PROTOKÓŁ LXI/2010
z nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej
w Końskich
odbytej w dniu 22 lipca 2010 r.
w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy
w Końskich
W LXI nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Końskich wzięło udział 15 radnych na ogólną liczbę 21. 6 radnych nieobecnych – usprawiedliwionych.
W sesji wzięły udział 4 osoby zaproszone. Łącznie w obradach uczestniczyło 19 osób.
Listy obecności radnych i zaproszonych gości zostają załączone do oryginału niniejszego protokołu i stanowią jego załączniki.
Obrady trwały od godziny 830 do godziny 9 31
Ad.pkt 1
LXI sesję Rady Miejskiej w kadencji 2006 – 2010 otworzył radny Marian Gąszcz – Przewodniczący Rady Miejskiej w Końskich. Powitał przybyłych na obrady radnych Rady Miejskiej oraz gości.
Stwierdził, że w obradach bierze udział 15 radnych na ogólną liczbę 21, co zgodnie z ustawą czyni sesję zdolną do podejmowania prawomocnych uchwał.
Poinformował, że sesja została zwołana na wniosek Burmistrza Miasta i Gminy. Wniosek stanowi zarazem porządek obrad sesji i obejmuje rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach:
- udzielenia dotacji Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Zwiastowania NMP
w Nowym Kazanowie na pace konserwatorskie, restauratorskie i roboty
budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków,
- udzielenia dotacji Parafii Rzymskokatolickiej p.w. św. Anny w Końskich
na pace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku
wpisanym do rejestru zabytków nieruchomych Województwa
Świętokrzyskiego pod nr 311,
- zmieniającej uchwałę w sprawie uchwalenia Wieloletniego Programu
Inwestycyjnego Miasta i Gminy Końskie na lata 2007-2013,
- zgody na zawarcie przez Burmistrza Miasta i Gminy Końskie umowy
o dofinansowanie przedsięwzięcia pn. „Budowa stadionu lekkoatletycznego
przy ulicy Południowej w Końskich” ze środków Funduszu Rozwoju
Kultury Fizycznej oraz ustanowienia zabezpieczenia prawidłowego
i terminowego wykorzystania przekazanych środków,
- zmian w budżecie Miasta i Gminy Końskie na 2010 r.,
- wyrażenia zgody na przyjęcie darowizny nieruchomości od Skarbu
Państwa.
Wniosek wraz z zawiadomieniem o sesji i projektami uchwał radni otrzymali – podkreślił Przewodniczący Rady a następnie przeszedł do realizacji porządku obrad.
Rozpatrzenie projektów uchwał.
a)
Projekt uchwały w sprawie udzielenia dotacji Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Zwiastowania NMP w Nowym Kazanowie na pace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków – omówił Z-ca Burmistrza Jerzy Rąbalski
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt uchwały.
Rada Miejska głosowaniu jawnym w obecności 15 radnych przy 12 głosach za i 3 głosach wstrzymujących się podjęła
U C H W A Ł Ę NR LXI/442/2010
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
b)
Projekt uchwały w sprawie udzielenia dotacji Parafii Rzymskokatolickiej p.w. św. Anny w Końskich na pace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków nieruchomych Województwa Świętokrzyskiego pod nr 311– omówił Z-ca Burmistrza Jerzy Rąbalski
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt uchwały.
Rada Miejska głosowaniu jawnym w obecności 15 radnych przy 12 głosach za i 3 głosach wstrzymujących się podjęła
U C H W A Ł Ę NR LXI/443/2010
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
c)
Projekt uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie uchwalenia Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Miasta i Gminy Końskie na lata 2007-2013– omówił Z-ca Burmistrza Jerzy Rąbalski
Uwagi zgłosili:
Radny Ernest Kruk
Zapytał czy są jakieś przesłanki ku temu kiedy fizycznie rozpoczną prace inwestycyjne oraz kiedy odbędą się przetargi.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Gmina jest na etapie przygotowania dokumentacji, dostosowania jej. Wykonuje to firma Neo-invest. Myśli, że w ciągu 30 dni firma się dostosuje dokumentację do wymogów orlika. Uruchamiane są procedury przetargowe, przygotowywana specyfikacja istotnych warunków zamówienia. Gmina będzie chciała jak najszybciej rozpocząć inwestycję.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt uchwały.
Rada Miejska głosowaniu jawnym w obecności 15 radnych przy 15 głosach za podjęła
U C H W A Ł Ę NR LXI/444/2010
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
d)
Projekt uchwały w sprawie zgody na zawarcie przez Burmistrza Miasta i Gminy Końskie umowy o dofinansowanie przedsięwzięcia pn. „Budowa stadionu lekkoatletycznego przy ulicy Południowej w Końskich” ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej oraz ustanowienia zabezpieczenia prawidłowego i terminowego wykorzystania przekazanych środków– omówił
Z-ca Burmistrza Jerzy Rąbalski
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt.
Rada Miejska głosowaniu jawnym w obecności 11 radnych przy 10 głosach za i 1 glosie wstrzymującym się podjęła
U C H W A Ł Ę NR LXI/445/2010
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
e)
Projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie Miasta i Gminy Końskie na 2010 r. – omówił Z-ca Burmistrza Jerzy Rąbalski
Uwagi zgłosili:
Radny Ernest Kruk
Zespół kontrolny Komisji Oświaty przeprowadził kontrolę na Sielpi i zwracając się o to, żeby konserwator przyjrzał się temu oświetleniu i sprawdził czy jest możliwa wymiana kloszy. Obecnie teraz na terenie nowego parkingu są przezroczyste klosze dające dużo więcej światła niż te klosze, które są założone na alejkach.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Być może jest to kwestia zabrudzenia kloszy. Zostaną one oczyszczone. Co do możliwości zmiany kloszy, to nie jest w tej chwili w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia „Planu Odnowy Miejscowości Górny Młyn”.
Rada Miejska głosowaniu jawnym w obecności 15 radnych przy 15 głosach za podjęła
U C H W A Ł Ę NR LXI/446/2010
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
f)
Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przyjęcie darowizny nieruchomości od Skarbu Państwa – omówił Z-ca Burmistrza Jerzy Rąbalski
Uwagi zgłosili:
Radna Prawny – Jacek Krakowiak
Problem polega na tym, że ośrodek wypoczynkowy działa w trybie gospodarstwa pomocniczego. Zgodnie z nową ustawą o finansach publicznych wszystkie tego typu jednostki powinny być zlikwidowane, czyli komenda wojewódzka powinna być zlikwidowana. Wtedy mienie wróciłoby do skarbu państwa. Projekt uchwały jest efektem długich negocjacji. Chciałby, żeby to przekazano Gminie Końskie, bo wiadomo, że Gmina Końskie mogłaby podjąć decyzję i sprzedać nieruchomość w negocjacjach komercyjnych. Gmina mogłaby z tego tytułu uzyskać jakiś zysk, ale oczywiście w zamian za to, komenda będzie chciała otrzymać jakąś dotacje celową od Gminy Końskie. Wychodzi z tego transakcja wiązana na której może zyskać zarówno Gmina jak i policja.
Radny Marian Gąszcz
Myśli, że Gmina podzieli się środkami z policją..
Rany Ernest Kruk
W projekcie uchwały jest zapis zgodnie z którym Starosta Konecki otrzymuje to od skarbu państwa a później przekazuje to Gminie. Zapytał czy Gmina będzie to sprzedawać czy wtedy przekaże to na OSiR a OSiR przeprowadzi wówczas transakcję?
Radna Prawny – Jacek Krakowiak
Poinformował, że opiniował samo porozumienie. Nie potrafi więc odpowiedzieć na to pytanie.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt uchwały.
Rada Miejska głosowaniu jawnym w obecności 11 radnych przy 10 głosach za i 1 glosie wstrzymującym się podjęła
U C H W A Ł Ę NR LXI/447/2010
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
Radny Krzysztof Jasiński
Poruszył problemem związany z obiektem po pożarze. To co dzieję się w tym miejscu zakrawa na kpiny ze strony zarządcy. Również władze miasta nie do końca są zainteresowane problemem. Minął miesiąc od czasu od pożaru a obiekt nadal nie jest zabezpieczony. Niedzielno-poniedziałkowy deszcz sprawił, że lokale użytkowe, które znajdują się na dole zostały doszczętnie zalane. ZGM odsyła właścicieli lokali „do Pana Boga”. Dla niego osobiście jest to zachowanie żenujące ze strony zarządcy obiektu. W prasie pojawiają się informacje o tym, że część pogorzelców otrzymała mieszkania i na pewno jest to bardzo ważny element w kontekście możliwości zamieszkania w godziwych warunkach, natomiast właściciele lokali tak naprawdę nie tylko nie otrzymali żadnej pomocy, ale zostali z problemem sami. Należałoby zweryfikować to, co się wydarzyło w kontekście działań ze strony zarządcy i również działań podjętych ze strony władz miasta, aby radni mieli wspólny podgląd co do tego jak wygląda funkcjonowanie ZGM. Uważa, że to co się dzieje w pewien sposób uderza w radnych Rady Miejskiej. Ludzie zarzucają radnym, że nie interweniują, nie rozmawiają z nimi, nie interesują się ich losem. Jest to temat bardzo ważny zarówno jeśli chodzi o pogorzelców jak i właścicieli lokali handlowych. Obydwa elementy są niezwykle ważne z punktu widzenia ogólnoludzkiego, mieszkaniowego, prowadzonej działalności gospodarczej. Ludzie Ci przecież płacą podatki. Nie można ich zostawić samych sobie. Mam nadzieję, że władze miasta dopilnują i dopełnią wszystkich obowiązków ze swojej strony i „stojąc twarzą w twarz” z tymi problemami na pewno nie zachowają się obojętnie. Tym niemniej minął miesiąc od pożaru a tam jest jest jedno wielkie pobojowisko. Zaprosił wszystkich do odwiedzin tego miejsca. Osobiście wizytował ten teren tuż przed sesją i nie spotkał tam nawet jednego pracownika, który by tam pracował i pomagał tym osobom, które tam były w uprzątnięciu terenu.
Radny Ernest Kruk
Zapytał czy istnieje taka możliwość abyśmy poprosili zarządcę budynku o jakąś informację jakie będą dalsze losy tego budynku.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Sprawa wygląda tak, że zgodnie z decyzją inspektora nadzoru budowlanego zarządca wykonał te prace, które były określone i zapisane w decyzji. Skoro nakazał rozbiórkę pewnych elementów tego budynku, jego części i zakrycie, zabezpieczeniem budynku folią, to trudno, żeby Gmina wykonała nowy dach. Inspektor powiatowy powinien wiedzieć, że folia nie zda egzaminu i nie zabezpieczy w sposób właściwy pomieszczeń przed zalaniem przez deszcz. Budynek z tego co wie nie jest udostępniony dla osób postronnych, więc przebywanie na jego terenie jest łamaniem prawa. Funkcjonuje tam wspólnota mieszkaniowa, która podejmuje uchwały co w tej materii należy dalej robić. Odbyło się spotkanie ze wspólnotą mieszkaniową w którym uczestniczył, przyjęte zostały do realizacji pewne uchwały z których następnego dnia wspólnota się wycofała.
Stwierdził cyt.:
„Bardzo mi przykro, ale wiedzieli w co wchodzą, to nie tam, że kupuje się budynek czy lokal za 300 czy ileś tysięcy zł, ale nim podjął transakcję spisania umowy notarialnego no dochodzi do czegoś jak z nowym samochodem z salonu, bo on już nie jest wart mln tylko jest wart 800 np. ci państwo chcieli kupić te lokale za takie a nie inne pieniądze, włożyli takie a nie inne pieniądze za remont tego. Zdaję sobie sprawę. że to jest ich miejsce pracy, to ma im przynosić dochody i Burmistrz tu obiecał dalece idącą pomoc w zakresie ulg podatkowych, na pewno się z tego wywiąże, natomiast co do dalszych rzeczy my stoimy na stanowisku, że powinna być zlecona ekspertyza tego budynku, stanu technicznego tego budynku, która określi jakie będą dalsze losy tego budynku. Ja nie wykluczam możliwości rozbiórki, ale nie jestem ekspertem niech się na ten temat wypowie uczelnia. Mamy o tyle problem, ponieważ jest sezon wakacyjny i katedry politechniki świętokrzyskiej w tej chwili ciężko zebrać, żeby w okresie wakacyjnym osoby z tytułami o niekwestionowanym autorytecie, bo w Końskich nie ma nikt uprawnień do takich ekspertyz. Chciałbym państwu powiedzieć nikt, jeśli ktoś mówi, że jest budowlańcem to jest budowlańcem, ale nie jest ekspertem. Stąd musi być dokument, który będzie wiarygodny dla wszystkich słów dla państwa, dla nas, dla prokuratury, policji, przecież ja nie wykluczam tutaj takich działań również, bo są zapowiedziane przez tych państwa z parteru, wiec liczę się z tym wszystkim, a nasze działania mają charakter taki, żeby nie było jakiś zaniedbań, niedomówień, czegoś co mogłoby spowodować, że bylibyśmy narażeni na jakąś odpowiedzialność i to już karną, bo nie dyscyplinarną. Myślę, że właściciele, ja rozumiem ich obawy i determinację spowodowaną, że te lokale nie pracują na siebie, nie zarabiają, ale są pewne rzeczy o których są fakty, których się nie zmieni w obecnej sytuacji, chociażby ja słyszałem taką opinię, że oni to szybko tam przewieszą, wyremontują i wrócą do pracy będą prowadzić swoją działalność a co z górą? Ktoś z państwa wyobraża sobie taką sytuację, że na dole jest prowadzona działalność a na górze jest coś, co grozi katastrofą budowlaną, to życzę odwagi i powodzenia. Budynek był zamieszkały, był po wszelkich, różnych kontrolach, przeglądach i był dopuszczony nikt go nie wyłączył z użytkowania. W tej chwili został wyłączony z uwagi na ta katastrofę, która się stała i to ma wymiar katastrofy tak jest tu napisane”.
Radny Marian Gąszcz
Z tego co wie, to budynek przykryty jest zwykłą folią. Zapytał czy nie można było wypożyczyć specjalnej plandeki zabezpieczającej od straży pożarnej.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Budynek został przykryty tym, co wskazał w decyzji inspektor nadzoru budowlanego, niczego innego nie było na stanie.
Radny Krzysztof Jasiński
W decyzji nie ma absolutnie stwierdzenia faktu, że należy folią, która jest używana do wszystkich innych działań, ale na pewno nie do zabezpieczenia budowlanego. Przedstawiciele wspólnoty nie potrafią i nie mają środków na to, żeby kupić taką folię, która gwarantuje zabezpieczenie przed deszczem. Do dziś w lokalach stoi woda po ostatnich opadach deszczu.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
To co zrobił ZGM jest działaniem doraźnym, wypełniającym zapisy zawarte w decyzji. Natomiast każde dodatkowe działanie było omówione ze wspólnotą mieszkaniową Warszawska 4, która w pierwszej wersji zgodziła się z tym wszystkim a następnego dnia zmieniła zdanie.
Radny Marian Gąszcz
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zakupienie grubszej plandeki i podparcie jej na środku. Natomiast ta folia która jest obecnie tam położona nie nadaję się do takich rzeczy. W każdej chwili może tam nastąpić pęknięcie czy przecięcie.
Radny Marcin Latański
Zapytał czy ekspertyza została wykonana czy dopiero zlecenie zostało dokonane.
Radny Marian Gąszcz
Jeszcze nie ma ekspertyzy.
Radny Marcin Latański
Zapytał czy zlecenie już poszło.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Odpowiedział, że jeszcze nie.
Radna Barbara Zielińska
Stwierdziła cyt.:
„Wspólnota po zakupie folii, żeby ona zabezpieczała przed ulewami
i deszczem, bo rozumiem, że tylko może nas realizować poprzez podjęcie uchwały przez wspólnotę i wtedy ze środków wspólnoty można,
i gmina partycypuje w 70 % i można taką plandekę zakupić”.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Od tej decyzji jest odwołanie. Część udziałowców jest zainteresowana, aby koszty były minimalne.
Radny Ernest Kruk
Zapytał czy obiekt jest zabytkowy?
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Nie jest to obiekt zabytkowy.
Radny Marian Gąszcz
Zapytał jak wygląda sytuacja obecnie oraz czy można poprosić o przybliżenie sprawy przez dyrektora ZGM lub jego zastępcę.
Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy – Jerzy Rąbalski
Zwrócił się o 5-minutową przerwę. W tym czasie spowoduje przybycie na sesję dyrektora ZGM lub jego z-cę.
Przewodniczący ogłosił 5-mintową przerwę po zakończeniu której udzielił głosu z-cy dyrektora ZGM – Marcinowi Zielińskiemu.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Stwierdził cyt.:
„Na chwilę obecną mamy sytuację następującą. Jeżeli chodzi o sprawy bieżące to dzisiaj jestem umówiony z kierownikiem rozbiórki tych prac za które on po części odpowiada, za to co tam się dzieje. Na chwilę obecną teren został zabezpieczony i w takiej formie, że tak powiem wykonaliśmy dokumentację fotograficzną, w której będzie docelowo wymagał od nas nadzór budowlany. Prace zabezpieczające obiekt są praktycznie zakończone w zakresie bezpieczeństwa zdrowia i życia ludzkiego. Taką opinię kierownik rozbiórki wydał, iż nie ma już elementów stanowiących bezpośrednio zagrożenie zdrowia i życia ludzkiego w pobliżu budynku, natomiast rzeczą na pewno jest taką, że osoby postronne nie powinny wchodzić na obiekt, to znaczy duże ubytki stropu ostatniej kondygnacji tam jedynie uzupełniono w sposób ażurowy tą konstrukcje stropu. Jest to przykryte w chwili obecnej czarną folią budowlaną, raczej nie powinny tam wchodzić z uwagi na ryzyko upadku z dużej wysokości, także otwory wejściowe zostały pozabijane tam, mamy sygnały, że część właścicieli jednak dostaje się do swoich lokali, w sposób własny stara się w jakiś sposób osuszać tą substancję lokali. Jeżeli chodzi o stan mieliśmy wydaną decyzję powiatowego inspektora nadzoru budowlanego z klauzulą natychmiastowej wykonalności w zakresie zabezpieczenia tego obiektu. Zabezpieczenie obiektu dotyczyło w głównej części, czyli zabezpieczenia zdrowia i życia ludzkiego, tutaj żebyśmy nie mieli czynników zagrożenia jak również przed wpływem warunków atmosferycznych. Nadzór budowlany nie wskazał nam, że tak powiem sposobu czysto technicznego w tym zakresie i naszym zdaniem żadna z form zabezpieczenia, mówię tutaj o prowizorycznych, bo tak można uznać, to rozwinięcie folii budowlanej nie zabezpieczy w stu procentach nam pozostałej substancji lokalowej. Dlatego też wnieśliśmy odwołanie od tej decyzji w zakresie adresata decyzji, bo adresatem decyzji był ZGM jako zarządca, jak również w zakresie zabezpieczenia budynku przed opadami atmosferycznymi. Naszym zdaniem jedynym skutecznym zabezpieczeniem tego budynku będzie odbudowa dachu, czyli rynny i rury składowe muszą się znaleźć na budynku żeby skutecznie odprowadzić wodę z tej ostatniej kondygnacji. Tam mamy 560 m2 zabudowy i czy to plandeka zamówiona na indywidualne zamówienie czy ta folia to są środki doraźne, które w jakiś sposób ta folia na 80 % przy pierwszym deszczu spełniła swoją rolę, bo praktycznie tam jeden lokal został zalany natomiast 4 pozostałe w ten sposób obroniły się przed tym deszczem, ale na pewno nie jest to działanie docelowe i na pewno trzeba będzie podjąć kroki zmierzające ku albo przywróceniu stanu poprzedniego albo rozbiórce. Tutaj mamy dwie opcje i to zostaje w kwestii właścicieli lokali”
Radny Krzysztof Jasiński
Zapytał kto się zajmuje rozbiórką.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Pan Marek Turalski.
To osoba z uprawnieniami, były pracownik nadzoru budowlanego, prowadzi w tym momencie własną działalność.
Radny Krzysztof Jasiński
Zapytał czy obiekt jest zabezpieczony na obecnym etapie we właściwy sposób oraz co z bałaganem tam panującym.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Sprawa kontenera. Wykonawca rozbiórki skarżył się na podrzucone mu bardzo duże ilości śmieci. W sposób selektywny starał się te materiały rozbiórkowe wywozić, miał przygotowany kontener z drzewem, miał to posegregowane, żeby nie powiększać kosztów i w pewnym momencie znalazła się z soboty na niedziele prawdopodobnie duża ilość śmieci niesegregowanych, typu odpady żywnościowe, gróz z remontu, to wszystko zostało wrzucone na samą górę, docelowo to będzie wszystko wywożone, ale on w tej chwili sortuje, to wszystko. Śmieci zostały nam po prostu podrzucone.
Radny Krzysztof Jasiński
Zapytał w jakim terminie możliwe jest trwałe, docelowe zabezpieczenie tego dachu w taki sposób, żeby opady nie przeszkadzały.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Stwierdził cyt.:
„Istnieją prawdopodobnie dwie drogi, które można by było jakoś ukierunkować, jedna droga to jest przez nadzór budowlany. Mieliśmy tutaj odwołanie od decyzji jak gdyby w tym zakresie zabezpieczenia obiektu przed opadami atmosferycznymi może skutkować tym, iż nadzór budowlany nam określił, że należy wykonać ekspertyzę, co pewne kroki już w tym kierunku czynimy i docelowo przywrócenie stanu poprzedniego, czyli jak gdyby odbudowa w całości tego budynku w takiej formie w jakiej on był użytkowany wcześniej. Natomiast druga droga to jest przez całą ścieżkę projektową, to jest zlecenie dokumentacji projektowej, tam dochodzi nam uzgodnienie konserwatora zabytków”.
Radny Krzysztof Jasiński
Zapytał po czyjej stronie leży podjęcie zadań związanych z dachem, z projektem?
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Stwierdził:
„To znaczy można to połączyć, to zagadnienie, bo sprawa dotyczy nieruchomości wspólnej dach jest nieruchomością wspólną niewątpliwie i to jest nieruchomość wspólna, czyli mamy tutaj do czynienia ze wspólnotą mieszkaniową. Odbudowa dachu przekracza czynności zwykłego zarządu, czyli tutaj zarządca nie może samodzielnie podejmować tych czynności, między innymi to było nasze uzasadnienie tez w odwołaniu od decyzji nadzoru budowlanego. Ewentualna odbudowa dachu będzie leżała po stronie wspólnoty i będzie potrzebny szereg uchwał, aby nadać bieg sprawie. Musimy mieć jasne i czytelne stanowisko właścicieli obiektów, w którym kierunku chcą pójść. Pierwsze spotkanie jakie mieliśmy dotyczyło zgody na wejście w pas drogowy, zajęcie docelowe pasa drogowego jak również opracowanie ekspertyzy technicznej. Sugerowałem opracowanie tutaj ekspertyzy technicznej jednostce, miałem na myśli którąś z politechnik. Jest to dokumentacja praktycznie nie do podważenia czy to przez ubezpieczyciela czy w ogóle przez osoby, które miałyby odmienne stanowisko. I pod tym kątem mamy podjęte uchwały”
Radny Krzysztof Jasiński
Uchwała dotyczy potrzeby wykonania ekspertyzy. Zapytał kiedy zostanie zlecone wykonanie tej ekspertyzy.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Stwierdził cyt.:
„Problem mamy natury technicznej, w tym momencie jest sezon raz, że urlopowy, dwa - katedry są zamknięte, czyli tutaj konsultowałem się w dwóch politechnikach. Niestety nie mogę uzyskać tego, czego bym oczekiwał i co przedstawiam na zebraniach wspólnoty. Natomiast stanowisko mam jeszcze, troszkę bardzo nam to komplikuje sprawę dlaczego?. Wspólnota na drugi dzień po spotkaniu, to znaczy większość właścicieli wniosło nam pismo, że nie wyrażają zgody na to, co podjęli poprzedniego dnia i to też nam nie ułatwia sprawy. Teoretycznie zmieniając sposób głosowania wspólnota może ma 22 % udziału nieruchomości, mogą zmienić te głosowania, jeden właściciel w jeden głos i wtedy każda decyzja może być odwrócona a konsekwencje zmiany decyzji ponosi wspólnota w całości, gmina ma pakiet udziałowy większościowy w tej nieruchomości, czyli ewentualne skutki finansowe najboleśniej dotkną gminę. Natomiast jeszcze jedno uzupełnienie tej informacji - powiem tak wczoraj również miałem spotkanie z większością właścicieli. Nastawieni są na odbudowę dachu, to znaczy konsultowali się już z biurem projektowym z Końskich i zmierzają do odbudowy dachu, ale w nie stanie takim jak powiedzmy przed katastrofą budowlaną, czyli np. bez tych potężnych facjat zewnętrznych. Z wczoraj mam ich stanowisko w kierunku odbudowy samego dachu, bez przywrócenia stanu poprzedniego”.
Radny Krzysztof Jasiński
Zapytał z-cę dyrektora ZGM jakie - w sytuacji gdyby musiał - podjąłby działania na chwilę obecną a które powinny być zrealizowane, aby przyspieszyć tempo prac, działań tymczasowych ażeby osiągnąć jak najszybciej efekt.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Stwierdził cyt.:
„Największym problemem to procedury projektowe, czyli tutaj projektant musi się określić ściśle kiedy będziemy mieli pozwolenie na budowę w tym trybie projektowym. W pierwszej kolejności żądać kosztorysu obmiaru robót i na tej podstawie już rezerwować, szukać wykonawcy. Czekamy też na informacje ile teoretycznie dostaniemy środków z polisy ubezpieczeniowej, tutaj ten czynnik ekonomiczny wchodzi w grę. Teoretycznie mamy zarezerwowane 500 tys. zł Z tego co tutaj będzie wnioskował likwidator szkód, który był we wtorek na miejscu. Do tego progu, że tak powiem, on jest władny tą szkodę opisać. Wzajemne zaufanie, bo tutaj nie możemy, że tak powiem zarzucać sobie wzajemnie jakiśkolwiek niedociągnięć, tutaj jest sprawa czasowa i priorytetowa dla nas, jak również dla wspólnoty i w tym zakresie np. podrabianie pism czy rozsyłanie do prokuratury czy na policję o jakiś domniemanych przestępstwach nie będzie nam ułatwiało sprawę, wręcz przeciwnie nasze siły będzie angażować również w tym zakresie jak i ciąganie osób postronnych, które na dobrą sprawę na tym etapie nie będą miały nic do wniesienia. Czyli tutaj to, co przekazuje ustnie nawet w tym momencie myślę, że mnie to wiąże i ja nie będę się z tego wycofywał. To jest moje zapewnienie”.
Radny Krzysztof Jasiński
Jeśli wszystkie strony się dogadają to postawienie dachu bez „facjat” jest realnym przedsięwzięciem do wykonania.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Uchwała będzie potrzebna chociażby do prawa dysponowania nieruchomością nadzoru budowlanego. Teoretycznie można to odbudować tak jak to większość właścicieli sobie określiła.
Radny Krzysztof Jasiński
Zapytał czy na dzień dzisiejszy kiedy brakuje ekspertyzy i prac adaptacyjno –modernizacyjnych tej części dachu, możliwe jest prowadzenie działalności gospodarczej przez właścicieli.
Z-ca dyrektora – Marcin Zieliński
Stwierdził cyt.:
„Budynek został wyłączony z użytkowania decyzją. W tym zakresie nie wnosiliśmy odwołania. Stroną postępowania są również właściciele, oni również dostali decyzje, także odwołanie było po stronie użytkowników. W przypadku mieszkań lokatorskich nie ma tam możliwości wprowadzenie ludzi, także ja tutaj przychylam się ku decyzji nadzoru budowlanego, nie wyobrażam sobie prowadzenia tam działalności.
Tu był błąd ze strony nadzoru, bo jest wiele orzecznictwa jeśli chodzi o adresata decyzji, żeby mieć jasność, z właścicielami w przypadku rozliczeń finansowych, bo rzeczą oczywistą będzie to, że adresat decyzji ponosi koszty, nie ZGM ponosi koszty rozbiórki zabezpieczenia obiektu tylko wspólnota, bo ZGM nie jest właścicielem nie jest to obiekt przekazany w trwały zarząd ZGM, bo tylko w takim przypadku mógłby być.
Jeżeli chodzi o tą propozycję wczoraj państwa z zarządu wspólnoty odnośnie biura projektów tam napisałem państwu parę uwag, które chciałbym żeby projektanta po prostu przepytali między innymi, żeby zadeklarował w jakim terminie wykona i ewentualnie zakres opracowania tego projektowego. Czyli tutaj pod tym kątem chciałem uzyskać od biura jak on to sobie widzi i czy akurat z tym biurem podejmiemy rozmowę czy cena będzie dla nas satysfakcjonująca, bo jest tych biur sporo i można wybrać.
Jeżeli chodzi o zakres opracowania ekspertyzy, bo to ja staram się właścicielom wytłumaczyć na czym polega ekspertyza. Ekspertyza techniczna powinna być podpisana przez eksperta. Jest to osoba uprawniona, która ma przynajmniej 10 lat doświadczenia to znaczy uprawnienia budowlane bez ograniczeń, ma sporo doświadczenia tego praktycznego i jest pilotowana przez dwóch rzeczoznawców budowlanych. Są to bardzo mocne uprawnienia i takich uprawnień w Końskich na pewno nikt nie ma. Tutaj mamy do czynienia z projektantami którzy mają uprawnienia ewentualnie w zakresie powiedzmy konstrukcyjno- budowlanym bez ograniczeń, to nie jest równorzędne. Jeżeli chodzi o opracowanie dokumentacji przebudowy tego dachu czy odbudowy znajdzie się zapis, najprawdopodobniej jedna kartka z nagłówkiem ekspertyza techniczna podbita przez osobę z uprawnieniami bez ograniczeń, ale to nie jest ekspertyza techniczna tam się znajdzie jedynie klauzula, że stan techniczny obiektów pozwala na przebudowę w tym zakresie, którą zaprojektował projektant. Natomiast ekspertyza techniczna określa nam stan techniczny wszystkich elementów konstrukcyjnych, jest poparta dokumentacją fotograficzną, obliczeniami, pokazuje nam również wskaźnik ekonomiczny i drogę można by było pójść, znaczy ten efekt ekonomiczny też łącznie z kosztem planem odbudowy, taka zawartość minimalna jest z tej ekspertyzy technicznej.
Koszty zajęcia jezdni plus chodnik przyległy, tak mieliśmy zapisane w decyzji nadzoru budowlanego. Ta decyzja w jakiś sposób nam pomogła, bo w przepisach o ruchu drogowym nie ma nic odnośnie katastrof budowlanych i tego typu spraw, czyli na dobra sprawę nie zgłaszając projektu, oficjalnie zajęcia pasa drogowego, nie mamy uzgodnień z policją i z marszałkiem województwa i tym samym organ nam nie wydaje decyzji, która się wiąże z dosyć wysokimi opłatami. Tutaj priorytetem dla nas było zwolnienie jezdni i w tym zakresie działaliśmy, natomiast zarządca drogi również wziął pod uwagę tą decyzję nadzoru drogowego, czyli bezpieczeństwo zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego i na podstawie tej decyzji zajmowaliśmy pas drogowy. Docelowo zajęcie chodnika będzie wchodziło w grę, mam również taką dokumentację, ale to docelowo w przypadku prowadzenia tych prac już odbudowy czy przebudowy. Projekt już mamy opracowany, kwestia zgłoszenia i tak jak mówię od momentu zgłoszenia mamy decyzję i mamy opłaty z tym związane”
Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował za uczestnictwo i ogłosił zamknięcie obrad LXI nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Końskich.
Protokółowała Przewodniczący Rady Miejskiej
Monika Ślusarczyk Marian Gąszcz