez nowy zakład po wyczerpaniu wszystkich zapisów znajdujących się w art. 231 kodeksu pracy.

 

Pani Regina Maciejczyk

Na chwilę obecną wśród pracowników KTBS panuje wielki niepokój czy wszyscy zostaną przejęci przez nowo utworzony zakład. Zaproponowała przyjęcie uchwały w sprawie utworzenia ZGM z uwzględnieniem wniosku Komisji Ochrony Zdrowia o przejęciu pracowników przez nowy zakład.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Zapytał Radcę Prawnego czy argument przedstawiony przez radnego Grodzkiego, że jest zapis, który nie jest niezgodny z prawem, dyskwalifikuje tą uchwałę.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Jej zdaniem przy tworzeniu zakładu budżetowego nie powinno się wprowadzać tego rodzaju zapisu o przejęciu pracowników. W momencie, gdyż organ nadzorczy zakwestionuje uchwałę z takim zapisem, to ona nie bierze za to odpowiedzialności. Musi być czas na ogłoszenie tej uchwały. Domniemuje, że trzeba będzie zabiegać o szybkie sprawdzenie uchwały w nadzorze, a następnie jej ogłoszenie. Radni mają pełną swobodę, co do wprowadzenia proponowanego zapisu. Jej zdaniem taki zapis nie powinien się jednak znaleźć w uchwale.

 

Radna Barbara Zielińska

Zapytała radną Reginę Maciejczyk jako przewodniczącą związków zawodowych czy ta zdaje sobie sprawę z konsekwencji uchylenia przez organ nadzoru uchwały zawierającej proponowany zapis. Postawiła pytanie czy Pani radna Maciejczyk weźmie na siebie taką odpowiedzialność.

 

Pani Regina Maciejczyk

Uchwała zostanie podjęta poprzez głosowanie całej Rady Miejskiej a nie jednej osoby. Będzie to decyzja całej Rady a nie jednego radnego.

 

Radna Barbara Zielińska                 

Pani radna Maciejczyk jest autorką wniosku – zauważyła.

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Odniósł się do kwestii równorzędnego funkcjonowania KTBS i ZGM. To nie jest tak, że będą funkcjonowały dwa równolegle byty prawne. Uchwała w § 5 skierowana jest do wykonania. Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta i Gminy Końskie. Nie jest tak, że z chwilą podjęcia uchwały powstanie zakład budżetowy. Jako Burmistrz dostanie natomiast instrument do rozpoczęcia prac nad powołaniem ZGM z dniem 1 stycznia 2006 r. Wszystkie działania zmierzają do tego, by do 31 grudnia br. zakończyła się likwidacja KTBS. Wyraził nadzieje, że to się uda. Jeśli będą jakieś zagrożenia, to do końca br. będą jeszcze dwie sesje i będzie można na to wszystko w miarę elastycznie reagować. Z punktu widzenia pracowników dzisiaj większym zagrożeniem jest nie powołanie zakładu budżetowego, albo powołanie w takim kształcie, który by rodził zagrożenie dla możliwości przyjęcia uchwały. Jeżeli ZGM nie powstanie z dniem 1 stycznia 2006 r., to KTBS nadal znajduje się w likwidacji z wszystkimi konsekwencjami  wynikającymi z zapisów w protokole kontrolnym Najwyższej Izby Kontroli i ze spodziewanymi wnioskami pokontrolnymi, z prawdopodobną koniecznością wystąpienia przez gminę o zwrot kilkuset tysięcy zł dotacji, które zdaniem NIK nie powinny być przekazane. To oznaczałoby wniosek o upadłość. Postawił pytanie czy przy upadłości można komukolwiek zagwarantować pracę. Procedura upadłowościowa ma zupełnie inny charakter. Powinno się podjąć uchwałę w takim kształcie, aby nie była ona przedmiotem uchylenia ze strony organu nadzorczego. Gmina Końskie nie od dziś jest pod szczególnym nadzorem nadzoru wojewódzkiego i uchwały Rady Miejskiej w Końskich są tam czytane ze szczególną starannością, ponieważ Urząd Wojewódzki jest „bombardowany” korespondencją z Końskich, która do tego się przyczynia. W związku z tym pytanie o odpowiedzialność jest pytaniem zasadnym. Zapytał co powie się pracownikom w sytuacji, kiedy trzeba będzie ogłosić upadłość. Zwrócił się o przyjęcie projektu uchwały w takim kształcie, jaki został przedłożony. W takim kształcie uchwała powinna przejść przez organ nadzorczy bez problemów.   

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Zapytał czy w uchwale nie powinien być konkretnie wskazany majątek w jaki będzie wyposażony ZGM.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Pan radny Kowalczyk nie zrozumiał chyba zapisu w uchwale – stwierdziła. Przejęcie zakładu pracy ma miejsce nie tylko przy przekazywaniu składników majątkowych, ale także przy przejęciu zadań zakładu. KTBS nie został jeszcze zlikwidowany. Zakład budżetowy nie jest tworzony na bazie KTBS. Tworzony jest całkowicie nowy zakład. Przepisy prawa zezwalały na przekształcenie zakładu budżetowego w spółkę. Natomiast w drugą stronę nie można tego zrobić. Trzeba zlikwidować KTBS będący spółką prawa handlowego. Natomiast w oparciu o ustawę o finansach publicznych tworzy się zakład budżetowy przejmujący zadania wykonywane przez KTBS w zakresie gospodarowania mieszkaniowym zasobom gminy.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Zapytał czy dwa zakłady mogą wykonywać te same zadania.

 

Pani Teresa Dorosławska – Radca Prawny UMiG Końskie

Odpowiedziała, że dwa zakłady mogą wykonywać te same zadania.    

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Pan Burmistrz stwierdził, że KTBS powinien w chwili obecnej oddać 63 tys. zł dotacji, którą otrzymał od gminy w roku 2003 w kwocie 300 tys. zł, a nie mógł jej dostać - zaznaczył. Jego zdaniem KTBS mógł te środki dostać, tylko kwota 63 tys. zł została źle zaksięgowana w bilansie. Została ona przeznaczona na pokrycie strat z roku 2002.

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Kontrola dotycząca gospodarki mieszkaniowej w Końskich była prowadzona równolegle w KTBS i w UMiG w Końskich. W części dotyczącej gminy Końskie protokół kontroli zakwestionował wydatkowanie przez gminę Końskie środków na wsparcie KTBS zapisane w kolejnych budżetach lat 2002, 2003 i 2004. Jest to łączna kwota przekraczająca 600 tys. zł. Zdaniem kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli gmina nie może dotować spółek prawa handlowego. W odwołaniu wyjaśniał wprawdzie, że nie dotowana była spółka i że nie była to dotacja podmiotowa tylko przedmiotowa oraz że dotacja dotyczyła utrzymania zasobu mieszkaniowego. Jednakże NIK podtrzymał swoje stanowisko, że nie było prawnych możliwości na przekazanie tej dotacji. Jest przekonany, że zalecenie pokontrolne nie może pominąć tej kwestii i że będzie wskazywało na konieczność odebrania przez gminę od KTBS nie prawnie zdaniem NIK przekazanych środków. Chciałby móc na takie zalecenie odpisać NIK, że nie ma jak odebrać od KTBS środków, ponieważ KTBS przestał istnieć. Jeżeli radni spowodują, że nie będzie to możliwe to trudno. Zgodnie z prawem zakład budżetowy można przekształcić w spółkę prawa handlowego, która staje się wówczas następcą prawnym tego zakładu. Natomiast w drugą stronę jest to ruch niemożliwy.

 

Radny Krzysztof Jasiński

Jego zdaniem intencją wszystkich jest powstanie zakładu budżetowego w miejsce KTBS. Jest to bezpieczne dla gminy, dla pracowników oraz dla prawidłowej gospodarki zasobami mieszkaniowymi. Wiadomo, że KTBS przestanie funkcjonować. Z dniem 1 stycznia 2006 r. planuje się powołanie Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Zapytał czy zapis w § 4 projektu uchwały, iż wyposaża się zakład w wydzielone składniki majątku ruchomego i nieruchomego stanowiące własność gminy Końskie, niezbędne do realizacji zadań, dotyczy własności występującej w obrębie KTBS czy też będzie to coś innego. Jaki to będzie majątek – postawił pytanie.

 

Burmistrz Miasta i Gminy

Będzie to ten majątek, którym dysponował kiedyś Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i którym dysponuje obecnie KTBS i który wciąż w księgach wieczystych jest zapisany jako własność gminy. Radni podejmując uchwałę zlecają jej wykonanie Burmistrzowi. Jeśli wszystko zapisane by było w uchwale, to po co potrzebny by był Burmistrz – zapytał.

 

Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie wniosek Komisji Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska o wprowadzenie do projektu uchwały jako § 5 zapisu o treści: „Zakład Gospodarki Mieszkaniowej stanie się z mocy prawa stroną do zawarcia umów o pracę w trybie określonym w art. 231 kodeksu pracy z pracownikami KTBS sp. z o.o. w likwidacji”.     

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 11 głosach za, 7 głosach przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się wniosek przyjęła.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały wraz z wnioskiem

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 11 głosach za i 9 głosach wstrzymujących się powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/278/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

d)

Projekt uchwały w sprawie ustalenia liczby licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką na terenie miasta i gminy Końskie był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię – poinformował Przewodniczący Rady.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 19 głosach za i 1 głosie wstrzymującym się powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/279/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

 

e)

Projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego fragment terenu miasta Końskie w rejonie ulic: 16 Stycznia, Majora Hubala i Południowej oraz graniczący w części południowej z terenami leśnymi był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię. – poinformował Przewodniczący Rady.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 19 głosach za i 1 głosie wstrzymującym się powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/280/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

f)

Projekt uchwały w sprawie sprzedaży nieruchomości położonej w Końskich złożonej z działek oznaczonych numerami: 2736, 3285/1 i 4246 o powierzchni 0,7823 ha na rzecz dzierżawcy był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię – poinformował Przewodniczący Rady.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 19 głosach za i 1 głosie wstrzymującym się powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/281/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

 

g)

Projekt uchwały zmieniający uchwałę Nr XXII/205/2005 Rady Miejskiej w Końskich z dnia 28 lutego 2005 r. w sprawie ustalenia Regulaminu określającego wysokość stawek i szczegółowe warunki przyznawania nauczycielom dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego, za warunki pracy oraz wysokość i warunki wypłacania innych składników wynagrodzenia wynikających ze stosunku pracy, szczegółowy sposób obliczania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw, a także wysokość nauczycielskiego dodatku mieszkaniowego oraz szczegółowe zasady jego przyznawania i wypłacania był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię – poinformował Przewodniczący Rady.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały wraz z wnioskiem.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/282/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

h)

Projekt uchwały w sprawie przyjęcia Programu współpracy Gminy Końskie z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na rok 2006 był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię – poinformował Przewodniczący Rady.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/283/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

i)

Projekt uchwały w sprawie postępowania na wykonanie bankowej obsługi budżetu gminy był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej (z wyjątkiem Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki oraz Komisji Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska) i uzyskał pozytywną opinię – poinformował Przewodniczący Rady.

 

Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła

 

U C H W A Ł Ę  NR XXIX/284/2005

 

która stanowi integralną część niniejszego protokołu.

 

 

Ad. pkt 9

 

Rozpatrzenie i przyjęcie protokołu z kontroli Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Końskich

 

Radny Andrzej Zdunek – Przewodniczący Zespołu Kontrolnego Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Końskich przedstawił protokół z przeprowadzonej kontroli skargi Pana Eugeniusza Panka.

 

Radny Andrzej Zdunek

Zadania Komisji Rewizyjnej są znane. Postawił pytanie czy radni mają zajmować się badaniem prawidłowości zachowania odległości kompostownika jednego sąsiada od posesji drugiego sąsiada. Wyraził zdziwienie, że członkowie Komisji Rewizyjnej zajmują się tego typu sprawami.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Końskich

Poinformował, że na Komisji poruszany był temat tego typu kontroli. Z tym, że skarga Pana Panka była skargą na nieprawidłowość, na pracowników UMiG. Wpłynęła kolejna tego od Pań Zajączkowskich. Członkowie Komisji doszli do wniosku na posiedzeniu, że nie będą zajmować się tego typu sprawami. Są to sprawy między sąsiedzkie i tu właściwymi do ich rozpatrywania są organy sądowe.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Radni w ramach wykonywanego mandatu mają do spełnienia określone funkcje mediacyjne i to w społeczeństwie również. Dlatego też nie można się bronić przed tego typu sprawami. Tym bardziej, że zasadność kontroli wynikała z tego, o czym mówił Przewodniczący Komisji Rewizyjnej. Liczył na to, iż Zespół Kontrolny Komisji Rewizyjnej, który miał badać sprawę zaprosi być może księdza proboszcza i spełni swoją funkcję mediacyjną. Wiadomo, że tego typu sprawy są trudne do zakończenia. Gdy jednak będą wpływać skargi na bezczynność Burmistrza czy na działanie służb Urzędu, to wówczas czy się chce czy się nie chce. to trzeba te skargi zbadać i rozpatrzyć.

 

Radny Andrzej Zdunek

To nie było tak, że członkowie Zespołu Kontrolnego z niechęcią udali się na posesje stron konfliktu sąsiedzkiego. Radni 3-krotnie podejmowali się prób mediacji. Radni nie są zawodowymi mediatorami – dodał.

 

Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie przyjęcie powyższego protokołu.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) protokół z kontroli przyjęła.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej przedstawił protokół z kontroli funkcjonowania Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Końskich w świetle ustawy o finansach publicznych z uwzględnieniem kosztów funkcjonowania. 

 

Radny Zbigniew Grabarczyk

Zgodnie z planem pracy Komisji kontrola miała dotyczyć zgodności funkcjonowania ZWiK z ustawą o finansach publicznych. Jego zdaniem przedstawione materiały z kontroli są skromne, ponieważ zajmują się w większości „buchalterią”. Rozumiał tą kontrolę trochę inaczej. Więcej czasu powinno się poświęcić na istotne problemy zakładu. W protokole nie znalazły się zapisy na temat funkcjonowania takich urządzeń jak oczyszczalnia ścieków, sprawności wodociągów, wskaźnikach i nakładach. W przyszłości jeśli takie kontrole będą prowadzone, to wnioskowałby, aby ten zakres rozszerzyć tak, aby dotykał on spraw istotnych, nie koniecznie związanych z księgowością.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej 

Podczas dyskusji na Komisji w czasie rozpatrywania protokołu z kontroli Pan radny Grabarczyk tego typu wniosków nie zgłaszał. Pan radny chciałby się zająć kosztami funkcjonowania, a tematem planowanej kontroli było funkcjonowania ZWiK w świetle ustawy o finansach publicznych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ten temat zapisać szczegółowo w planie kontroli oraz że sprawą tą mogłaby się zająć Komisja Rozwoju Gospodarczego, która jest wiodąca w sprawach gospodarczych. 

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Rozumie, że Pan radny Grabarczyk jako członek Komisji zgłosił wniosek, aby w przyszłości zaplanować ocenę funkcjonowania zakładów gminnych w szerszym lub innym niż dotychczas zakresie. Zapytał czy jest to formalny wniosek do protokołu.

 

Radny Zbigniew Grabarczyk

Odpowiedział, że nie. Chodzi o jego uwzględnienie podczas planowania tego typu kontroli w przyszłości.

 

Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie przyjęcie przedstawionego protokołu.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 18 głosach za, 2 głosach wstrzymujących się protokół przyjęła.

 

Radny Jan Wiaderny – Przewodniczący Zespołu Kontrolnego Komisji Rewizyjnej przedstawił protokół z kontroli funkcjonowania Zakładu Energetyki Cieplnej w Końskich w świetle ustawy o finansach publicznych z uwzględnieniem kosztów funkcjonowania. 

 

Radny Bogdan Kuśmierczyk

Pan radny Jan Wiaderny powiedział, że jest przerost zatrudnienia w ZEC, a we wnioskach nie wskazał, iż należy zwolnić pracowników. Jak to można rozumieć – zapytał.

 

Radny Jan Wiaderny

Odpowiedział, że problem usprawnienia ZEC pozostawił jego Dyrektorowi, który jest bardzo dobrze zorientowany we wszystkich zagadnieniach dotyczących tego zakładu. Ten przyrost pracowników jest oczywiście duży, bo stanowi 85 osób zatrudnionych. Nie chce się tu wypowiadać, bo wierzy w kompetencje i sprawność organizacyjną Dyrektora ZEC – zaznaczył.

 

Radny Zbigniew Kowalczyk

Zauważył, że o poruszonej przez Pana radnego Kuśmierczyka sprawie jest mowa w punkcie 3 wniosków pokontrolnych o treści: „rozważyć możliwość wprowadzenia zmian w strukturze organizacyjnej zakładu powodujących obniżenie kosztów produkcji”. Ten zapis także dotyczy czynnika ludzkiego – wyjaśnił.

 

Radny Jerzy Grodzki

Zapytał skąd członkowie Komisji wyciągnęli wnioski pokontrolne. Czy radni sami je wypracowali czy też są to wnioski Dyrektora ZEC.

 

Radny Jan Wiaderny

Odpowiedział, że nie są to wnioski Dyrektora ZEC. Wnioski te powstały w wyniku rozmowy członków Zespołu Kontrolnego z Dyrektorem.

 

Radny Zbigniew Grabarczyk

Poinformował, że opracował zapytania, które zostały wręczone Dyrektorowi. Odpowiedź na nie, pozwoliła Zespołowi Kontrolnemu na dokonanie analizy uzyskanych informacji i sformułowanie wniosków pokontrolnych.

 

Radny Jan Grot

Należałoby się zastanowić nad polityką cieplną na terenie Końskich. Pływalnię, szkołę na ul. Partyzantów przerabia się na gaz. Z kolei Spółdzielnia Mieszkaniowa ociepla bloki mieszkalne, wymienia okna, przez co zapotrzebowanie na ciepło staje się coraz mniejsze.

 

Pan Jacek Grochal – Dyrektor Zakładu Energetyki Cieplnej

Poinformował, że Dyrektorem ZEC został w połowie kwietnia 2005 r. Odnosząc się do wniosku dotyczącego rozważenia zmian w strukturze organizacyjnej zakładu, to podkreślił, że zwolnienie pracowników nie jest ani przyjemne, ani łatwe do zrealizowania. Zadaniem zakładu budżetowego jest działanie na rzecz miasta, także poprzez utrzymanie zatrudnienia, ale oczywiście w graniach rozsądku. Mówiąc przed Komisją „o niedostatkach” siły fachowej miał na myśli to, że ZEC jest zupełnie „wyprany” z osób, które potrafią myśleć po inżyniersku, umiejących zgłaszać jakieś konkretne pomysły usprawniające pracę i myślących o przyszłości tego zakładu. Obecnie sytuacja jest taka, że kadra techniczna, wyższa – kierownicza w zasadzie oczekuje już na emerytury. Tak jest od kilku lat. Trudno wymagać od takich ludzi, aby zastanawiali się nad tym, w jaki sposób zakład będzie działał za 5 lat. Przygotowuje się na przeprowadzenie w zakładzie reorganizacji. Istnieje jednak problem z pozyskaniem ludzi, którzy mają odpowiednie przygotowanie zawodowe. Wymyślenie czegoś samemu nie jest problemem. Problemem jest natomiast wprowadzenie zgłoszonego pomysłu oraz przeanalizowanie tego, czy to, co się wymyśliło jest tym, co powinno być. Wszelkie decyzje powinny się bowiem rodzić w dyskusji, a dyskusję powinny prowadzić osoby kompetentne. Mówiąc o problemach z zatrudnieniem miał to właśnie na myśli – zaznaczył. Pracowników do pracy fizycznej nie jest tak trudno pozyskać, szczególnie do zakładu budżetowego. Nie powinno się iść w kierunku zwalniania pracowników, ale w kierunku racjonalnego nimi zagospodarowania. Problem w tym, że mając do dyspozycji olbrzymią większość pracowników, którzy nie mają przygotowania, aby na stanowiskach kierowniczych lub na samodzielnych stanowiskach funkcyjnych pełnić swoje obowiązki w sposób wystarczający, to ma się po prostu „związane ręce” – zaznaczył.

 

Radny Bogdan Kuśmierczyk

Jeżeli zatrudni się wysokiej klasy specjalistów w miejsce nie fachowców, to koszty wzrosną a nie się obniżą.

 

Radny Krzysztof Jasiński

Zadaniem Komisji było zbadanie pewnego wycinka w zakresie funkcjonowania ZEC i w tym zakresie Zespół Kontrolny dokonał oceny. Dzisiaj nie powinno się dyskutować czy Pan Dyrektor ZEC ma zwalniać czy zatrudniać. W związku z tym, że jest osobą nową na tym stanowisku, trzeba pozwolić mu pracować na tym stanowisku w taki sposób, aby przemyślał dokładnie funkcjonowanie zakładu, pomyślał o strukturze zatrudnienia, ale jednocześnie pracował w sposób koncepcyjny, ale nie sam, tylko w oparciu o fachowców, których ma dookoła siebie, których być może zatrudni w najbliższej perspektywie. Trzeba postawić pytanie, czy radni posiadają obecnie wizję funkcjonowania ZEC i sprzedaży ciepła. Myśli, że tej wizji tak do końca nie ma. Każdy gospodarz mający określony budżet myśli kategoriami takimi, aby oszczędzać. Stąd m.in. zmiany systemu ogrzewania. Dyskusja powinna się zakończyć tym, że na chwilę obecną Pan Dyrektor gospodaruje w taki sposób, aby były takie efekty, przy możliwościach jakie są. 

  

Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie przyjęcie przedstawionego protokołu.

 

Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 19 głosach za, 1 głosie wstrzymującym się protokół przyjęła.

 

Ad. pkt 10

 

Informacja nt. oświadczeń majątkowych Radnych Rady Miejskiej

 

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Przedstawił informację na temat oświadczeń majątkowych radnych Rady Miejskiej. (Informacja ta stanowi załącznik niniejszego protokołu).

 

Wobec braku uwag Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że

 

Rada Miejska przyjęła przedłożoną informację do wiadomości.

 

Ad. pkt 11

 

Informacje i komunikaty

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Przedstawił pismo z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – Świętokrzyski Oddział Regionalny.

 

 

Ad. pkt 12

 

              Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował za uczestnictwo i ogłosił zamknięcie obrad XXIX sesji Rady Miejskiej w Końskich.

 

 

 

Protokółowali                                                         Przewodniczący Rady Miejskiej

Jadwiga Świeboda                                                           Grzegorz Wąsik

(protokołowała do godz. 15.00)

Rafał Kuba                                                     

 

Biuletyn Informacji Publicznej redaguje Jacek Nowak
Osoba odpowiedzialna za treść: Emilia Kupis
Data modyfikacji: 2006/02/10 08:39:20
Redaktor: Administrator