PROTOKÓŁ NR XIII/ 2004
z sesji Rady Miejskiej w Końskich
odbytej w dniu 20 lutego 2004 r.
w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy w Końskich
W XIII sesji Rady Miejskiej w Końskich wzięło udział 20 radnych na ogólną liczbę 21. Jeden radny był nieobecny. Ponadto w sesji wzięły udział 74 osoby zaproszone.
Łącznie w obradach uczestniczyły 94 osoby.
Listy obecności radnych i zaproszonych gości zostają załączone do oryginału niniejszego protokołu i stanowią jego załączniki.
Obrady trwały od godziny 10.00 – 14.55
Ad. pkt 1.
XIII sesję Rady Miejskiej w kadencji 2002 – 2006 otworzył Radny Grzegorz Wąsik – Przewodniczący Rady Miejskiej w Końskich, który powitał przybyłych na obrady radnych Rady Miejskiej oraz gości.
Stwierdził, że w obradach bierze udział 20 radnych na ogólną liczbę 21, co zgodnie z ustawą czyni sesję zdolną do podejmowania prawomocnych uchwał. Zwrócił się również o wyłączenie telefonów komórkowych.
Przed rozpoczęciem obrad sesyjnych pani dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 1 wraz z kilkoma uczniami podziękowała radnemu Jerzemu Gołackiemu za przyczynienie się do wyremontowania przystanku w Proćwinie i wręczyła mu symboliczny bukiet kwiatów.
Ad. pkt 2.
Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że Rada Miejska protokół z obrad poprzedniej sesji przyjmuje, ponieważ zgodnie z § 35 ust. 3 Regulaminu Rady nie zostały zgłoszone żadne uwagi do protokołu.
Ad. pkt 3.
Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że radni otrzymali projekt porządku obrad i nie zachodzi potrzeba jego odczytywania. Jednocześnie wniósł o umieszczenie w projekcie porządku obrad zmiany w punkcie 6 projektu porządku obrad – rozpatrzenie projektów uchwał -podpunkt b.- projekt uchwały w sprawie przyznania dodatku specjalnego Burmistrzowi Miasta i Gminy Końskie, zmiany tytułu tego projektu czyli- projekt uchwały w sprawie zmiany do Uchwały Nr II/7/2002 Rady Miejskiej w Końskich z dnia 28 listopada 2002 roku w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla Burmistrza Miasta i Gminy Końskie.
Przewodniczący obrad przypominał, że zgodnie z art. 20 ust. 1 a ustawy o samorządzie gminnym Rada może wprowadzić zmianę w porządku obrad sesji bezwzględną większością głosów ustawowego składu Rady.
Przewodniczący Rady poddał projekt porządku obrad pod głosowanie wraz ze zgłoszonymi przez niego poprawkami.
Rada Miejska w głosowaniu jawnym przy 11 głosach za i 9 głosach wstrzymujących wprowadziła poprawkę do porządku obrad.
Rada Miejska w głosowaniu jawnym przy 11 głosach za i 9 głosach wstrzymujących porządek obrad wraz z poprawką uchwaliła.
Porządek obrad
-
Otwarcie sesji i stwierdzenie quorum.
-
Przyjęcie protokołu z obrad poprzedniej sesji.
-
Przyjęcie porządku obrad.
-
Informacja o pracy Burmistrza Miasta i Gminy między sesjami.
-
Interpelacje i zapytania radnych oraz udzielenie odpowiedzi.
-
Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach:
a) powołania na okres kadencji Rady Miejskiej w Końskich składów osobowych komisji dyscyplinarnych I i II instancji- orzekających za naruszenie obowiązków przez mianowanych pracowników samorządowych,
b) przyznania dodatku specjalnego Burmistrzowi Miasta i Gminy Końskie,
c) przyjęcia Statutów Samorządów Mieszkańców Osiedli w Końskich,
d) obniżenia wskaźnika procentowego wydatków przypadających na normatywną powierzchnię zajmowanego lokalu mieszkalnego,
e) zmieniająca uchwałę Nr VII/71/2003Rady Miejskiej w Końskich z dnia 30 czerwca 2003 r. w sprawie ustalenia dni i godzin otwierania i zamykania placówek handlu detalicznego, zakładów gastronomicznych i zakładów usługowych dla ludności na terenie miasta i gminy Końskie,
f) bezprzetargowej sprzedaży nieruchomości położonej przy ul. Warszawskiej w Końskich,
g) bezprzetargowej sprzedaży lokalu użytkowego położonego w Końskich przy ul. Warszawskiej nr 4 (lokal nr 1) wraz z udziałem we współwłasności gruntu,
h) bezprzetargowej sprzedaży lokalu użytkowego położonego w Końskich przy ul. Warszawskiej nr 4 (lokal nr 2) wraz z udziałem we współwłasności gruntu,
i) ustalenia sieci prowadzonych przez Gminę publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych dla dzieci w wieku 6 lat obowiązanych odbyć roczne przygotowanie przedszkolne,
j) zamiaru zlikwidowania z dniem 31.08.2004 r. Szkoły Podstawowej w Kornicy z siedzibą w Baryczy,
k) utworzenia Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli,
l) zamiaru utworzenia Zespołu Szkół w Rogowie,
ł) nadania nazw ulicom na terenie miasta Końskie,
m) stref płatnego parkowania na terenie miasta Końskie,
n) nieodpłatnego przekazania chodnika przy drodze wojewódzkiej Nr 728 w miejscowości Nowe Brody na rzecz Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach przy ul. Jagiellońska 72,
o) przyjęcia planów pracy Rady Miejskiej w Końskich i Komisji na 2004 rok.
-
Informacje i komunikaty .
-
Zakończenie obrad XII sesji Rady Miejskiej.
Ad. pkt 4.
Burmistrz Miasta i Gminy Pan Krzysztof Obratański przedstawił informację o pracy Burmistrza w okresie między sesjami (informacja ta została przedłożona na piśmie i stanowi załącznik niniejszego protokołu).
Radny Jerzy Grodzki
Powiedział, że chce otrzymać precyzyjną informację dotyczącą ulicy Leśnej. Z wypowiedzi Pana Burmistrza wynika, że Starostwo Powiatowe rozpoczęło procedurę wydawania pozwolenia, czyli że osoby, które do tej pory nie wyrażały zgody na wejście na plac budowy- tę zgodę wyraziły. Jeżeli tak to kolejne pytanie związane jest ze zmianą prawa budowlanego w ostatnim okresie, mianowicie na ile to wpłynie na wydanie pozwolenia przez Starostwo, jeżeli brak wcześniejszej aktualizacji. Nasuwa się wniosek, że w tym roku gmina nic nie zrobi na ul. Leśnej.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odpowiedział, że jeżeli chodzi o kwestię pozyskiwania działek to gmina jest na ostatnim etapie dogadywania szczegółów czysto technicznych i finansowych związanych z zakupem, ale sprawa nie jest jeszcze zamknięta ostatecznie. W związku z tym nie ma jeszcze procedury wydawania pozwolenia na budowę, to przy okazji innej drogi zostało powiedziane. Z układu terminów przewidywanego pozyskania ostatnich działek oraz aktualizacji dokumentacji wynika, że w tym roku gmina zdoła rozpocząć procedurę przetargową i rozpocząć pracę. Natomiast termin rozpoczęcia i zakończenia prac będzie zależał od – po pierwsze- od terminów wynikających z procedur administracyjnych, ale również od warunków klimatycznych i warunków finansowych. Należy zwrócić uwagę, że jest to inwestycja stosunkowo droga i być może gminie nie uda się sfinansować jej w jednym roku.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że
Rada Miejska przyjęła przedłożoną informację do wiadomości.
Ad. pkt 5.
Interpelacje i zapytania radnych wraz z udzielonymi odpowiedziami przez Burmistrza Miasta i Gminy
Przewodniczący obrad przypominał, że w myśl § 21 i § 22 Regulaminu Rady interpelacje składamy na piśmie, zaś zapytania mogą być składane na piśmie lub ustnie.
Radny Jan Wiaderny
1.Odniósł się do znaków w krajobrazie naszego miasta świadczących o jego rozwoju i postępie. Stwierdził, że pewnie dużo ludzi wskazałoby szpital powiatowy im. Św. Łukasza, który jest wymownym znakiem procesów rozwojowych Miasta. Z drugiej strony prasa lokalna informuje nas o bardzo złej sytuacji finansowej „zakładu opiekuńczo- pielęgnacyjnego”, który opiekuje się nieuleczalnie chorymi, starszymi i samotnymi osobami. Powód zamiaru likwidacji – to Narodowy Fundusz Zdrowia, który obniżył stawki na jednego chorego. Dyrekcja szpitala ratunek dla ratowania szpitala widzi we współfinansowaniu opieki nad chorymi przez gminy, z których chorzy pochodzą. Zwrócił uwagę na postępujący proces starzenia się naszego społeczeństwa. Efekty tego procesu czy też skutki są czytelne i przewidywalne. Podkreślił, że jeśli dopuścimy do likwidacji zakładu to obywatele będą mieli argumenty, że poza „verbalną wrażliwością” wobec zaistniałej sytuacji, nic nie zrobiliśmy, nie podjęliśmy działań w ich interesie i dla ich dobra. Ma świadomość, że środki, którymi dysponuje gmina są skromne- w odniesieniu do ogromu potrzeb, którym powinniśmy sprostać. Jednak nie może to stanowić usprawiedliwienia czy osłabienia dla działań skierowanych na obronę istniejącego zakładu. Jego utrzymanie-funkcjonowanie- to wymóg obrony koniecznej. Podobnie obiektywna prawda, że szpital św. Łukasza znajduje się w gestii powiatu nie powinna spowalniać naszej aktywności w obronie w/w zakładu. Zwrócił się do Burmistrza wyrażając nadzieję, że wykorzysta swój potencjał intelektualny, że stanie się mediatorem- nastawionym pozytywnie na rzecz obrony zakładu.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
1.Odpowiedział, że kondycja zakładu opiekuńczo- pielęgnacyjnego jest powszechnie znana, ponieważ była przedmiotem publikacji prasowych, ale była również przedmiotem narady zwołanej na wniosek Dyrektora ZOZ-u w Końskich- Pana Przybylskiego, z udziałem wszystkich szefów gmin powiatu koneckiego. Stwierdził, że ma świadomość tego, jakie trudności ma szpital z prowadzeniem tego zakładu. Działania Dyrekcji i wszystkich zainteresowanych idą w kilku kierunkach jednocześnie. Z jednej strony kierownictwo ZOZ-u wystąpiło o zmianę kwalifikacji dotyczących samego zakładu z opiekuńczo- pielęgnacyjnego na opiekuńczo- leczniczy. Po takiej zmianie poziom finansowania ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia może ulec zwiększeniu. Z drugiej strony- pomoc, którą mogą udzielić gminy musi opierać się na pewnej zasadzie współodpowiedzialności i równości wszystkich podmiotów – prośba szpitala dotyczy dofinansowania tych pacjentów, którzy z danych gmin pochodzą. W przypadku gminy Końskie różnica między kwotami na utrzymanie oddziału i w nim pacjentów koneckich a rzeczywistymi wydatkami wynosi około 10 tys. zł miesięcznie co w sumie w ciągu roku dałoby kwotę ponad 100 tys. złotych. Jest to kwota, która nawet na warunki gminy Końskie, największej gminy powiatu koneckiego- jest bardzo znacząca. Poinformował, że zostało ustalone w gronie wójtów i burmistrzów powiatu koneckiego, że sprawę należy rozwiązać wspólnie poprzez wypracowanie takiego stanowiska, aby nie było lepszych i gorszych i różnych sposobów udzielania pomocy. Zakład jest potrzebny, są bowiem takie schorzenia, przy których rodzina nie jest w stanie pomóc swemu najbliższemu. Oprócz pomocy gminy muszą być podjęte odpowiednie działania ze strony samego szpitala w celu zmniejszenia kosztów jak również ze strony rodziny tak jak to ma miejsce w Domu Pomocy Społecznej, gdzie rodziny mają swój udział w finansowaniu pobytu swoich krewnych. Szpital natomiast pobiera 70% naliczanej emerytury lub renty a rodzina nie dość, że jest zwolniona z obowiązku współfinansowania pobytu swoich bliskich to pobiera również różnicę w wysokości 30% tych uposażeń wydatkując ją być może na pokrycie kosztów dojazdu do szpitala lub dodatkowych środków spożywczych. W zasadzie nie wiadomo na co. W związku z taką sytuacją konieczne jest przemyślenie problemu i wprowadzenie zmian, ponieważ gmina nie może brać na siebie całkowitej odpowiedzialności za to co zrzuca ze swoich bark NFZ. W sytuacji, w której zarówno rząd jak i np. Narodowy Fundusz Zdrowia próbują przerzucić na samorządy terytorialne swoje obowiązki i ciężary, w tym najbardziej na gminy, nie można tak bezkrytycznie i bez dbałości o finanse gminy przyjmować na siebie takich zobowiązań. Stwierdził, że radni Rady Miejskiej byli informowani na komisjach o tym problemie, a ponadto w toku debaty nad projektem budżetu należy znaleźć sposób, żeby tę sprawę rozwiązać.
Radny Jan Wiaderny
2.Powiedział, że od dawna interesuje się sprawami bloków komunalnych i to nie dlatego, że taki blok nad wyraz ceni czy że przedkłada go nad dom, który obywatel postawił własnym wysiłkiem przez lata. Bloki komunalne, którymi zarządza KTBS muszą być w polu uwagi gminy jako jej majątek. Stwierdził, że Komisja Rewizyjna w dniach 27 i 29 maja ubiegłego roku bardzo wnikliwie badała stan mieszkaniowych zasobów komunalnych gminy. Ustalono wówczas, że w planie gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy w latach 2002-2006 gmina będzie zwiększać ze swojej strony dotacje o kwotę 20 000 zł tak, aby w roku 2006 kwota ta wynosiła 430 tys. złotych. To by było małe, choć i tak znaczące wsparcie dla KTBS. Powiedział również, że oczekiwania Burmistrza, że po przekształceniu KTBS w spółkę z o. o będzie generowała własne zyski nie jest wcale pewne. Spółka jest w trudnej sytuacji finansowej i sama nie udźwignie tego trudu, żeby remonty mieszkań, w szczególności wymiana okien- wykonać. Mówi się potocznie, że okno to furtka na świat człowieka, ale dla niektórych to utrapienie z racji tego, że okna są nieszczelne i często nie da się ogrzać mieszkania. Podkreślił, że trzeba się tym problemem zająć.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
2. W kwestii bloków komunalnych stwierdził, że w najbliższym czasie konieczne będzie dokonanie zmiany obowiązującą jeszcze uchwałę o programie budownictwa mieszkalnego w gminie Końskie, ponieważ on już w znacznej części się zdezaktualizował. Z jednej strony zakładana tam była znacznie niższa wielkość sprzedaży mieszkań komunalnych niż ta, którą osiągnięto, mimo, że był to tylko plan, który przewidywał, co może nastąpić bez zmuszania do kupna i bez odmawiania kupna ( skorzystania z tego prawa). W związku z tym gmina sprzedała znacznie więcej mieszkań w krótszym czasie niż przewidywał program. Powiedział, że zaprogramowanie środków na finansowanie TBS w kroczącej wysokości jest projektem zbyt optymistycznym, ponieważ wcześniej wynikał ten pomysł z założenia, że budżet samej gospodarki mieszkaniowej będzie się bilansował a niestety jest to na dzień dzisiejszy niemożliwe. Jak wiadomo istnieje bowiem spora grupa lokatorów (nie zmniejszająca się), którzy nie płacą popadając w pułapkę zadłużenia. Brak tych opłat powoduje przeniesienie tych ciężarów na zarządcę gospodarki mieszkaniowej i trudno wymagać od niego, by będąc w tak złej kondycji jednocześnie prowadził prace, które wymagają nakładów finansowych ze środków własnych, których nie ma. Posiada natomiast długi a z długów ciężko cokolwiek finansować. Powiedział również, że Zarząd KTBS został zobowiązany do przygotowania planów prac modernizacyjnych i inwestycyjnych w oparciu o możliwe do pozyskania środki zewnętrzne w postaci chociażby kredytów termo-modernizacyjnych. Na to potrzebne są początkowo pewne prace dokumentacyjne -trzeba przeprowadzić audyty, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie- czy się to opłaca i czy jest możliwe sfinansowanie prac ze środków na to przeznaczonych z Banku Gospodarstwa Krajowego, który ma podpisaną z rządem umowę na te cele. To właściwie będzie dotyczyć mienia komunalnego, jeśli chodzi o budynki mieszkalne i lokale użytkowe.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
1. Zapytał czy zgodnie z art. 16 ustawy o pomocy społecznej, który mówi o jednym gorącym posiłku dziennie (wg nowej ustawy art. 48) szkoły w naszej Gminie zapewniają posiłek jedynie w formie herbaty i drożdżówki, czy może zawarły umowy z firmami cateringowymi na realizację dożywiania.
Dyrektor Miejsko Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej- Urszula Grabowska
Odpowiedziała, że gorące posiłki realizowane są we wszystkich szkołach. Pod tym pojęciem rozumie się również kawę, herbatę czy mleko. Jeśli chodzi o firmę cateringową, o którą pan radny Kuśmierczyk pytał, MGOPS rozmawiał z firmą IMPEL oraz z ośrodkiem harcerskim (z panem dyrektorem ośrodka w Sielpi), ale jeżeli gorący posiłek w szkole w Rogowie kosztuje 1 zł, a firma cateringowa chce za posiłek 4 zł i dodatkowo MGOPS musiałby zakupić termosy, to korzystniej jest dać czwórce dzieci gorącą herbatę lub mleko niż jedną zupę. Problemem jest również to, że te posiłki mogłyby być tylko na dużej przerwie lub po lekcjach, czyli byłyby trudności z dowożeniem posiłków do szkół wiejskich. Powiedziała również, że w tych szkołach w których zostało to sprawdzone są realizowane gorące posiłki np. w Szkole Podstawowej nr 1 jest 89 osób, w Rogowie-47, w Gimnazjum nr 2 - 75 osób korzysta z ciepłych posiłków i nie zdarza się, żeby dziecko dojeżdżające lub mające problemy z dożywianiem pozostało bez pomocy MGOPS albo przekazaniem takiego problemu do Stowarzyszeń, które organizują środki na pomoc dla dzieci.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
2. Zapytał ile osób korzysta z pomocy w związku z uruchomieniem w końcu ubiegłego roku w naszym mieście dwóch ośrodków wspierania- Domu Samotnej Matki i Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy. Zapytał również, w jaki sposób gmina wspiera te ośrodki.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
W kwestii nowo powstałych ośrodków wspierania stwierdził, że wiadomo o jednym, że jest- Środowiskowy Dom Samopomocy uruchomiony przy wydatnej pomocy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i Urzędu Wojewódzkiego. Otwarcie tego ośrodka miało miejsce przy ulicy 16 Stycznia. Trudno natomiast powiedzieć ile osób korzysta z tej formy pomocy. Dom dopiero się narodził i zbiera potencjalnych bywalców i uczestników organizowanych tam zajęć. Na początku zgłosiło się około 17 osób. Powiedział, że nie ma ośrodka pod nazwą Dom Samotnej Matki. W sąsiedztwie Urzędu MiG, przy ulicy Partyzantów zamieszkało w budynkach dawnego Koneckiego Zakładu Narzędzi Gospodarczych kilka samotnych mam, ale niestety na zasadzie czysto komercyjnego wynajmu lokali. Właściciel tych pomieszczeń biurowych jest w trakcie rejestracji stowarzyszenia, które mogłoby uruchomić tego rodzaju ośrodek pomocy, ale na dzień dzisiejszy jest to tylko deklaracja. Mamy, które mieszkają w tym budynku korzystają z pomocy MGOPS w takim zakresie, jaki im przysługuje.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
3. Zapytał – jaką kwotę w tegorocznym budżecie MGOPS zaplanowano na wydatki związane z utrzymaniem mieszkańca w domu pomocy społecznej i czy w związku ze zmianą sposobu opłacania za pobyt w domach pomocy społecznej będzie weryfikowana kolejka osób, którym przyznano już stosowną decyzją miejsce na liście oczekujących.
Dyrektor Miejsko Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej- Urszula Grabowska
Odpowiedziała, że w budżecie przygotowanym na ten rok jest tyle samo środków przeznaczonych na zasiłki i pomoc w naturze (700 tys.) a zadania gminy w zakresie opieki społecznej wzrastają. Trzeba będzie zdecydować, komu pomóc i jak rozwiązać problem płacenia za pobyt w Domu Pomocy Społecznej. Gmina nie będzie za to płaciła w całości. Musi ponosić koszty z rodziną.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
4. Zapytał, co mają zrobić zainteresowane służby w nocy z przypadkowo znalezioną osobą, która nie potrafi wskazać adresu swojego domu. Jest to zadanie własne gminy, która nie zwraca kosztów w przypadku, gdy taką osobę Policja przywiezie do Cichego Zakątka- Domu Pomocy Społecznej.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odnośnie osób bezdomnych stwierdził, że jest wiadome, ze w Końskich nie ma noclegowni natomiast MGOPS ma podpisaną umowę z MARKOTEM w Stąporkowie i w razie potrzeby osoby bezdomne, które są czasem odnajdywane i nie potrafią powiedzieć gdzie mieszkają- mogą być tam skierowane na nocleg. Policja wie o tej umowie i powinna mieć również wiedzę jak postąpić w takiej sytuacji.
Dyrektor Miejsko Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej- Urszula Grabowska
Potwierdziła, że istnieje możliwość skorzystania z pomocy przez ludzi bezdomnych na podstawie umowy podpisanej przez MGOPS z MARKOTEM w Stąporkowie i w każdej chwili można zadzwonić lub dowieźć tam taką osobę. Można bezpośrednio zadzwonić do pana dyrektora Strączka i w każdej chwili osoba z naszego terenu zostanie przyjęta, ponieważ gmina Końskie jest jedną z gmin, która reguluje terminowo opłaty za pobyt podopiecznych ze swojego terenu.
Nawiązała do tematu Domu Samotnej Matki. Są tam trzy rodziny- jedna matka z pięciorgiem dzieci, jedna z dwojgiem i jedna z jednym. Dzieci maja opiekę, dostają obiady w szkole, jedno jest w ośrodku szkolno-wychowawczym w Baryczy, a dwie matki korzystają z zasiłku z tytułu urodzenia dziecka.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
5. Nawiązał do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 24 grudnia 2003 r.(Dz. U. Nr 229 poz. 2288) w sprawie zmiany nazw miejscowości, np. Nowy Kazanów, Stary Kazanów na Kazanów Nowy i Kazanów Stary.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Jeżeli chodzi o propozycję zmiany nazw miejscowości ze Starego Kazanowa i Nowego Kazanowa na Kazanów Stary i Kazanów Nowy stwierdził, że można wystąpić w tej sprawie z inicjatywą uchwałodawczą. Jeżeli będzie taka wola samych mieszkańców i będzie to merytorycznie uzasadnione to można do tej sprawy wrócić.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
6. Zapytał czemu w Koziej Woli, w Rudzie Malenieckiej i Wyszynie Fałkowskiej na każdym słupie jest lampa a w Modliszewicach, Kazanowie, Sierosławicach tylko na co drugim słupie. Zapytał też, czy nasza gmina jest bogata przez fakt oszczędzania na oświetleniu.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odnośnie oświetlenia ulicznego powiedział, że od 1 stycznia 2004 roku całość kosztów związanych z opłatami za energię elektryczną używaną do oświetlenia ulicznego przejęły na siebie gminy. Do tej pory było to zadanie dzielone z Urzędem Wojewódzkim – teraz gminy mają obowiązek same płacić za oświetlenie niezależnie czy ono oświetla drogi gminne, powiatowe, wojewódzkie czy krajowe. Nie jest więc dla gminy rzeczą obojętną ile za to będzie płacić, ponieważ nie jest obojętne ile możemy na to przeznaczyć środków. Gmina prowadzi w tej sprawie rozmowy, korespondencję, negocjacje z Zakładem Energetycznym. Sprawa była jednym z tematów spotkania- Konwentu Wójtów i Burmistrzów Powiatu Koneckiego. Zaproszonym gościem był Dyrektor Dudek a przedmiotem rozmowy sprawa, która spadła na gminę dość nieoczekiwanie. Powiedział, że Urząd Miasta i Gminy wystąpił z kilkoma pismami do Zakładu Energetycznego z prośbą o wyjaśnienie przyczyn nagłego wzrostu opłat za pobór energii używanej do celów oświetleniowych. W analogicznych okresach roku 2000-2003 (analiza musi być przeprowadzona szczegółowo z racji tego, że gmina teraz ponosi koszty). W okresie od 22 listopada 2002 roku do 27 grudnia 2002 roku- za 35 dni koszt tego oświetlenia wyniósł 58 612 zł a w analogicznym okresie roku 2003 koszt oświetlenia wyniósł 66 313 zł, podczas gdy zgodnie z obowiązującą taryfą opłaty za zużycie energii zostały obniżone. Natomiast należność za pobranie takiej samej ilości energii wzrosły. Gmina powiadomiła również Zakład Energetyczny, że w budżecie gminy mamy zaprojektowaną kwotę 793 tys. złotych przeznaczoną na zapłatę Zakładowi Energetycznemu za pobór energii do oświetlenia ulicznego. Jest to kwota niższa o 132 tys. złotych od kwoty zaplanowanej w 2003 roku, z tym że wówczas gmina zapłaciła 930 tys. złotych z czego połowę kwoty zostało zwrócone w formie refundacji z Urzędu Wojewódzkiego. De facto gmina zapłaciła niewiele ponad 450 tys. złotych, a w tym roku 793 tys. złotych. Dlatego też gmina poprosiła w piśmie o podjęcie działań mający na celu ograniczenie kosztów oświetlenia ulicznego do wysokości środków przeznaczonych na ten cel w budżecie gminy. Nie chodzi o oszczędzanie za wszelką cenę stąd zapis w piśmie, by oszczędności energii były jak najmniej dokuczliwe dla społeczeństwa i odbyły się jak najmniejszym kosztem bezpieczeństwa. W związku z tym ograniczono w okresie przejściowym czas oświetlenia o 15 minut przy zapalaniu i gaszeniu światła w stosunku do obecnej tabeli. Stwierdził, że powraca w tej sytuacji temat oświetlenia Sielpi. W zeszłym roku gmina interweniowała w Zakładzie Energetycznym w sprawie wyłączenia od jesieni oświetlania na molo. Udało się włączyć tam urządzenie sterujące i w tym roku istnieje, przynajmniej teoretycznie, możliwość okresowego wyłączenia oświetlenia na Sielpi. Dlatego gmina rozpatruje każdy wniosek o punkt oświetleniowy bardzo wnikliwie, ponieważ każdy taki punkt to dodatkowe koszty. Oczywiste jest, że nie można wprowadzać oszczędności kosztem bezpieczeństwa, ale trzeba brać również pod uwagę względy ekonomiczne. Powiedział, że w interesującym radnego Kuśmierczyka terenie Zakład Energetyczny ma w tym roku zakończyć modernizację linii energetycznej w Sierosławicach.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
7. Przypomniał, że Dom Pomocy Społecznej – Cichy Zakątek zwracał się kiedyś do Wydziału Infrastruktury w Kielcach z prośbą o ustawienie znaków ograniczających prędkość obok Domu Pomocy Społecznej na ul. Warszawskiej. Wówczas otrzymał odpowiedź odmowną. Zapytał, czy w związku z faktem, że w Drzewicy ustawione są znaki ograniczające prędkość do 40 km/ha co oznacza, że można stosować takie ograniczenia, gmina pomoże w tej sprawie.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Jeżeli chodzi o ograniczenie prędkości przy Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Warszawskiej –powiedział, że sprawę rozwiąże nowy Kodeks Ruchu Drogowego, który przewiduje ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/ha. Nie jest to zależne od woli zarządcy drogi. Będzie to norma ogólna, która powinna być przestrzegana i powinna zwiększyć bezpieczeństwo przy tej ulicy. Definitywną zmianę stopnia bezpieczeństwa przy ulicy Warszawskiej może przynieść dopiero przeniesienie ruchu tranzytowego na projektowaną obwodnicę od ulicy Kieleckiej. W zeszłym roku gmina odniosła swoisty sukces- zostały wydane i utrzymane w mocy mimo zaskarżenia warunki zabudowy dla ulicy Kieleckiej a obecnie gmina jest na etapie przygotowania specyfikacji istotnych warunków zabudowy pod projekt budowlany tej ulicy, który jeszcze w tym roku może powstać. Jeżeli uda się zbilansować wykupy gruntów i budynków przeznaczonych na rozbiórkę na trasie projektowanej obwodnicy, to w przyszłym roku może to być jedna z głównych inwestycji współfinansowana przez gminę Końskie. Przeniesienie ruchu tranzytowego z ulicy Kazanowskiej, Krakowskiej, Piłsudskiego i Warszawskiej na tę obwodnicę w centrum miasta na pewno zwiększy bezpieczeństwo.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
8. Zapytał, czy Pan Burmistrz ma przygotowany plan B na ewentualne zagospodarowanie budynku szkoły w Stadnickiej Woli, w przypadku nie dopuszczenia -przez powstające komitety obrony szkół –do likwidacji małych szkół wiejskich. Zasugerował, że mógłby tam mieć siedzibę Urząd Gminy.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odnośnie Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli stwierdził, że nie ma planu „b”, w sytuacji gdy szkoła ta nie zostanie zapełniona dziećmi. Na razie jest przygotowany plan „a” czyli na dzisiejszej sesji ma być przegłosowany projekt uchwały w sprawie utworzenia Zespołu Szkół. Dopiero brak sukcesu w tej kwestii zmusi gminę do przygotowania planu „b”.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
9. W związku z informacją jaką podały media a dotyczącą procesu nauczyciela z sąsiednią gminą, zapytał czy nauczyciele w naszej Gminie również zostali w ten sposób pokrzywdzeni.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
W sprawie wygranego przez nauczyciela z gminą Bliżyn procesu o składniki ruchome wynagrodzenia nie ma odniesienia do gminy Końskie, ponieważ nigdy takiej sytuacji tu nie było, nie można mówić więc o żadnej analogii. Ustawa o systemie oświaty części ruchome wynagrodzenia w postaci dodatków, w tym motywacyjnego przekazuje do kompetencji Rady Gminy jako organów prowadzących szkoły i Rada Miejska poprzedniej kadencji przyjęła uchwałę o sposobie ich naliczania, jest to realizowane, nauczyciele dostają te dodatki w takiej wysokości jak to jest rozstrzygnięte ważną uchwałą Rady Miejskiej w Końskich. Nie było do tej pory żadnych protestów, żadnych uwag co do tej wysokości.
Radny Jan Grot
1. Zasygnalizował problem ul. Odlewniczej, na której nowi właściciele budynków wykonując remonty zrobili na końcu ulicy wysypisko z gruzu budowlanego- istnieje potrzeba natychmiastowej interwencji Straży Miejskiej.
2.Chodnik na ul. Ceramicznej został całkowicie zniszczony przez samochody ciężarowe, które jeżdżą oraz parkują na tej ulicy przed odprawą celną. Podkreślił konieczność remontu chodnika i umieszczenia tam znaku zakazu parkowania.
3. Poinformował, że remontu wymaga również chodnik przy ulicy Odlewniczej przed Nową Galą. Powinna tym zająć się Dyrekcja zakładu, ponieważ chodnik został zniszczony przez klientów Nowej Gali.
4. Podkreślił konieczność wyremontowania drogi od ulicy Piłsudskiego do garaży- należy przywieźć grys i wyrównać drogę, ponieważ samo wyrównywanie wyrówniarką nie daje rezultatu.
5. Poinformował, że remontu wymagają również drogi od Piły do Górnego Młyna oraz od Koczwary do Piły.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odpowiedź na pytania 1-3
Stwierdził, że zgadza się z tezą, że głównymi winowajcami takiego stanu dróg i chodników są ich użytkownicy. Z dzisiejszej perspektywy wydaje się oczywiste, że błędem było przejmowanie przez gminę tych dróg wewnętrznych, bo nie służą one gminie, nie służą nikomu innemu jak tylko zakładom pracy powstałym w obrębie byłego „Zamtalu”. Mieszkańcy gminy nie mają żadnego interesu w utrzymaniu tych dróg, maja same związane z tym koszty. Ze względu na stan prawny gmina nie może jednak uciec od odpowiedzialności, można jedynie starać się w negocjacjach z zakładami, które tam funkcjonują do doprowadzenia do jakiegoś kompromisu, dzięki któremu zwiększył by się udział samych użytkowników tych dróg w ponoszeniu kosztów. Dla tych dróg i chodników istnieje jednak większe zagrożenie niż korzystanie przez pracowników i klientów znajdujących się tam zakładów pracy. Zgodnie z przyjętym przez Starostwo Powiatowe programem zabezpieczenia wysypiska poprodukcyjnego „Zamtalu”, które ma być pokryte grubą (prawie metrową) warstwą gliny w celu zabezpieczenia przed ewentualnymi niebezpiecznymi przesiąkami do wód gruntowych, które w ten sposób mogłyby się dostać do ujęcia wody w Modliszewicach. Obszar tego składowiska wynosi około 10 ha, co oznacza, że jeśli ten program będzie realizowany to na tych drogach wewnętrznych, dojazdowych do składowiska musi pojawić się około 10 tysięcy samochodów ciężarowych o możliwej ładowności około 20 ton. W związku z tym faktem podkreślił, że trzeba się przyjrzeć temu programowi.
Odpowiedź na pytania 4-5
Odnośnie dróg gruntowych w mieście i na wsiach, powiedział, że należy wziąć pod uwagę wskazówki pana radnego co do sposobu naprawy tych dróg i być może już wiosną tego roku gmina zajmie się tym problemem przy uwzględnieniu swoich możliwości finansowych.
Radny Zbigniew Struzik
Zapytał jak zostały zrealizowane wnioski pokontrolne Komisji Rewizyjnej dotyczące zarządzania obiektami sportowymi przekazane na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Stwierdził, że wniosek w zasadzie był jeden- mianowicie, żeby sprawę zbadał ze swojej strony UMiG przy użyciu kontroli wewnętrznej. Taka kontrola jest obecnie prowadzona i po sporządzeniu protokołu kontrolnego Komisja Rewizyjna zapozna się z jego treścią i całością dokumentacji. Poinformował również, że prowadzona jest w chwili obecnej kontrola ze strony Najwyższej Izby Kontroli, która najprawdopodobniej potrwa do 10 marca z możliwością przedłużenia. Jednym z punków kontroli jest prowadzenie kontroli wewnętrznej przez UMiG, w związku z tym protokoły z kontroli wewnętrznych są oddane do dyspozycji inspektorów NIK-u i poddane procedurze kontrolnej. Poinformował również, że w inwestycjach sportowych przeznaczonych do wsparcia ze środków będących w dyspozycji Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu z odpisu z Totalizatora Sportowego wydawanych za pośrednictwem Urzędów Marszałkowskich znalazł się projekt dofinansowania budowy hali sportowej przy Zespole Szkół w Stadnickiej Woli. Jeżeli Sejmik Wojewódzki nie zmieni zapisu tego projektu to gmina ma szansę na uzyskanie wsparcia tej inwestycji. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że znalazł się w projekcie zapis dotyczący tej inwestycji. Dobrze pojęty lobbing ponad podziałami politycznymi może zabezpieczyć gminę przed niemiłymi niespodziankami, które zawsze mogą się zdarzyć.
Radny Grzegorz Wąsik- Przewodniczący Rady Miejskiej
1. Zapytał kiedy zostanie wykonane odwodnienie ul. Dolnej w Rogowie i dalej w kierunku ulicy Odludnej. Podobne zapytanie dotyczy zbiegu ulic Partyzantów i Piaskowej w Nieświniu.
2. Podkreślił konieczność wprowadzenia ograniczenia ruchu pojazdów o dużej nośności na drodze Paruchy- Baczyna- na ulicy 22-lipca w Nieświniu.
3. Zapytał kiedy będą zbudowane wodociągi w miejscowościach- Baczyna i Paruchy.
Odpowiedzi udzielił Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odpowiedział, że dokumentacja dotycząca odwodnienia w Nieświniu i w Rogowie nigdy nie miała charakteru projektu budowlanego z pozwoleniem na budowę. Były to koncepcje przeprowadzone dosyć daleko i najbliżej realizacji była sprawa odwodnienia wsi Rogów. Tam w zasadzie o braku realizacji odwodnienia w latach 1997-1998 zdecydował brak zgody kilku mieszkańców na przeprowadzenie robót odwadniających przez ich posesje. Stwierdził, że do planów robót odwadniających trzeba wrócić zupełnie od nowa zarówno w Rogowie jak i w Nieświniu, ponieważ trzeba sporządzić nową dokumentację według nowego prawa budowlanego. Po rozmowach z mieszkańcami i przede wszystkim z sołtysem stwierdził, że na chwilę obecną byłoby łatwiej uzyskać zgodę. Na chwilę obecną ta dokumentacja straciła ważność i niestety minęły najlepsze czasy na realizację tej inwestycji. Przepisy o ochronie środowiska, które dzisiaj obowiązują wprowadzają dodatkowe rygory nakazując np. aby każdy system nawadniający wyposażony był w separatory, systemy podoczyszczalni. Stwierdził także, że mimo pozytywnego klimatu, nastawienia ludzi do tego rodzaju inwestycji, warunki finansowe gminy są niekorzystne. Radni są w posiadaniu projektu budżetu na rok 2004 z założonym już niestety deficytem sięgającym około 4 mln. zł. Jest to efekt dużej liczby inwestycji, z których znaczna większość została podjęta w latach ubiegłych. Zapewnił, że do spraw odwodnienia gmina powróci na pewno jak tylko pozwolą na to nastroje społeczne i możliwości finansowe.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że
Rada Miejska otrzymane odpowiedzi przyjęła do wiadomości. Radny Grzegorz Wąsik i radny Bogdan Kuśmierczyk poprosili Burmistrza MiG o udzielenie odpowiedzi na piśmie.
Ad. pkt 6
Rozpatrzenie projektów uchwał
a)
Projekt uchwały w sprawie powołania na okres kadencji Rady Miejskiej w Końskich składów osobowych komisji dyscyplinarnych I i II instancji- orzekających za naruszenie obowiązków przez mianowanych pracowników samorządowych był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Radny Grzegorz Wąsik- Przewodniczący Rady Miejskiej
Powiedział, że w § 1 dotyczącym powołania składu osobowego komisji dyscyplinarnej I instancji wymienione zostały nazwiska trzech pracowników mianowanych : pani Maria Faraś, pan Krzysztof Sroka, pan Janusz Szociński. Zapytał wymienione osoby czy wyrażają zgodę na udział w pracach tej komisji i uzyskał odpowiedzi twierdzące.
Przewodniczący Rady Miejskiej – Grzegorz Wąsik poddał pod głosowanie zgłoszone kandydatury.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) przegłosowała skład osobowy komisji dyscyplinarnej I instancji.
Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że skład komisji II instancji należy wybrać z grona radnych (komisja składa się z przewodniczącego i czterech członków). Z uzgodnień między klubami radnych SLD wynika, że ustalono pewne zasady a mianowicie, że do składu komisji wchodzą przedstawiciele wszystkich klubów- SLD, Samorządni Ziemi Koneckiej i Samoobrony. Poprosił o zgłaszanie kandydatów.
Na członków komisji dyscyplinarnej II instancji zgłoszeni zostali następujący kandydaci:
-
Jan Grot
-
Zbigniew Struzik
-
Barbara Zielińska
-
Krzysztof Lis
-
Andrzej Zdunek
-
Krzysztof Jasiński
Zgłoszeni kandydaci wyrazili zgodę na kandydowanie.
Wobec braku innych zgłoszeń Przewodniczący Rady Miejskiej zamknął listę zgłoszonych kandydatów i zaproponował dokonanie wyboru składu osobowego komisji dyscyplinarnej II instancji w głosowaniu jawnym zwykłą większością głosów.
Przewodniczący Rady Miejskiej – Grzegorz Wąsik poddał pod głosowanie kandydatury w kolejności ich zgłoszenia i tak:
1. Radny Jan Grot otrzymał 19 głosów za i 1 wstrzymujący
2. Radny Zbigniew Struzik otrzymał 18 głosów za, 2 wstrzymujące
3. Radna Barbara Zielińska otrzymała 19 głosów za i 1 wstrzymujący
4. Radny Krzysztof Lis otrzymał 18 głosów za i 2 wstrzymujące
5. Radny Andrzej Zdunek otrzymał 10 głosów za, 3 głosy przeciw i 7 wstrzymujących
6.Radny Krzysztof Jasiński otrzymał 14 głosów za, 5 głosów przeciw i 1 wstrzymujący
Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że do komisji dyscyplinarnej II instancji wybrani zostali:
1.Radny Jan Grot
2.Radny Zbigniew Struzik
3.Radna Barbara Zielińska
4.Radny Krzysztof Lis
5.Radny Krzysztof Jasiński
Przewodniczący Rady Miejskiej poprosił o zgłaszanie kandydatur na przewodniczących składów osobowych komisji dyscyplinarnych I i II instancji Zostały zgłoszone następujące kandydatury:
*na przewodniczącego komisji dyscyplinarnej I instancji
-pani Maria Faraś, która wyraziła zgodę na kandydowanie
Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie w/w kandydaturę
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) wybrała panią Marię Faraś na przewodniczącą komisji dyscyplinarnej I instancji
*na przewodniczącego komisji dyscyplinarnej II instancji-
-pani Barbara Zielińska, która nie wyraziła zgody na kandydowanie
-pan Zbigniew Struzik, który wyraził zgodę na kandydowanie
Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie w/w kandydaturę
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 18 głosach za, 1 głosie przeciwnym i 1 wstrzymującym wybrała pana Zbigniewa Struzika na przewodniczącego komisji dyscyplinarnej II instancji
Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwały w sprawie powołania na okres kadencji Rady Miejskiej w Końskich składów osobowych komisji dyscyplinarnych I i II instancji- orzekających za naruszenie obowiązków przez mianowanych pracowników samorządowych komisji .
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII/115/2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
b)
Przewodniczący obrad przypomniał, że projekt uchwały w sprawie zmiany do Uchwały Nr II/7/2002 Rady Miejskiej w Końskich z dnia 28 listopada 2002 r. w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla Burmistrza Miasta i Gminy Końskie wprowadzony został do porządku obrad sesji na wniosek Klubu Radnych SLD. Wniosek ten dotyczył zmiany brzmienia projektu uchwały w sprawie przyznania dodatku specjalnego Burmistrzowi Miasta i Gminy Końskie.
Poinformował, że Komisja Prawa i Praworządności oraz Komisja Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska zaproponowały dodatek specjalny w wysokości 20% łącznego zasadniczego wynagrodzenia i dodatku funkcyjnego. Z kolei Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki oraz Komisja Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów zaproponowały dodatek w wysokości 30%.
Przedstawił wniosek Klubu Radnych SLD w sprawie wynagrodzenia dla Burmistrza Miasta i Gminy Końskie.
Stwierdził, że w takiej sytuacji są trzy wnioski w sprawie wynagrodzenia dla Burmistrza – 2 wnioski Komisji Rady Miejskiej oraz 1 wniosek Klubu Radnych SLD.
Radny Andrzej Zdunek
Zwrócił się do Radcy Prawnego UMiG – Pani Teresy Dorosławskiej o dokonanie interpretacji prawnej w stosunku do 3 w/w wniosków w sprawie wynagrodzenia dla Burmistrza.
Radca Prawny UMiG – Pani Teresa Dorosławska
Przypomniała, że zgłoszone zostały 3 wnioski. Pierwszy dotyczył przyznania Burmistrzowi 30% dodatku specjalnego, natomiast drugi 20% dodatku. Z kolei trzeci wniosek skierowany został przez Klub Radnych SLD. Wyraziła opinię, że wniosek Klubu Radnych SLD zmierza do obniżenia przyznanych Burmistrzowi składników wynagrodzenia. Zaznaczyła, iż jest to niezgodne z przepisami ustawy oraz z wydanymi w tej sprawie orzeczeniami Sądów – Sądu Najwyższego i Sądów Okręgowych. Stwierdziła, że ustawodawca powołuje się w interpretacjach na orzeczenie Sądu Okręgowego w Gdańsku. Z orzeczenia tego wynika, że dodatek specjalny jest dodatkiem obligatoryjnym, który nie może zmierzać do obniżenia już przyznanych wójtowi, Burmistrzowi, Prezydentowi składników wynagrodzeń. Pierwotne wynagrodzenia dla Burmistrza przyznawane było w chwili, gdy ten obligatoryjny dodatek jeszcze nie obowiązywał. Obecnie nie można jednostronnie zmieniać składników wynagrodzenia – zaznaczyła. Wraziła opinię, że jeśli taki dodatek ma być przyznany, to pozostałe składniki powinny pozostać bez zmian. Wprowadzenie dodatku specjalnego nie może powodować obniżenia pozostałych składników wynagrodzenia. W przeciwnym razie uchwała może zostać uchylona w trybie nadzoru. Jest to interpretacja zawarta we „Wspólnocie Samorządowej” Nr 2 z 24 stycznia 2004 r. Kończąc wypowiedź stwierdziła, że przyznając Burmistrzowi dodatek specjalny powinno się zachować poszczególne składniki bez zmian.
Przewodniczący Rady Miejskiej- Grzegorz Wąsik
Poinformował, że zapoznał się ze wspomnianym artykułem ze „Wspólnoty Samorządowej”. Jego zdaniem dotyczy on głownie tego, aby nie można było obniżyć wynagrodzenia, a nie poszczególnych jego składników. Propozycja Klubu Radnych SLD zmierza do tego, że wynagrodzenie nie jest obniżane, lecz podwyższane.
Radca Prawny UMiG – Pani Teresa Dorosławska
Stwierdziła, że propozycja Klubu Radnych SLD obniża wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny oraz dodatek za wieloletnią pracę. Wyraziła opinię, iż wynagrodzenie jest w ten sposób obniżane, co jest niezgodne z obowiązującym prawem – zaznaczyła. Jej zdaniem uchwała zostanie przez organ nadzoru uchylona.
Radny Zbigniew Struzik – Przewodniczący Klubu Radnych SLD
Odnosząc się do wypowiedzi Pani Teresy Dorosławskiej, stwierdził iż sprawy przez nią podnoszone wynikają ze stanowiska Sądu Okręgowego, natomiast nie ma wyjaśnienia NSA na ten temat. Jego zdaniem wniosek ten nie prowadzi do obniżenia wynagrodzenia Burmistrza, lecz do jego podwyższenia o 100 zł. Zaznaczył, iż zaproponowany dodatek 20%, który jest obligatoryjny – daje 1200 zł podwyżki. Wyraził opinię, że w dzisiejszych czasach, gdzie brakuje środków na oświatę, na inwestycje oraz w sytuacji, gdy pierwsze absolutorium w tej kadencji nie było jeszcze Burmistrzowi udzielane, to kwota 1200 zł podwyżki jest trochę za duża. Stąd też propozycja Klubu Radnych SLD, aby jak to wynika z wniosku zmniejszyć inne składniki wynagrodzenia i dać dodatek Burmistrzowi – dodał. Stwierdził, iż to organ nadzoru zadecyduje o tym, czy uchwała jest niezgodna z prawem. Podkreślił również, że w przypadku jej niezgodności z prawem uchwała zostanie podjęta ponownie, tym bardziej, że wiele uchwał jest uchylanych przez wojewodę.
Przewodniczący Rady Miejskiej- Grzegorz Wąsik
Stwierdził, iż najdalej idący jest wniosek Klubu Radnych SLD. Wyjaśnił, że
w przypadku przegłosowania tego wniosku, pozostałe 2 wnioski z Komisji Rady Miejskiej staną się bezprzedmiotowe.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał wniosek Klubu Radnych SLD pod głosowanie.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 11 głosach za i 9 głosach przeciw wniosek przyjęła.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały wraz z wnioskiem.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 11 głosach za i 9 radnych nie biorących udziału w głosowaniu powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII /116/2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
c)
Projekt uchwały w sprawie przyjęcia Statutów Samorządów Mieszkańców Osiedli w Końskich (wraz z autopoprawką) był opiniowany przez Komisje Rady i uzyskał pozytywną opinię. Z tym, że Komisja Rozwoju Gospodarczego zaproponowała, aby punktowi „i” w § 30 projektu statutu nadać następujące brzmienie: „Przewodniczącym Zarządu wybranym zostaje ten kandydat, który uzyskał kolejno największą liczbę ważnie oddanych głosów” – poinformował Przewodniczący obrad.
Przypomniał, że w projekcie uchwały był zapis wskazujący, iż Przewodniczącym Zarządu wybranym zostanie ten kandydat, który uzyskał nie mniej niż ponad połowę ważnie oddanych głosów. Poinformował, że na Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów Radu Miejskiej uznano iż taki próg wyborczy jest zbędny, tym bardziej że w statutach sołectw jest zapis o wyborze sołtysów zwykłą większością głosów. Stąd też propozycja, aby Przewodniczących Zarządów wybierać w podobny sposób, co sołtysów.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał wniosek Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów nadający punktowi „i” w § 30 projektu statutu następujące brzmienie: „Przewodniczącym Zarządu wybranym zostaje ten kandydat, który uzyskał kolejno największą liczbę ważnie oddanych głosów”.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) wniosek przyjęła.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały wraz z wnioskiem.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII /117/2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
d)
Projekt uchwały w sprawie obniżenia wskaźnika procentowego wydatków przypadających na normatywną powierzchnię zajmowanego lokalu mieszkalnego uzyskał pozytywną opinię trzech Komisji Rady: Komisji Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska, Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Z kolei Komisja Prawa i Praworządności nie wydała opinii do powyższego projektu uchwały – poinformował Przewodniczący obrad.
Wyraził opinię, że obniżenie wskaźnika procentowego wynikające z powyższego projektu uchwały uderzy w osoby najbiedniejsze.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 9 głosach za i przy 11 wstrzymujących się powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII /118/2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
e)
Projekt uchwały zmieniający uchwałę Nr VII/71/2003 Rady Miejskiej
w Końskich z dnia 30 czerwca 2003 r. w sprawie ustalenia dni i godzin otwierania i zamykania placówek handlu detalicznego, zakładów gastronomicznych i zakładów usługowych dla ludności na terenie miasta i gminy Końskie był opiniowany przez Komisje Rady i uzyskał pozytywną opinię. Do powyższego projektu uchwały zgłoszona została autopoprawka, którą radni otrzymali przed sesją – poinformował Przewodniczący obrad.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII /119/2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
f)
Projekt uchwały w sprawie bezprzetargowej sprzedaży nieruchomości położonej przy ul. Warszawskiej w Końskich uzyskał pozytywną opinię Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Z kolei Komisja Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska nie wydała opinii do w/w projektu uchwały. Komisja Prawa i Praworządności zaopiniowała projekt negatywnie. Natomiast Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki scedowała zaopiniowanie projektu na Komisję Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów jako wiodącą w sprawie poinformował Przewodniczący obrad. Przypomniał, że przed sesją radni otrzymali autopoprawkę Burmistrza, która nie była opiniowana przez Komisje Rady. Wyjaśnił, iż zmiana wynikająca z autopoprawki polega na tym, aby grunty nie zostały sprzedane, lecz oddane w użytkowanie wieczyste. Wyraził opinię, że w/w projekt uchwały jest kolejnym projektem, który stawia radnych w trudnej sytuacji. Dodał również, że projekt zakłada bowiem oddanie w użytkowanie wieczyste bez wskazania wartości rzeczy, którą się oddaje w użytkowanie wieczyste.
Radny Jerzy Grodzki
Postawił pytanie, co było powodem przekazania radnym przed sesją autopoprawki zmieniającej tytuł uchwały i nazewnictwo w niej zawarte (ze sprzedaży na oddanie w użytkowanie wieczyste). Wyraził opinię, że zapewne większość radnych nie wie czym taka zmiana może skutkować. Zwrócił się do Burmistrza o wyjaśnienie przyczyny autopoprawki do w/w projektu uchwały.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odpowiedział, że autopoprawka jest odpowiedzią na wątpliwości pojawiające się na posiedzeniach Komisji Rady, dotyczącymi trybu przeprowadzanej sprzedaży. Przeprowadzone zostały konsultacje osobami zajmującymi się obrotem nieruchomościami. Pan sędzia Salagierski, który jest autorytetem w tej dziedzinie stwierdził, iż w sytuacji gdy wszystko nie jest do końca jasne i budzą wątpliwości w Radzie Miejskiej, to najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest zastosować tryb oddania w użytkowanie wieczyste w trybie bezprzetargowym. Stąd wynika omawiana autopoprawka – wyjaśnił. Ta zmiana dla samych zainteresowanych nie ma większej różnicy, gdyż użytkowanie wieczyste jest rodzajem sprawowania własności i nie będzie kolidować z ich zamierzeniami inwestycyjnymi w stosunku do tego terenu – zaznaczył. Jednocześnie zwiększa to bezpieczeństwo prawne podejmowanej uchwały – dodał. Są ludzie, którzy zainwestowali swoje pieniądze w ten teren, prowadzą działalność gospodarczą. Dzięki tej uchwale mogą to kontynuować dalej, lepiej. Dla tych ludzi szansą jest oddanie tego, co do tej pory dzierżawią na własność. To czy będzie to własność bezwzględna czy użytkowanie wieczyste jest sprawą drugorzędną.
Radny Jerzy Grodzki
Zapytał jakie będą dla Gminy skutki zastąpienia bezprzetargowej sprzedaży oddaniem w użytkowanie wieczyste w trybie bezprzetargowym.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odpowiedział, że przychody z tytułu oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste będą bardziej rozciągnięte w czasie. Gmina otrzyma pierwszą ratę za użytkowanie wieczyste, potem kolejne raty za okres użytkowania wieczystego. Możliwa jest też sytuacja, że regulacje ustawowe zamienią użytkowanie wieczyste na pełną własność. Pojawiają się głosy, wynikające z obaw co do racji własnościowych, zwłaszcza na ziemiach zachodnich i północnych, aby użytkowanie wieczyste zlikwidować. Podkreślił, że zmiana w projekcie uchwały podyktowana jest także wnioskiem samych osób zainteresowanych.
Radny Andrzej Zdunek
Zapytał Burmistrza, jakie do tej pory Gmina czerpała korzyści z istniejącego stanu prawnego.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odpowiedział, że w tej chwili są to grunty dzierżawione i z tego tytułu Gminie przysługuje opłata za dzierżawę. Nieruchomość wskazana w projekcie uchwały położona jest w centrum miasta i warto by było, aby to centrum stanowiło wizytówkę miasta. Poinformował, że Gmina ma dwie możliwości. Pierwsza zakłada spowodowanie, by właściciele byli zainteresowani takim przekształceniem tego terenu, który stałby się wizytówką miasta. Druga możliwość to wykupienie przez Gminę od tych ludzi całego terenu, zburzenie nieruchomości i wybudowanie czegoś, co byłoby wizytówką miasta. Wyraził opinię, że w dzisiejszych warunkach budżetowych, prawnych Gminy na to nie stać, ani nie powinna zajmować się takimi rzeczami. Dodał również, że Gmina powinna stworzyć możliwości samym zainteresowanym, jeśli ci taką wolę wyrażają.
Radny Zbigniew Struzik
Zwracając się do Burmistrza stwierdził, że do tej pory postępowało się w ten sposób, że Rada Miejska podejmując decyzję w tego typu sprawie miała przedstawianą określoną kwotę. W związku z tym, zwrócił się do Pani Teresy Dorosławskiej – Radcy Prawnego UMiG z zapytaniem, czy w tym przypadku wojewoda nie uchyli tej uchwały, jeżeli nie ma w niej podanej wyceny.
Przewodniczący Rady Miejskiej- Grzegorz Wąsik
W nawiązaniu do kwestii użytkowania wieczystego stwierdził, że nabywca wpłaca pierwszą opłatę roczną w wysokości 15-25% od wyceny gruntu, następnie opłatę roczną w wysokości maksymalnie 3%, w zależności od przeznaczenia nieruchomości. Podkreślił, że projekt uchwały zawiera zapis stwarzający poczucie bezpieczeństwa dla użytkownika wieczystego. Wyjaśnił, że zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, sprzedający nie może komuś innemu niż użytkownik wieczysty sprzedać nieruchomości.
Radny Jerzy Grodzki
Stwierdził, iż przedłożony poprzednio projekt uchwały, zaopiniowany przez Radcę Prawnego należałoby nazwać niezbyt mocno prawnie umotywowany, skoro dla bezpieczeństwa prawnego uchwały proponuje się – jak wynika to z autopoprawki - - inne rozwiązanie.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odpowiedział, że nie chciałby się wypowiadać wprost na temat norm prawnych. Wyraził pogląd, że w Polsce tworzone i stosowane prawo jest różnie interpretowane. Poinformował, że w sprawach różnych porządku obrad sesji zostanie przedstawione stanowisko wojewody w sprawie uchwały Rady Miejskiej w Końskich Nr XII/108/2003 z dnia 30 grudnia 2003 r. w sprawie powierzenia Burmistrzowi Miasta i Gminy Końskie uprawnień w zakresie ustalania opłat za wprowadzenie ścieków opadowych i roztopowych do miejskiej sieci kanalizacji deszczowej. Zaznaczył, że ta uchwała została przez wojewodę uchylona, mimo że uchwała o identycznej treści Rady Miejskiej w Kielcach została przez nadzór wojewody przyjęta.
Radca Prawny UMiG – Pani Teresa Dorosławska
W odniesieniu do omawianego projektu uchwały stwierdziła, że z punktu widzenia prawnego bezpieczniejszą formą jest oddanie nieruchomości w użytkowanie wieczyste zamiast sprzedaży. Wyraziła opinię, że pozostawienie obecnego stanu prawnego bez zmian naraziłoby Gminę na większe koszty, gdyż dotychczasowi dzierżawcy, którzy poczynili dość duże naniesienia na gruncie, znacznie przewyższającego jego wartość, wystąpiliby do Sądu. Wyrokiem Sądu Gmina zostałaby zmuszona do przeniesienia tej własności – zaznaczyła.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
Przypomniał, że ta sprawa była już podnoszona w poprzedniej kadencji. Powiedział, że przyczyną nie wyrażenia wówczas zgody na sprzedaż było przekonanie, że te grunty w centrum miasta będą przez gminę przeznaczone na jakiś cel. Twierdzono wówczas również, że budynki, które tam się znajdują szpecą wizerunek miasta. Wyraził obawę, że dzierżawcy, którzy poczynili już tam duże nakłady finansowe nie będą chcieli zmieniać wyglądu budynków zgodnie z żądaniami gminy.
Radny Grzegorz Wąsik- Przewodniczący Rady Miejskiej
Stwierdził, że wątpliwości radnych wynikają z dość banalnego powodu. Mianowicie- w obrocie gospodarczym a takim jest na pewno sprzedaż gruntów, projekty, umowy powinny być sporządzane w sposób niezwykle czytelny. Fakt braku ceny gruntu, wyceny naniesień czyni ten projekt w jakimś stopniu ułomny. Kwestia celowości takiego przedsięwzięcia nie ulega jednak wątpliwości. Ludzie wydzierżawiający te tereny funkcjonują przez wiele lat i zatrudniają pracowników.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały wraz z autopoprawką.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 17 głosach za ,1 głosie przeciw i 2 wstrzymujących się powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 120/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
g)
Projekt uchwały w sprawie bezprzetargowej sprzedaży lokalu użytkowego położonego w Końskich przy ulicy Warszawskiej nr 4 (lokal nr 1) wraz z udziałem we współwłasności gruntu był opiniowany przez właściwe Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 8 głosach za i 2 głosach wstrzymujących powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 121/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
h)
Projekt uchwały w sprawie bezprzetargowej sprzedaży lokalu użytkowego położonego w Końskich przy ulicy Warszawskiej nr 4 (lokal nr 2) wraz z udziałem we współwłasności gruntu był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 17 głosach za i 3 głosach wstrzymujących powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 122/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
i)
Projekt uchwały w sprawie ustalenia sieci prowadzonych przez Gminę Końskie publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych dla dzieci w wieku 6 lat obowiązanych odbyć roczne przygotowanie przedszkolne był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 20 głosach za (jednogłośnie) powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 123/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
j)
Projekt uchwały w sprawie zamiaru zlikwidowania z dniem 31.08.2004 r. Szkoły Podstawowej w Kornicy z siedzibą w Baryczy uzyskał pozytywną opinię dwóch Komisji Rady: Komisji Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki. Komisja Prawa i Praworządności nie wydała opinii do w/w projektu uchwały. Z kolei Komisja Rozwoju Gospodarczego projekt uchwały zaopiniowała negatywnie.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Powiedział, że przedstawiając projekt likwidacji szkoły jest w niezręcznej sytuacji i byłoby tak w przypadku zamiaru likwidacji jakiejkolwiek szkoły, nie tylko w Kornicy, ponieważ oświata to fundament naszej cywilizacji i ma charakter inwestycji w przyszłość. Przedstawia ten projekt uchwały jako gospodarz gminy zmuszony do liczenia pieniędzy i do liczenia dzieci. Trzeba jasno powiedzieć, że zamiar likwidacji szkoły związany jest z faktem rozpoczęcia od 01.09.2004r. działalności Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli zbudowanej i sfinansowanej przez gminę, która musi teraz znaleźć chcące się tam uczyć dzieci. Stwierdził, że podejmując decyzję o budowie tych szkół Zarząd poprzedniej kadencji podjął ryzyko sytuacji, w której trzeba będzie szukać sposobu zorganizowania sieci szkół. Wtedy nie zostało to przeliczone, przygotowane przez co gmina znalazła się obecnie w sytuacji przymusowej. Ma do wyboru- albo pozwolić by nowo wybudowane budynki świeciły pustkami, albo spróbować ten gmach zapełnić uczniami. Wiąże się to niestety z koniecznością likwidacji jakiejś szkoły i wybór szkoły w Kornicy nie był łatwy przy założeniu, że jest wiele małych wiejskich szkół, w których uczy się mało dzieci i porównywalne są koszty ich uczenia. Zaznaczył, że najchętniej nie likwidowałby żadnej szkoły. Za wyborem tej akurat jednostki oświatowej przemawia kilka argumentów.W odróżnieniu od szkół w Bedlnie czy w Grabkowie- budynek nie jest własnością gminy. Ponadto szkoła nie jest jedynym lokatorem budynku. Popołudniami mają tam zajęcia uczniowie szkoły specjalnej, nad którą zwierzchnictwo sprawuje powiat. Podkreślił, że gmina jest na takim etapie, że jednocześnie likwidując szkołę i otwierając nową jest w stanie zapewnić wszystkim pracownikom pracę. Jeżeli nie zdecyduje się na likwidację szkoły weźmie na siebie ciężar odpowiedzialności, że nowe budynki będą puste i doprowadzi się do nieuzasadnionego zwiększenia kosztów oświaty a już teraz gmina dopłaca do oświaty powyżej subwencji oświatowej jaką otrzymuje. Dodał, że w ciągu następnych kilku lat mogą też nastąpić problemy ze znalezieniem pracy dla nauczycieli i pracowników obsługi.
Sołtys Kornicy- Remigiusz Krawczyk
Powiedział, że ma odmienne zdanie co do likwidacji szkoły. Jest powszechnie wiadomo, że Ministerstwo Edukacji opowiada się za utrzymywaniem małych szkół. Ponadto przedstawione przez Burmistrza argumenty są lekko przesadzone. Poinformował, że pani Dyrektor Szkoły opracowała program oszczędnościowy polegający między innymi na łączeniu klas. Były również prowadzone rozmowy ze Starostą odnośnie podziału kosztów utrzymania budynku na dwie szkoły. Od września tego roku ma być 11 dzieci do „zerówki” i w następnym roku też 11. Stwierdził, że nie zgadza się również z obwodem szkolnym. Według niego do tej szkoły powinny uczęszczać również dzieci z Dyszowa, choć wiadomo, że nikt nie zmusi rodziców, by zapisywali dzieci do szkoły w Baryczy. Podkreślił, że po uzgodnieniu z radą rodziców doszli do wniosku, że budynek szkoły wcale nie jest w złym stanie. Są szkoły, w których są gorsze warunki. Jeżeli zaś chodzi o kwestię uregulowania własności gruntu to są prowadzone rozmowy mające na celu przejęcie tego gruntu przez gminę. Rozmowy o przekazanie gruntów gminie Końskie prowadzone są także przez mieszkańców samego Nadleśnictwa Barycz i przez przedsiębiorstwo „Nadleśnictwo”.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Stwierdził, że w kwestii liczby dzieci, które mają rozpocząć naukę w „zerówce” różnica wynika z faktu, że niektórych dzieci nie ma w ewidencji gminy Końskie, ponieważ pochodzą z Bębnowa lub z Nadleśnictwa Barycz, które to tereny podlegają pod Gowarczów. Odnośnie oszczędności zaproponowanych przez panią dyrektor szkoły zauważył, że odbędzie się to kosztem jakości nauczania. Podkreślił duże znaczenie małych szkół i ich wyższość nad molochami oświatowymi ale w przypadku przyjęcia przedstawionego programu oszczędnościowego nastąpi rezygnacja z pewnych dobrodziejstw jakim jest np. uczęszczanie na Pływalnię Miejską. Łączenie klas spowoduje, że zarówno dydaktyka jak i możliwości osiągnięć wychowawczych obniżą swój poziom. Oznacza to również redukcję etatów w tej szkole i to najprawdopodobniej bezpowrotnie. Powiedział, że nie chce polemizować odnośnie tego, która szkoła powinna być zlikwidowana, bo wie że konieczność likwidacji jakiejkolwiek szkoły jest dla wszystkich bolesna. Zaznaczył również, że uchwała, która dziś ma być podjęta ma charakter uchwały intencyjnej co oznacza, że nie przesądza się jeszcze sprawy likwidacji. Przypomniał, że w zeszłym roku była podejmowana również uchwała intencyjna dotycząca likwidacji przedszkola przy ulicy Krakowskiej. Do likwidacji przedszkola jednak nie doszło, ponieważ okazało się, że rodzice stworzyli tak silną lokalną społeczność, która przeprowadziła szereg prac remontowych i nabór dzieci był nad wyraz wysoki. Z jedno-oddziałowego przedszkola zrobiły się dwa oddziały. Stwierdził, że tak samo może być z tą uchwałą. Jest ona uchwałą wstępną nie przesądzającą jeszcze o przyszłości szkoły, której likwidacja dotyczy. Jeżeli gmina nie podejmie tej uchwały zamknie sprawę i zostanie z nie zlikwidowaną szkołą w Kornicy i z koniecznością otwarcia Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli. Przy podejmowaniu decyzji trzeba to przemyśleć i skalkulować.
Radny Krzysztof Jasiński
Zapytał w pierwszej kolejności czy dotarła opinia Kuratora Oświaty odnośnie likwidacji szkoły i jak ona wygląda. Powiedział, że opinie, które zapadły na komisjach nie są jednogłośne. Na Komisji Oświaty zapadła decyzja o likwidacji szkoły głosami 2 za przy 7 wstrzymujących się. Dziś jest dylemat, którego nie można rozpatrywać tylko w kategorii likwidacji tej jednej szkoły- dziećmi z tej szkoły nie zapełni się szkół w Stadnickiej Woli. Gmina stoi przed znacznie poważniejszym problemem, mianowicie-co zrobić ze szkołami podstawowymi w Bedlnie, Grabkowie, Pomykowie i w Baryczy. Wyraził przekonanie, że każdy ma dylemat odnośnie zamiaru likwidacji tej szkoły. Zgodził się również z obawami Burmistrza jako gospodarza gminy, który musi myśleć o kwestiach oświatowych kategoriami finansowymi. Stwierdził, że dziś jest jednak za wcześnie by decydować o likwidację tej jednej szkoły. Należy się wstrzymać z decyzją i podjąć decyzję w latach następnych. Decyzja ta powinna być kompleksowa i powinna dotyczyć sieci szkół. Przypomniał, że na Komisji Oświaty padło stwierdzenie, że sieć nad którą pracowano jest siecią niewłaściwą, ponieważ oprócz pozytywnych rozwiązań ma szereg negatywów. Zauważył, że nawet jeśli tak jest to nikt nie ma przygotowanego jakiegoś alternatywnego rozwiązania, nie ma żadnej propozycji przedstawienia sieci szkół, która byłaby docelowa. Na dzień dzisiejszy nikt nie jest w stanie wypracować takiego modelu.
Wracając do tematu zamiaru likwidacji szkoły w Kornicy jako niezwykłego miejsca kulturotwórczego, miejsca, w którym odbywa się szereg spotkań wiejskich- powiedział, że jego zdaniem należy wstrzymać się z podejmowaniem uchwały intencyjnej i pozwolić pani dyrektor, członkom Rady pedagogicznej, wszystkim mieszkańcom na podjęcie działań, które już są zapisane w programie oszczędnościowym. Zaznaczył, że jeśli spora część subwencji oświatowych pozwala na utrzymanie szkoły i gmina musi w jakiś sposób zapewnić uzupełnienie brakujących kwot w budżecie oświatowym to nie stanie się nic złego, jeśli i na brakujące kwoty do utrzymania tej szkoły gmina znajdzie jakiś sposób. Podał przykład szkól ponadgimnazjalnych, gdzie przesłanki ekonomiczne i demograficzne wskazują, iż powinna być zlikwidowana jedna z nich. Władze powiatu nie podejmują takiej decyzji. Uszczuplając budżet pozostałych placówek utrzymują przy życiu szkoły ponadgimnazjalne gdyż jest to niezwykle istotny element społeczny. Opowiedział się za nie likwidowaniem szkoły podstawowej w Kornicy z siedzibą w Baryczy.
Radny Andrzej Zdunek
Zauważył, że w kwestii likwidacji szkoły jest wiele argumentów za i przeciw i wiele głosów kontrowersyjnych. Poprosił o zabranie głosu panią dyrektor szkoły i przybliżenie projektu zmian i odpowiedzenie na pytanie czy był on konsultowany z Radą Pedagogiczną i z radą rodziców i ewentualnie zapoznanie z ich opiniami.
Dyrektor Szkoły Podstawowej w Kornicy
Powiedziała, że projekt był konsultowany z radą rodziców, natomiast z Radą Pedagogiczną wybiórczo, ponieważ nie chciała nikogo denerwować przed podjęciem uchwały. W programie oszczędnościowym jest 1.8 etatu do likwidacji z grona pedagogicznego i jeden etat obsługi. Są tam osoby, które myślą o przejściu na emeryturę. Większość głosów odnośnie tego projektu jest pozytywna z racji tego, że część osób może skorzysta z wcześniejszej emerytury. Jeśli zaś chodzi o rodziców to zgodzili się z tym projektem. Klasy łączone nie polegałyby na całkowitym łączeniu klas. Chodzi o częściowe łączenie klas na lekcjach muzyki, plastyki lub wychowania fizycznego.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Przypomniał, że dzisiejsza dyskusja dotyczy zamiaru, który tak naprawdę został przesądzony decyzją o budowie szkół na Stadnickiej Woli. Jeśli mówi się, że brak całościowego programu dotyczącego sieci szkół to trzeba zadać sobie pytanie czy decyzji o tym nie należało podjąć przed podjęciem decyzji o budowie kompleksu oświatowego planowanego na 600 uczniów. Budowa takiego kompleksu przesądza pewne rzeczy i sprawia, że na chwilę obecną jest trudniej niż kiedykolwiek indziej zwiększyć wydatki na cele oświatowe. Nakładają się bowiem na gminę zwiększone bieżące wydatki oświatowe i wydatki inwestycyjne. Rok 2004 i 2005 to lata płacenia rachunków za podjęte wcześniej decyzje. W tym roku budżet obarczony jest deficytem 4 mln zł, a w przyszłym roku będą zobowiązania związane z obsługą tego długu jak i następne zobowiązania prawdopodobnie na porównywalną sumę. Gmina nie może finansować czegoś z niczego czyli z długu. Przenoszenie wzorców państwowych na szczebel samorządowy nie jest korzystne. Przypomniał treść protokołu z sesji, podczas której podejmowano decyzję o budowie kompleksu szkół na Stadnickiej Woli. Dla ówczesnego Zarządu wyjściem z sytuacji związanej z budową zespołu szkół była likwidacja wszystkich małych szkół wiejskich. Podkreślił, że jest przeciwnikiem likwidacji szkół, również tych małych. Zaapelował do radnych aby nie wzbraniali się przed odpowiedzialnością i aby zgłaszali propozycje dotyczące sieci szkół, jeśli takie mają na wypadek odrzucenia projektu uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji szkoły w Kornicy .
Radna Barbara Zielińska
Powiedziała, że decyzja o likwidacji szkoły jest konsekwencją podjętej przez poprzedni Zarząd decyzji o budowie zespołu szkół. Odczytała pismo będące wezwaniem 9 radnych (pismo stanowi załącznik niniejszego protokołu) do radnych, którzy wyrazili wówczas akceptację dla takiej decyzji przedstawiając ją opinii publicznej jako głęboko przemyślaną i przygotowaną, mieli odwagę przyjąć jej konsekwencje, przeprowadzić zmiany i wziąć na siebie za nie odpowiedzialność.
Pani Sołtys Baryczy
Powiedziała, że uczestniczyła w sesji, podczas której podejmowano decyzję o budowie szkoły w Stadnickiej Woli i stwierdziła, iż mówiono wówczas o sukcesywnym naborze do nowej szkoły, co oznacza, że sukcesywnie miano tworzyć jedną czy dwie klasy, a nie zapełniać szkołę od razu. Podkreśliła, że 70 dzieci ze szkoły w Kornicy nie zapełni nowej szkoły tym bardziej, że według obwodu dzieci i tak mają trafić do Szkoły Podstawowej Nr 1.
Radna Barbara Zielińska
Nawiązała do sesji, na której podejmowano decyzję o budowie szkoły i zacytowała wypowiedź ówczesnego Burmistrza- Pana Popika, który stwierdził, że nowa szkoła jest potrzebna i zapewne ta inwestycja sprawi, że w przyszłości Rada Miejska będzie zbierać za podjęcie uchwały o jej budowie same pochwały.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Stwierdził, że budowa nowych szkół tworzy pewne zagrożenie. Jest nim na pewno zamiar likwidacji szkół. Powiedział, że nie ma już sensu debatować nad „rozlanym mlekiem”. Należy podjąć takie działania, które pozwolą wcześniejsze decyzje gminy przerodzić w możliwy sukces. Atmosfera wokół oświaty nie powinna być atmosferą wiecznego sporu, by nie wpłynęło to niekorzystnie na kwestię naboru dzieci do tej szkoły, na klimat wśród nauczycieli. Istnieje obawa, że w sytuacji gdy wokół nowego kompleksu oświatowego ma miejsce wiele kontrowersyjnych wypowiedzi, rodzice nie będą chcieli zapisywać tam swoich dzieci. Powtórzył jeszcze raz, że uchwała ma charakter intencyjny. Otwiera drogę do likwidacji szkoły bądź do jej zachowania. Odrzucenie jej spowoduje zamknięcie dyskusji, przesądzenie, że szkoła będzie istniała. Gmina nie ma na chwilę obecną opinii Kuratorium Oświaty i Wychowania, bowiem byłaby ona potrzebna dopiero w momencie podejmowania uchwały ostatecznej. Zaznaczył, że decyzja o wyborze obwodu szkolnego należy tylko i wyłącznie do rodziców. Podkreślił też, że tego problemu oświatowego nie można w nieskończoność odsuwać i trzeba znaleźć możliwie najlepsze rozwiązanie.
Radny Jerzy Gołacki
Zwrócił uwagę na zobowiązanie gminy w przypadku likwidacji szkoły jakim jest zapewnienie dowożenia dzieci do szkoły w Stadnickiej Woli. Zgodził się z Burmistrzem, że nie można uciekać od tego problemu. Jego zdaniem – najważniejsze jest zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa w szkole i w drodze do szkoły. Jeśli gmina zobowiąże się do zorganizowania transportu uczniów, to będzie to korzystne również dla rodziców, którzy teraz własnymi samochodami podwożą dzieci do szkoły. Zasugerował dowożenie „gimbusem” lub nawet podpisanie umowy w tym przedmiocie z prywatnymi przewoźnikami.
Matka dziecka uczącego się w szkole w Kornicy
Wyraziła oburzenie przeciwko zamiarowi likwidacji szkoły i przeciwko wypowiedzi radnego Gołackiego. Podkreśliła, że atmosfera w szkole jest wspaniała i na pewno nie będzie takiej w nowej wielkiej szkole.
Radny Jerzy Gołacki
Stwierdził, że drogi, którymi dzieci chodzą do szkoły (trasa w kierunku Warszawy) są bardzo niebezpieczne. Ze statystyk wynika, że najwięcej wypadków dotyczy pieszych. Mimo, że na tym odcinku nie zdarzył się wypadek z udziałem ucznia nie można wykluczać takiej możliwości i należy dążyć do zabezpieczenia dzieciom maksymalnego stopnia bezpieczeństwa.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Stwierdził, że nie znalazł w protokole żadnej informacji dotyczącej sukcesywnego zapełniania szkoły dziećmi, o czym mówiła pani sołtys Baryczy. Na podstawie zestawienia liczby sal lekcyjnych i liczby dzieci w gminie podjęto decyzję o budowie szkoły- molocha. Jeśliby przyjąć punkt widzenia pani sołtys to przez jakiś czas gmach będzie zapełniony przez garstkę dzieci a stałe koszty na utrzymanie obiektu będą ponoszone. Powiedział, że obwód szkolny jest tak pomyślany, że połowę dzieci ma być dowożonych. Jeśli byłyby tam tylko pierwsze klasy to co zrobić z dowożeniem pozostałych dzieci do innych szkół. Stopniowy nabór nie jest więc rozwiązaniem zbyt logicznym i mądrym. Przypomniał, że 23.12.2002 roku proponował, by ograniczyć zakres inwestycji w Stadnickiej Woli, by wybudować i oddać do użytku tylko jeden pawilon a z drugim poczekać na lepsze czasy. Odpowiedzią na tę propozycję było zapewnienie, ze projekt budowy jest głęboko przemyślany, wszystko jest gotowe i należy budować w całym zakresie.
Matka dziecka uczącego się w szkole w Kornicy
Podkreśliła, że szkoła w Kornicy jest bardzo dobrą szkołą, dzieci mają dobre warunki i nie rozumie dlaczego ma być zlikwidowana.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Stwierdził, że odpowiedź jest prosta. Likwidacja jest konsekwencją uruchomienia od 01.09.2004 r. zespołu szkół, który trzeba zapełnić dziećmi. Nie byłoby pewnie tej dyskusji gdyby nie wcześniejsze decyzje. Przypomniał wypowiedź poprzedniego Burmistrza, który powiedział, że analiza Zarządu, decyzja o podjęciu budowy wynikała nie tylko z tego jaka jest liczba urodzonych dzieci. Założono wtedy, że te dzieci będą tu mieszkać, nie wyprowadzą się. Zamierzano w przyszłości zrezygnować z gimnazjum w Rogowie. Za celowością budowy szkoły przemawiał również fakt planowanej budowy osiedla domków jednorodzinnych, gdzie zamieszkają ludzie i zapewne ich dzieci będą uczęszczać do tej szkoły. Poinformował , że poprzedni Burmistrz przewidywał rozpoczęcie nauki w szkołach podstawowych już od 6 roku życia, co wiązałoby się z likwidacją „zerówek”, przedszkola nr 5 . Stwierdził, że generalnie wnioski z tamtych wypowiedzi polegają na przekonaniu, że na pewno znajdą się dzieci chcące się uczyć w nowej szkole.
Matka dziecka uczącego się w szkole w Kornicy
Odniosła się do wypowiedzi Pana Gołackiego. Powiedziała, że dzieci z Baryczy i Kornicy, które uczęszczają do Szkoły Podstawowej Nr 1 jest kilka – około 7. Rodzice zapisali je do tamtej szkoły ze względu na pogłoski dotyczące zamiaru likwidacji szkoły w Kornicy z siedzibą w Baryczy. Skrytykowała podział na obwody szkolne. Gdyby do Baryczy dojeżdżały dzieci z innych wsi, nie byłoby pomysłu i potrzeby likwidacji szkoły. Podkreśliła, że szkoła ma wspaniałe warunki lokalowe, boisko i nie widzi sensu w jej likwidacji.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Odnośnie propozycji ,żeby na Stadnickiej Woli była szkoła średnia, odpowiedział, że rozmawiał w sprawie odstąpienia jednego pawilonu na szkołę średnią kilkakrotnie ze Starostą. Jednak z uwagi na fakt małej liczby młodzieży uczącej się w szkołach ponadpodstawowych nie był on tym zainteresowany. Zaznaczył, że takie sprawy powinny być wcześniej uzgadniane, zanim podjęto decyzję o budowie szkoły.
Radny Władysław Ciepliński
Stwierdził, że w związku z kontrowersjami jakie budzi temat likwidacji szkoły, aby oddać głos z czystym sumieniem, zasięgnął informacji u żony, która przez wiele lat uczyła w wiejskiej szkole. Powiedziała ona, że małe szkoły są zdecydowanie lepsze, dlatego też będzie głosował przeciwko likwidacji szkoły. Najchętniej zawnioskowałby o usunięcie punktu dotyczącego zamiaru likwidacji szkoły z porządku obrad.
Matka dziecka uczącego się w szkole w Kornicy
Poinformowała, że wraz z mężem i dziećmi jest mieszkanką Baryczy od 10 lat. Przyjechała tu z rodziną z Warszawy, żeby działać na rzecz sierot i dzieci opuszczonych. Powiedziała, że mieszka bezpośrednio w sąsiedztwie szkoły i żyjąc wcześniej w stolicy ma porównanie. Z całą pewnością może stwierdzić, że małe wiejskie szkoły są lepsze niż miejskie molochy. Jedno z jej dzieci przeniosło się ze szkoły, w której uczyło się 800 dzieci, z problemami emocjonalnymi. W szkole w Baryczy- w ciągu dwóch lat osiągnęło wspaniałe rezultaty. Z dziecka agresywnego narażonego na środowisko, w którym dominuje przemoc i narkotyki zmieniło się w dziecko spokojne. Szkoła w Baryczy stała się azylem i przeraża ją teraz jak słyszy, że jej dzieci będą zmuszone przenieść się do szkoły, w której ma uczyć się 600 dzieci. Problemem będzie również pogodzenie dowożenia dzieci do różnych szkół, ponieważ z pięciorga dzieci w różnym wieku część chodzi do szkoły, część jeszcze nie. Nawiązała jeszcze raz do warunków szkoły, która ma być likwidowana. Plusem jest, że klasy są małe i nauczyciele mogą poświęcać więcej czasu dla każdego ucznia. Stwierdziła, że w Warszawie jej dziecko miało 3 oceny z przedmiotu a tu kilkanaście, co świadczy, że jest doskonale prowadzone przez nauczycieli. Wyraziła opinię, że zlikwidowanie szkoły w Kornicy będzie dla mieszkańców wielkim nieszczęściem. Zwróciła się do radnych Rady Miejskiej z prośbą, aby przy rozpatrywaniu sprawy likwidacji szkoły wzięli pod uwagę to, że uczęszczające do niej dzieci się zaaklimatyzowały. Dzieci nie są rzeczami materialnymi – dodała. Poinformowała jeszcze raz, że reprezentuje budowany w pobliżu szkoły – Ośrodek Pomocy dla Sierot i Dzieci Porzuconych. Planowane jest założenie dwóch Rodzinnych Domów Dziecka. Zlikwidowanie szkoły spowoduje konieczność zorganizowania dowozu dzieci z tego Ośrodka do nowej szkoły. Kończąc wypowiedź stwierdziła, że jest za utrzymaniem placówki oświatowej w Kornicy z siedzibą w Baryczy.
Burmistrz Miasta i Gminy
Stwierdził, że po wszystkich wypowiedziach w sprawie likwidacji Szkoły Podstawowej w Kornicy z siedzibą w Baryczy, jakie miały miejsce, odniósł wrażenie manipulowania sprawą, która nie jest jego i jest wbrew przekonaniom, które posiada na ten temat. Zaznaczył, iż jeśli przedstawił projekt uchwały, który jest głęboko niezgodny z jego przekonaniami, co do wartości małej szkoły, niezgodny z tym jak powinna wyglądać polityka oświatowa, to nie dlatego że on jako Burmistrz chce likwidować szkoły, lecz wynika to z faktu podjęcia wcześniejszej decyzji o budowie nowych szkół- bez jego udziału. Jego zdaniem protest przeciwko likwidacji szkół powinien pojawić się wówczas, gdy zapadła decyzja o budowie Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli. Należało się wówczas zastanowić czy lepszym rozwiązaniem nie byłoby przeznaczenie środków na utrzymanie istniejącej infrastruktury lub na jej poprawienie – podkreślił. Pewne rzeczy już nastąpiły i nie da się ich cofnąć. Zaznaczył, że przedstawiany projekt nie jest wymierzony przeciwko Baryczy czy Kornicy. Projekt ten natomiast wynika z poczucia odpowiedzialności za Gminę. Poinformował, że w najbliższych dwóch latach będzie deficyt w budżecie Gminy. Jego zdaniem każde jego pogłębienie oznacza zmniejszenie szans zarówno dla tych, którzy w przyszłości będą kierować tą Gminą, jak i dla samych dzieci.
Remigiusz Krawczyk – Sołtys Kornicy
Stwierdził, że rodzice nie mają obowiązku posłać swoich dzieci do szkoły
w Stadnickiej Woli czy do Szkoły Podstawowej Nr 2 w Końskich. Poinformował, że pojawiały się głosy, iż w przypadku likwidacji szkoły w Kornicy rodzice skierują swoje dzieci do Gowarczowa. Zapytał Burmistrza, co ten by zrobił, gdyby taka sytuacja miała miejsce. Wówczas ani szkoła w Stadnickiej Woli, ani w Szkole Nr 1 w Końskich nie zostałyby przecież „zapełnione”. Nikt nie zmusi bowiem rodziców, by ci dali swoje dzieci do którejś ze wskazanych przez Burmistrza szkół – zaznaczył. Ustosunkowując się do wypowiedzi radnego Jerzego Gołackiego na temat dowozu dzieci do szkoły w Stadnickiej Woli, stwierdził, że dowóz dzieci ze zlikwidowanej szkoły w Kornicy byłby niezgodny z prawem, ponieważ odległość na jaką miałyby być dowożone dzieci nie przekracza 3 km – zauważył.
Radny Jan Wiaderny
Poinformował, że w poprzedniej kadencji Rady Miejskiej nie był radnym i że
w związku z tym nie uczestniczył w projektowaniu szkoły w Stadnickiej Woli. Zwrócił się do radnej Barbary Zielińskiej, aby „nie rzucała” epitetów pod adresem szkoły w Stadnickiej Woli, gdyż ona już jest i zostanie otwarta we wrześniu 2004 r. W związku z tym pojawił się dylemat, w jaki sposób „zapełnić” tę szkołę. Poinformował, że wrócił do swojej ulubionej książki pt: „Raport porad – uczyć się, aby żyć”. W tej książce jest rozdział poświęcony strategii tworzenia obwodu szkolnego. Wyraził przy tym opinię, że mała szkoła nie jest „złą” szkołą, gdzie istnieje możliwość indywidualnego nauczania poszczególnych dzieci. W obliczu pojawiających się obecnie problemów w szkołach- problemów z agresją, z narkotykami, nauczyciele twierdzą, że mają zbyt dużo dzieci pod swoją opieką, aby móc skutecznie na nie oddziaływać. Zwrócił się do Burmistrza, że stanowić to może argument za tym, żeby szkoły w Kornicy jeszcze nie likwidować. Wyraził opinię, że można by było z tym poczekać 2-3 lata. Wyjaśnił, że strategia tworzenia obwodu szkolnego jest dwojaka. Pierwszym możliwym rozwiązaniem jest szybkie zapełnienie całej szkoły. Drugą możliwość stanowi stopniowe „tworzenia szkoły” przez okres 1-3 lat. Zaznaczył przy tym, że szkoła jest budowana dla dzieci i ich rodziców, a nie dla nauczycieli. Są to dwa filary tworzenia systemu szkolnego – stwierdził. Jego zdaniem wieś bez szkoły, to wydarzenie bardzo przykre. Stwierdził, że początkowo wydawało mu się, że Burmistrz ma rację planując likwidacje szkoły w Kornicy celem szybkiego zapełnienia nowej szkoły
w Stadnickiej Woli.
Radny Bogdan Kuśmierczyk
Stwierdził, że radny Wiaderny chce zrobić typowy unik. Jeśli obecna Rada Miejska nie podejmie decyzji o likwidacji szkoły w Kornicy, to będzie musiała zrobić to Rada następnej kadencji i wówczas również będzie sprzeciw ze strony rodziców. Poinformował, że jest mu wstyd z tego powodu, że był radnym w poprzedniej kadencji, kiedy zapadła decyzja o budowie Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli. Jego zdaniem należy w obecnej sytuacji opracować plan „B”, czyli obiekty w Stadnickiej Woli przeznaczyć na inny cel niż szkoła.
Burmistrz Miasta i Gminy
Stwierdził, iż w wielu aspektach zgadza się z wypowiedziami radnego Jana Wiadernego i że w związku z tym, ma obawy o losy radnego w Klubie SLD. W ostatniej wypowiedzi radnego zauważył pewne wewnętrzne sprzeczności. Jego zdaniem wystąpienie radnego Wiadernego byłoby świetne i na miejscu, gdyby toczyłaby się dyskusja nad tym, czy budować szkołę małą czy też dużą. W tej chwili jest już przesądzone, że do użytku ma być oddana szkoła duża. Poinformował, że powyższy projekt uchwały nie jest szczytem jego marzeń. Jest on wynikiem żelaznej logiki, z jaką trzeba podejść do spraw oświatowych. Jeśli przesądzone jest już powstanie szkoły, to powinna to odbyć się w dobrej atmosferze. Ważne jest, aby szkoła miała dzieci oraz świetnych nauczycieli – zaznaczył. Stwierdził, że podjęcie uchwały o wyznaczeniu obwodów szkolnych nie oznacza, że od razu w drodze rewolucji dzieci w tych obwodach muszą się pojawić. Przypomniał, iż wyznaczenie obwodów jest obowiązkiem szkoły i organizatora oświaty. Rodzice natomiast mogą skierować dzieci, wedle swoje uznania, np. ze zlikwidowanej szkoły w Kornicy do Gowarczowa. Taka sytuacja nie rozwiąże problemu z dziećmi - zaznaczył. Odniósł się do kwestii finansowej takiego rozwiązania. W przypadku, gdy Gmina Gowarczów przejmie dzieci z Baryczy, to ona będzie wtedy dopłać 3 tys. zł. do jednego ucznia, a nie Gmina Końskie – wyjaśnił. Wyraził przekonanie, że szkoły w Końskich są w stanie zapewnić dzieciom lepsze warunki, niż Gmina Gowarczów. Rodzice dzieci ze szkoły w Kornicy z siedzibą w Baryczy mogą to potwierdzić – dodał. Poinformował, że w przypadku podjęcia omawianej uchwały zaprosiłby rodziców do obejrzenia będącej w końcowym etapie budowy szkoły. Odnosząc się do wypowiedzi radnego Bogdana Kuśmierczyka, który wskazał na plan „B” zakładający przeznaczenie obiektów na inny cel niż szkoła, to nie stanowi to rozwiązania problemu - podkreślił. Przypomniał, że na Burmistrza wybrany został w listopadzie 2002 r., miesiąc później przedstawił Radzie projekt wygaszenia inwestycji w części (rezygnacji z budowy jednego pawilonu). Ten projekt został wówczas odrzucony –zaznaczył.
Ewa Surmacz – Sołtys Baryczy
Stwierdziła, że szkoła w Kornicy z siedzibą w Baryczy jest ważna nie tylko dla rodziców, ale również dla mieszkańców. Budynek szkolny jest jedynym miejscem, gdzie mieszkańcy mogą się spotykać. Dodała, że nie ma miejsca, gdzie można by było urządzić Dom Kultury czy remizę strażacką.
Remigiusz Krawczyk – Sołtys Kornicy
Przypomniał, że szkoła w Kornicy spaliła się w 1972 r. i przeniesiona została do obiektu w Baryczy. Szkoła specjalna została przeniesiona w 1982 r. tymczasowo na 2 lata, a jest już 22 lata – zaznaczył. Zaproponował, aby do szkoły w Stadnickiej Woli zamiast szkoły podstawowej przenieść szkołę specjalną wraz z internatem. Tym bardziej, że warunki w jakich funkcjonuje szkoła specjalna nie są dobre. Na internat dla dzieci zostały zaadoptowane stare budynki po carskich stajniach – dodał. Wyraził opinię, aby żadna ze szkół nie była likwidowana.
Radny Grzegorz Wąsik- Przewodniczący Rady Miejskiej
Stwierdził, że dyskusja wokół tematu celowości likwidacji szkoły mogłaby trwać w nieskończoność. Podstawowe argumenty za i przeciw już padły. Powiedział, że bez względu na to jaką decyzję Rada Miejska podejmie nasza gmina nie ucieknie przed problemem właściwiej racjonalizacji sieci szkół, która jest niezbędna z punktu widzenia interesów ogólnych gminy. Może się bowiem tak zdarzyć, że budżet gminy będzie podzielony na zapewnienie funkcjonowania oświaty, kultury, sportu, opieki społecznej, na utrzymanie Rady Miejskiej, urzędników i w zasadzie na nic więcej nie zostanie. Jest więc uzasadnione szukanie oszczędności, z drugiej strony należy szukać dodatkowych dochodów nie tylko przez podwyżkę podatków czy podnoszenie obciążeń dla mieszkańców. Podkreślił, że argumenty przedstawione przez środowisko rodziców i samorządy wiejskie mają duże znaczenie. Dodał również, że po zebraniu rodziców, w którym uczestniczył można stwierdzić, że podchodzą oni do sprawy niezwykle rzeczowo i spokojnie. Podkreślił, że szkoła dla mieszkańców pełni naprawdę rolę kulturotwórczą. Pochwalił zachowanie rodziców , którzy próbują przedstawić swoje argumenty nie w sposób krzykliwy ale racjonalnie i spokojnie. Zaznaczył, że ważnym, dodatkowym elementem tej dyskusji powinno być podmiotowe traktowanie samorządu mieszkańców, który jest bezpośrednio zainteresowany nie likwidowaniem szkoły. Ważne są również względy ekonomiczne, które gmina musi brać pod uwagę. Jednak propozycja likwidacji tej placówki- jego zdaniem – jest zamierzeniem przygotowanym bez głębokiego przeanalizowania sytuacji, bez sprawdzenia jak będzie funkcjonować w praktyce nowa szkoła w Stadnickiej Woli czyli zdecydowanie zbyt wczesnym. Później być może łatwiej byłoby podjąć taką decyzję ale na chwilę obecną jest to zapewne dla wszystkich radnych dylematem, ponieważ z jednej strony muszą kierować się szeroko pojętymi interesami gminy a z drugiej strony muszą brać pod uwagę głosy środowiska lokalnego.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 20 radnych przy 11 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się 8 radnych nie biorących udziału w głosowaniu odrzuciła projekt uchwały.
Radny Zbigniew Kowalczyk zwolnił się u Przewodniczącego Rady Miejskiej z uczestnictwa w dalszej części obrad.
k)
Projekt uchwały w sprawie utworzenia Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 19 radnych przy 17 głosach za , 1 głosie przeciwnym i 1 wstrzymującym powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 124/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
l)
Projekt uchwały w sprawie zamiaru utworzenia Zespołu Szkół w Rogowie był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 19 radnych przy 19 głosach za (jednogłośnie) powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 125/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
ł)
Projekt uchwały w sprawie nadania nazw ulicom na terenie miasta Końskie był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 19 radnych przy 19 głosach za (jednogłośnie) powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 126/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
m)
Projekt uchwały w sprawie płatnego parkowania na terenie miasta Końskie był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię. Z tym, że Komisja Prawa i Praworządności zgłosiła wniosek dotyczący obniżenia z 90% do 80% kwoty prowizji z tytułu opłaty parkingowej wypłacanej dla MKS.
§ 5 pkt 4 projektu uchwały – „Miejski Klub Sportowy NEPTUN otrzymuje od przekazanych kwot prowizję w wysokości 80%”(w projekcie jest 90%).
Radny Jerzy Grodzki
Poprosił o uzasadnienie wniosku.
Radny Grzegorz Wąsik- Przewodniczący Rady Miejskiej
Odpowiedział, że z przekazanych mu informacji wynika, że koszty ponoszone przez Urząd przewyższają zyski.
Naczelnik Wydziału Urbanistyki, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska-Maria Faraś
Poinformowała, że w związku z opłatami parkingowymi gmina otrzymuje kwotę na środek specjalny. Kwota ta w zeszłym roku była niższa niż poniesione koszty, czyli na tych środkach są straty.
Radny Jerzy Grodzki
Zapytał czy całość dochodów z opłat jest przekazywana do gminy na środek specjalny, czy od razu do MKS i jak wysokie są wynagrodzenia dla inkasentów.
Naczelnik Wydziału Urbanistyki, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska-Maria Faraś
Odpowiedziała, że pieniądze z opłat są przekazywane w całości na środek specjalny dla gminy z przeznaczeniem na remont i modernizację dróg (to zapis ustawowy- ustawy o drogach publicznych), z czego 90% przekazywane jest dla MKS-u, 10% zostaje dla gminy, ale po zapłaceniu podatku VAT nastąpiła strata. I tak w roku 2003 MKS odprowadził na środki specjalne 36 454 zł, gmina wypłaciła MKS- owi 29 163 zł, odprowadziła podatek VAT w wysokości 7 731 zł, co dało stratę 480 zł z tych środków specjalnych na drogi, nie licząc kosztów wytworzenia biletów, których w zeszłym roku gmina nie produkowała, bo były zapasy z lat poprzednich.
Burmistrz MiG- Krzysztof Obratański
Powiedział, że uchwała, której dyskusja dotyczy jest powieleniem istniejącej sytuacji. Generalnie nie ma na celu znalezienia pieniędzy na modernizację i remont dróg ale raczej na wsparcie dla koneckiego sportu i to jest literalnie powtórzone. Wydaje się, że taka była intencja kiedy wcześniej zgłaszano projekt takiej uchwały- czyli w roku 1995 lub w 1996.Jest oczywiste, że najkorzystniejsze byłoby dla gminy, żeby koszty i dochody z tego źródła się bilansowały. Poinformował, że jest to uchwała epizodyczna tzn. że w ciągu pół roku zostanie zastąpiona nowymi regulacjami, w związku z tym stwierdził, że jego zdaniem obniżenie wysokości prowizji nie będzie miało raczej dużego znaczenia. Zaproponował aby utrzymać taki zapis jaki był , bowiem spełniał swoją funkcję przez wiele lat i nie wydaje się, żeby przez lata jego obowiązywania spowodował taką poprawę kondycji finansowej MKS-u, żeby już nie potrzebował wsparcia ze strony gminy.
Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy wniosek.
Rada Miejska w obecności 19 radnych przy 1 głosie przeciw i 18 głosach wstrzymujących odrzuciła wniosek.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 19 radnych przy 18 głosach za i 1 głosie wstrzymującym powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 127/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
n)
Projekt uchwały w sprawie nieodpłatnego przekazania chodnika przy drodze wojewódzkiej Nr 728 w miejscowości Nowe Brody na rzecz Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach przy ul. Jagiellońska 72 był opiniowany przez Komisje Rady i uzyskał pozytywną opinię.
Wobec braku innych uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 19 radnych przy 18 głosach za i 1 głosie wstrzymującym powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 128/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
o)
Projekt uchwały w sprawie przyjęcia planów pracy Rady Miejskiej w Końskich oraz Komisji na 2004 r. był opiniowany przez Komisje Rady Miejskiej i uzyskał pozytywną opinię.
Przewodniczący obrad zaproponował zmianę w planie Rady Miejskiej- odnośnie informacji o stanie bezrobocia na terenie miasta i gminy, żeby zwiększyć częstotliwość takich informacji. Kolejna zmiana dotyczyłaby planów czerwcowych- zaproponował zapis dotyczący informacji o funkcjonowaniu Staropolskiego Związku Miast i Gmin, do którego nasza gmina przystąpiła. Natomiast w miesiącu październiku będzie już być może jakaś informacja dotycząca funkcjonowania NZOZ Południowa. Przypomniał, że w przyjętej uchwale odnośnie wydzierżawienia budynku był taki zapis, że Rada Miejska będzie okresowo oceniać sposób zarządzania majątkiem gminy.
Radny Jan Wiaderny
Podkreślił problem, który dotyczy naszej gminy, mianowicie w związku z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej trafi do Polski 60 miliardów euro w przeciągu 6 lat. Zasugerował, że zapis dotyczący sposobów i możliwości pozyskania środków z UE powinien znaleźć się w planie pracy Rady Miejskiej albo chociaż, żeby wystąpić z inicjatywą pozyskania informacji na temat stanu przygotowań gmin i powiatu do podjęcia działań w celu pozyskania takich środków.
Radny Grzegorz Wąsik- Przewodniczący Rady Miejskiej
Stwierdził, że w maju w planie Rady Miejskiej jest informacja o stanie przygotowania gminy do korzystania z funduszy strukturalnych i funduszy spójności. Poszczególne zapisy w poszczególnych miesiącach wynikają z obowiązków jakie nakłada ustawa samorządowa . Oprócz tego różne informacje jak np. informacja o stanie bezrobocia, informacja o stanie przygotowania gminy do korzystania z funduszy strukturalnych czy informacja o funkcjonowaniu Staropolskiego Związku Miast i Gmin, informacja o realizacji wniosków składanych przez radnych, sołtysów i komitety osiedlowe, ocena stanu przygotowania placówek oświatowych do roku szkolnego, informacja o stanie ładu, bezpieczeństwa i porządku publicznego, ocena realizacji uchwały w sprawie zwolnienia od podatku przedsiębiorców na terenie miasta i gminy i wszystkie pozostałe jak np. ocena realizacji budżetu.
Wobec braku uwag Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie powyższy projekt uchwały.
Rada Miejska w obecności 19 radnych przy 19 głosach za (jednogłośnie) powzięła
U C H W A Ł Ę NR XIII / 129/ 2004
która stanowi integralną część niniejszego protokołu.
Ad. pkt 7.
Informacje i komunikaty
1. Przewodniczący obrad zapoznał z pismem Wojewody Świętokrzyskiego zawierającym rozstrzygnięcie nadzorcze uchylające uchwałę Rady Miejskiej
w Końskich Nr XII/108/2003 z dnia 30 grudnia 2003 r. w sprawie powierzenia Burmistrzowi Miasta i Gminy Końskie uprawnień w zakresie ustalania opłat za wprowadzanie ścieków opadowych i roztopowych do miejskiej sieci kanalizacji deszczowej.
Stwierdził, że uchylona uchwała może zostać stosownie poprawiona
i przedstawiona ponownie na następnej sesji Rady Miejskiej.
Burmistrz Miasta i Gminy
Stwierdził, iż powyższa uchwała jest trzecią uchyloną w kadencji 2002-2006. Na 108 podjętych w sumie uchwał nie stanowi to, jego zdaniem, dużo. Jedną z tych uchylonych uchwał była uchwała zainicjowana przez Klub Radnych SLD. Uchylona uchwała niesie za sobą skutki finansowe dla Gminy. Nie będzie obowiązywać, więc nie będzie można pobierać opłat za ścieki opadowe – poinformował. Zaznaczył, iż podstawa prawna na jakiej Wojewoda oparł rozstrzygnięcie nadzorcze jest do zaskarżenia. Złożenie skargi może wydłużyć zakończenie sprawy do 6-8 miesięcy. W rozstrzygnięciu zawarte są dwa zarzutu w stosunku do wspomnianej uchwały. Pierwszy wskazuje, że uprawnienie do ustalania opłat za ścieki przysługuje nie Burmistrzowi, lecz Zarządowi Miasta. W sytuacji, gdy Zarządu na szczeblu gminnym już nie ma, jest to zarzut nieaktualny – wyjaśnił. Drugie uchybienie prawne dotyczy błędnie przywołanego przepisu, ale nie w podstawie prawnej uchwały ani w treści tej uchwały, lecz w jej części opisowej – w uzasadnieniu. Nadmienił, iż uchwała Rady Miejskiej w Kielcach o tej samej treści nie została przez nadzór wojewody zakwestionowana i już obowiązuje. Zaproponował Wysokiej Radzie przyjęcie tego rozstrzygnięcia nadzorczego, mimo jego ułomności. Zobowiązał się jednocześnie do przedstawienia na najbliższej sesji Rady Miejskiej poprawionej wspomnianej uchwały.
Wobec braku sprzeciwu Przewodniczący obrad stwierdził, że:
Rada Miejska przyjęła rozstrzygnięcie nadzorcze do wiadomości.
2. Przewodniczący obrad zapoznał z pismem Pana Jana Galińskiego (zam. w Końskich przy ul. 1-go Maja 47/16) skierowanym do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Końskich.
Burmistrz Miasta i Gminy
Ustosunkowując się do przedstawionego pisma, stwierdził, iż sprawa kaucji pojawiła się w poprzednim roku w orzecznictwie i prasie. Dotyczy ona zwrotu za kaucję pobieraną przy zasiedlaniu mieszkań komunalnych a nie zwróconą przy ich sprzedaży. Przypomniał, że sprawa kaucji została definitywnie rozstrzygnięta uchwałą Rady Miejskiej z dnia 30 czerwca 2004 r. Poprzednio obowiązująca uchwała nie dawała wskazówek, co do sposobu traktowania kaucji. W związku z tym, kaucje te nie były wówczas zwracane. W stosunku do 200 mieszkań sprzedanych na podstawie uchwały Rady Miejskiej z 1995 r. o sprzedaży mieszkań komunalnych kaucje nie zostały zwrócone. Poinformował, że przyjmowane są wnioski od osób ubiegających się o zwrot kaucji. Zaznaczył, że do dokonywania zwrotów kaucji konieczne jest podjęcie przez Radę Miejską stosownej uchwały oraz wydzielenie środków na ten cel. Zobowiązał się do przygotowania takiej uchwały. Jego zdaniem należy dokonać pełnego rozeznania skutków finansowych. Gmina powinna wziąć odpowiedzialność za kaucję i ich waloryzację od okresu posiadania budynków oraz kaucji. Wyraził opinię, że sprawa zwrotu kaucji będzie stanowiła dla Gminy poważny problem finansowy i prawny.
Ad. pkt 8.
Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował za uczestnictwo i ogłosił zamknięcie obrad XIII sesji Rady Miejskiej w Końskich.
Protokółował Przewodniczący Rady Miejskiej
Rafał Kuba Grzegorz Wąsik